- Na razie jasnej deklaracji, że tak będzie, nie usłyszeliśmy, ale szkoleniowiec był zadowolony po ostatnich meczach kontrolnych - zdradza bramkarz krakowian Marcin Cabaj. Sam nie ma problemów z wymienieniem zalet nowego ustawienia. - W sparingach, w których graliśmy na czterech obrońców, stwarzaliśmy więcej sytuacji strzeleckich, nie pozwalając jednocześnie na zbyt wiele rywalom - tłumaczy Marcin. - Mam wrażenie, że w tym systemie łatwiej przechodzi się z obrony do ataku. Nie pozbywamy się od razu piłki, tylko staramy się ją rozgrywać.

Piłkarze od dłuższego czasu namawiali Majewskiego na taktyczny eksperyment. ?Doktor?, wcześniej mocno przywiązany do systemu gry z trzema obrońcami, w końcu się ugiął. Czarę przelały porażki z Rapidem Bukareszt i Dnipro Dnipropietrowsk.

- Sporo dyskutowaliśmy na temat taktyki na odprawach. Teraz trener ma materiał porównawczy, sparingi nagrane na płytach, a nam pozostaje tylko czekać na jego decyzję, jak będziemy grać - mówi Cabaj.

Szkoleniowiec ?Pasów? ma zgryz, ale i dobry humor. Ze zgrupowania w Ayia Napie jest bardzo zadowolony. - Organizacyjnie wszystko dopięte było na ostatni guzik - cieszy się.

Wczoraj dał piłkarzom wolne. Do zajęć zespół wraca dzisiaj po południu. Pierwszy mecz w rundzie wiosennej Cracovia rozegra już w sobotę o godz. 16.