Trener Stefan Majewski zabiera jak zwykle na to spotkanie 18 piłkarzy. Pojadą: Cabaj, Olszewski, Kulig, Polczak, Tupalski, Radwański, Urbański, Karwan, Pawlusiński, Baran, Kostrubała, Nowak, Kłus, Majoros, Szwajdych, Moskała, Dudzic, Gregorek.

W porównaniu z ostatnim meczem do kadry wraca po pauzie za żółte kartki Baran, znalazł za to uznanie w oczach trenera Szwajdych. Wypadł z kadry Witkowski. Wciąż nie ma Marcina Bojarskiego.

- Nie przekonuje mnie - twierdzi Stefan Majewski, szkoleniowiec ?Pasów?. Krakowianie jadą więc na mecz z liderem wiosny z trójką napastników. - Chciałem mieć więcej pomocników - mówi Stefan Majewski. - A w razie jakichś kontuzji Darek Pawlusiński może przecież również zagrać w ataku.

Zanosi się na to, że krakowianie będą musieli przywiązać szczególną wagę do obrony. - Analizowaliśmy przed treningiem Dyskobolię - mówi trener. - To zespół bardzo mocny w defensywie, jak również posiadający sporą siłę ofensywną. Na pewno nie jest łatwo powstrzymać Adriana Sikorę. Jeśli będziemy grali tak jak dotychczas, jeśli obrona będzie się asekurowała, to mam nadzieję, że gospodarze nie stworzą sobie tylu dogodnych sytuacji.

Ostatnio bardzo dobrze z Górnikiem pod nieobecność Barana grał Kostrubała. Kogo trener Majewski wystawi teraz w środku pola? - Skład już oczywiście mam, ale jak zwykle pierwsi dowiedzą się o nim piłkarze, proszę aprobować to - mówi szkoleniowiec.

Dziś Cracovia będzie trenowała na miejscu w Grodzisku. Wyjeżdża dostatecznie wcześnie, bo nie wiadomo jakie będą warunki na drodze.