W pierwszym meczu ćwierćfinałowym oba zespoły zagrały w mocno rezerwowych składach. Krakowianie bez 10 zawodników, którzy wybiegli na ostatni ligowy mecz.

Warto odnotować debiut w Cracovii Karola Gregorka. Trener Majewski dał odpocząć podstawowym zawodnikom w kontekście arcyważnego meczu ligowego w Białymstoku, a Bojarskiego oddelegował na mało znaną mu pozycję środkowego pomocnika i nie był to eksperyment udany przed przerwą.

Rezerwowy skład w I połowie nie bardzo mógł się odnaleźć, szczególnie słabo grała obrona, stąd też raz po raz pod bramką Olszewskiego dochodziło do spięć. Przeważnie zawodnicy Górnika nie trafiali w bramkę, a dwukrotnie ?Pasom? dopisało szczęście, gdy w 21 min Bajić po uderzeniu z 25 m trafił w poprzeczkę, a 7 min później Gierczak uderzał głową w słupek.

Aktywa krakowian? Groźny strzał Witkowskiego koło słupka i uderzenie Gregorka - po którym Nowak wybił piłkę na róg.

Sędzia przyszedł w sukurs Cracovii. W 44 min wyrzucił bowiem z boiska Magierę pokazując mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

Tylko kilka minut trzeba było czekać na pozytywny aspekt gry w przewadze. Wprowadzony do gry Dudzic sfinalizował piękną akcję Bojarskiego i dośrodkowanie Szwajdycha, uderzając do siatki głową. W 70 min szarżował na bramkę gospodarzy Szwajdych, ale został w ostatniej chwili powstrzymany przez Nowaka.

Momentami w ogóle nie było widać przewagi liczebnej krakowian, to zabrzanie okupowali przedpole ?Pasów?. W 75 min po główce Szczoczarza gospodarze wybili piłkę tuż sprzed linii bramkowej. Końcówka była bardzo nerwowa - m.in. Olszewski w znakomitym stylu obronił uderzenie Kiżysa.

Rewanż w Krakowie 5 marca.

Bramka: Dudzic 49.

Widzów: 1500.

Sędziował: Walczyński (Lublin).

Górnik: Nowak - Pavlenda, Hajto, Danch, Magiera - Kiżys, Bajić (70 Wodecki), Gierczak, Stachowiak (46 Malinowski) - Moskal (70 Ruszkul), Jarka (46 Papeckys).

Cracovia: Olszewski - Wacek, Urbański, Karwan, Uszalewski - Szwajdych, Bojarski (82 Karcz), Kostrubata, Majoros (46 Pawlusiński) - Gregorek (62 Szczoczarz), Witkowski (46 Dudzic).