Rozcięty palec Moskały
Potrzebna była interwencja lekarska. Na ręce "Moskita" założono szwy. - Tomek będzie trenował, ale w mniejszym zakresie niż pozostali zawodnicy - tylko trochę potruchta. Nie ma co ryzykować jakiejś infekcji. Na razie trudno powiedzieć, czy będzie mógł zagrać w piątkowym spotkaniu z Chicago Fire - poinformował Stefan Majewski, trener Cracovii, podczas wczorajszej konferencji prasowej za pośrednictwem internetowego komunikatora Skype.
Zespół Cracovii w Chicago przebywa od niedzieli. Coraz mniej problemów krakowskiej ekipie sprawia siedmiogodzinna różnica czasowa.
- Z każdym dniem jest z tym lepiej. Śniadanie mamy o siódmej rano. Żony piłkarzy nie muszą na nie wstawać, a mimo to przychodzą na posiłek. Świadczy to o tym, że wszyscy coraz bardziej przystosowują się do nowego rytmu dnia - opowiadał Majewski.
Wczoraj wieczorem zespół Cracovii był na uroczystej kolacji w restauracji "Ambasador". Dziś kolejny trening, a po nim zwiedzanie Chicago.
Pojutrze drużynę "Pasów" czeka towarzyski mecz z Chicago Fire. - Co do liczby graczy, którzy mogą wystąpić w tym meczu, mam dogadać się z trenerem zespołu z Chicago - przekazał trener. Dodał też, że nie doszły do niego żadne informacje na temat zainteresowania Piotrem Gizą ze strony Boavisty Porto. Podczas pobytu za oceanem nie zapadły na razie też żadne konkretne ustalenia pomiędzy władzami klubu a Piotrem Banią co do przyszłości tego zawodnika w zespole Cracovii.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.