Wiśniewski też leczy ścięgno Achillesa, nie trenuje, ale trener Majewski ma nadzieję, że podleczy nogę i pojedzie 11 lipca na obóz do Niemiec. Na tym zgrupowaniu Cracovia ma rozegrać trzy mecze, być może zamiast jednego sparingu weźmie udział w turnieju z udziałem czterech drużyn.

Nie trenował też Paweł Wojciechowski, który w sparingu w Wieluniu z Widzewem doznał stłuczenia nogi. 19-letni Jakub Kaszuba, który w drugim meczu sparingowym wygranym przez "Pasy" 2-0 strzelił jedną z bramek, pojechał do rodzinnego Gdańska, bowiem składał papiery na AWF. Być może dojedzie do Krakowa po niedzieli.

Ćwiczyli już normalnie z kolegami Arkadiusz Baran i Kamil Witkowski, którzy ostatnio byli przeziębieni i nie zagrali przeciwko Widzewowi.

Trener Majewski ocenił oba środowe sparingi jako bardzo pożyteczne: - Na tle innego I-ligowego zespołu łatwiej było dostrzec nasze błędy, a zwłaszcza w przegranym pierwszym meczu 2-4 było ich sporo. Mieliśmy kilka świetnych sytuacji, ale ze skutecznością było źle, były też błędy w grze defensywnej. Po sobotnim dwumeczu z Ruchem podejmiemy decyzję, kto pojedzie na obóz do Niemiec. Zabiorę 24-26 piłkarzy. Czy będą nowi gracze? Na mecz z Ruchem raczej nie, ale być może ktoś nowy pojedzie z nami na zgrupowanie do Niemiec.

Jaki jest status w Cracovii Piotra Gizy? Czy myśli nadal o zmianie klubu? - Panowie, dajcie mi spokój. Byłem w Bukareszcie i to wszystko. Sprawy nie ma. Rozmawiałem z prezesem Januszem Filipiakiem, powiedział mi, że Cracovia mnie potrzebuje. Na razie trenuję z kolegami i nigdzie się nie wybieram - twierdzi Giza.

Nadal trenuje z "Pasami" Piotr Bania. - Mam kilka propozycji, w poniedziałek sprawa powinna się wyjaśnić - mówi. Z naszych informacji wynika, że byłego kapitana Cracovii chętnie widziałyby u siebie Wisła Płock, Stal Stalowa Wola oraz Kolejarz Stróże.

Nie ćwiczył już Marek Baster, który pojawił się na treningach w Arce Gdynia. Zna go doskonale trener Wojciech Stawowy, u którego Baster miał pewne miejsce na lewej obronie.