Giza rozmawiał z Zabrzem
Giza, mimo strzelenia w sezonie 7 bramek, nie jest pupilem trenera Majewskiego. Wprawdzie trener mówi, że chce mieć tego piłkarza w kadrze, ale sadza go na ławce rezerwowych, nie darzy takim zaufaniem, jak kilku innych zawodników.
- Jeśli będzie dobra propozycja z innego klubu, dla mnie i dla Cracovii, to myślę, że można siąść do rozmów. Mam świadomość, że Cracovia odda mnie do innego klubu tylko za dobrą cenę. Ostatnio prezes Filipiak powiedział mi, że chciałby, abym został w klubie. Zatem nic nie jest przesądzone - mówi Piotr Giza.
- Czy prawdą jest, że był Pan ostatnio w Zabrzu i rozmawiał na temat swego ewentualnego przejścia do Górnika z prezesem Ryszardem Szusterem? (zabrzański klub ma mieć w nowym sezonie podwojony budżet z uwagi na pozyskanie bardzo mocnego sponsora, firmy Allianz).
- Nie byłem w Zabrzu, to była tylko rozmowa telefoniczna. Bardziej sondażowa niż konkretna. Myślę, że do końca czerwca sprawa się powinna wyjaśnić. 16 czerwca zgłaszam się w klubie, mam jechać z kolegami do USA na mecz do Chicago.
A co z Jackiem Wiśniewskim? - Mam swoje lata (33 - przyp. AS), w tym wieku dobrze byłoby jeszcze podpisać 2-3-letni kontrakt, a z Cracovią wiąże mnie umowa tylko na rok. Ale na razie żadnych konkretnych propozycji nie miałem. Teraz wypoczywam z rodzinką w Kołobrzegu i nie myślę o tych sprawach.
Nowy, 5-letni kontrakt z Cracovią podpisał tymczasem 19-letni Karol Kostrubała, utalentowany defensywny pomocnik, mający za sobą występy w pierwszej drużynie i w reprezentacji Polski do lat 19. Do tej pory Kostrubała miał kontrakt do 2009 roku. Zawodnik ten trafił do Cracovii z Hetmana Zamość w 2005 roku.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.