DP: Z nożem na gardle?
W 2. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia w piątek o godz. 18 gra na swoim stadionie przy ul. Kałuży z ŁKS Łódź.
Oba zespoły nie zebrały dobrych opinii za pierwsze występy. Łodzianie po bardzo przeciętnej grze tylko zremisowali u siebie z Odrą Wodzisław 0-0. Jeszcze gorzej spisały się "Pasy", przegrywając po kompromitującej grze z Piastem 0-2.
Łodzianie niemal całkowicie zmienili skład w tym sezonie, odeszło kilku podstawowych graczy, m.in. Madej, Szczot i Arifović, a doszli Jarka, Mowilik, Stachowiak, Czerkas i ostatnio były gracz Cracovii Drumlak.
- Mają dobrą obronę, bardzo mocnym punktem zespołu jest w bramce Wyparło, doświadczony duet stoperów Adamskiego i Mowlika. W ataku pozyskali Jarka, Czerkasa. To wbrew temu, co niektórzy piszą, nie jest słaby zespół - mówi trener Cracovii Stefan Majewski.
A Cracovia - jak pokazały sparingi i pierwszy mecz ligowy - formy nie ma. Czy zespół potrafi się podnieść po porażce na Śląsku? Przed paroma dniami trener Majewski mówił, że tak słaby mecz jak z Piastem już się nie powtórzy. Wczoraj trener nieco modyfikował swoją opinię: - Nie powinien się powtórzyć. Ale w futbolu niczego nie można przewidzieć.
Na pytanie - czy Cracovia zagraża z nożem na gardle, mając w perspektywie mecz w Gdańsku z Lechią i derbowe spotkanie z Wisłą?, Majewski odpowiada dyplomatycznie: - Chcemy w tym sezonie o coś grać. A już na początku z Piastem straciliśmy trzy punkty, choć tego nie zakładaliśmy. Punkty nam uciekły. Każdy przegrany mecz to problem.
Najważniejsze pytanie brzmi: czy trenerowi uda się odbudować psychicznie zespół, zmobilizować go do lepszej gry? Ostatnie treningi, wewnętrzna gra (porażka z zespołem Młodej Ekstraklasy aż 0-3) nie nastrajają optymistycznie. Ale czasem w futbolu bywa tak, że w trudnej sytuacji wyzwala się u piłkarzy dodatkowa adrenalina, sportowa złość.
W Cracovii na pewno nie zagrają kontuzjowani: Witkowski, Kłus, Krzywicki, Majors, Kostrubała. Niepewny jest udział obrońcy Szeligi (doznał na treningu urazu mięśnia), do wczoraj nie był potwierdzony Kulig. Może się więc zdarzyć, że w obronie trener będzie musiał sięgnąć po młodego Uszalewskiego, który prawdopodobnie zagrałby wtedy na lewej obronie, a Radwański na prawej. W ataku wyleczył uraz stopy Moskała, więc zagra na pewno z Dudzicem, bo innego wariantu, wobec kontuzji pozostałych napastników, nie ma. Pytanie: kto na skrzydłach? Jak na razie zawodzi Wasiluk, z Piastem słabo grał Pawlusiński. Może trener sięgnie po Jelenia?
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Co za płacz!!!!
persz79
01:11 / 15.08.08
Zaloguj aby komentować