- Dzisiaj rozwiązałem kontrakt z Groclinem - powiedział nam we wtorek wieczorem Tupalski. - Wiem, że między klubami doszło do ustaleń w sprawie mojego transferu, ale szczegółów nie znam. Ja sam miałem kilka propozycji. Dlaczego wybrałem Cracovię? Bo wydaje mi się, że to klub, z którym mogę coś osiągnąć.

Nowy nabytek Cracovii pochodzi z Białegostoku, jest wychowankiem Jagiellonii. W ekstraklasie zaliczył do tej pory 32 występy; debiutował w Górniku Łęczna jeszcze w 2004 roku, ale tak naprawdę ligowcem stał się w ubiegłym sezonie, będąc podstawowym graczem Groclinu. Występował na środku obrony (w systemie z czwórką obrońców, "Pasy" grają trójką), ale w przeszłości grał też po lewej stronie. Jesień dla Tupalskiego udana nie była, dopiero w połowie września wrócił na boisku po kontuzji, którą odniósł cztery miesiące wcześniej. W meczach pierwszoligowych zagrał w minionej rundzie tylko trzy razy.

Tupalski jest drugim obrońcą, o którego w pierwszych dniach roku postarała się Cracovia. Nowym zawodników "Pasów" będzie też Piotr Polczak, 22-latek z GKS Katowice.

Wiśniewski w Płocku nie podpisał

Wbrew temu, co napisał wczoraj jeden z portali, Jacek Wiśniewski nie podpisał umowy z Wisłą Płock. - Mam kilka propozycji, m.in. z GKS Katowice, także z Płocka - powiedział nam Jacek Wiśniewski. - Ale niczego nie podpisywałem, bo nawet w Płocku mnie nie było. Z tamtejszego klubu miałem zapytanie, czy przyszedłbym do nich, ale dopiero od lipca.

- Nadal jest więc Pan graczem Cracovii?

- Tak, choć po rozmowach z wiceprezesem Tabiszem mam zgodę na odejście z Cracovii, jeśli znajdę sobie inny klub. Ciągle zastanawiam się - gdzie pójść? Jest też opcja zagraniczna, może Cypr, może Dania, ale musiałbym tam pojechać na kilka dni, a na to jest potrzebna zgoda Cracovii. W tej sprawie w środę będę rozmawiał z panem Tabiszem. Może też być tak, że do czerwca zostanę w Cracovii.