DP: Wszyscy bardzo się starają
W 6. kolejce piłkarskiej ekstraklasy "Pasy" wystąpią w roli gospodarza na stadionie w Sosnowcu, gdzie w sobotę o godz. 17 podejmować będą Arkę Gdynia (pojedynek poprowadzi Paweł Gil z Lublina).
Do zespołu Cracovii dołączyli wczoraj Piotr Polczak i Marek Wasiluk, którzy we wtorek grali po 75 minut w zwycięskim meczu naszej reprezentacji do lat 23 z półprofesjonalną kadrą Walii (2-1). Obaj wrócili zdrowi, są do dyspozycji trenera Oresta Lenczyka. Na pewno w sobotę nie zagrają natomiast Bartosz Ślusarski (w poniedziałek czeka go operacja kolana) i Dariusz Kłus, któremu odnowiła się kontuzja mięśnia dwugłowego.
Trenera Lenczyka cieszy zaangażowanie zawodników na treningach. - Wszyscy bardzo się starają i to jest optymistyczne. Mogę powiedzieć, że starsi się nie dają, a młodsi atakują; może to za duże słowo, ale bardzo chcą - twierdzi Lenczyk. Szkoleniowiec nie skreśla również tych piłkarzy, którzy ostatnio nie mieścili się w kadrze Cracovii, chodzi tutaj o Grzegorzewskiego, Witkowskiego, czy Dudzica. - Meczów jest jeszcze sporo i w każdej chwili muszą być przygotowani do gry - wyjaśnia trener.
Czy w sobotnim meczu z Arką Cracovia jest faworytem? Trener Lenczyk twierdzi, że o punkty będzie bardzo trudno. - Arka łatwo skóry nie sprzeda, ale my chcemy wygrać. Mamy zrobioną obserwację kilku ostatnich spotkań zespołu z Gdyni. W każdym meczu, w zależności od tego, z kim grali, prezentowali odmienny styl. Inaczej grali u siebie z Wisłą Kraków (0-1), inaczej w zwycięskim meczu w Lubinie (2-0). Ale teraz głównie musimy się zająć sobą.
Od dwóch spotkań zespół Arki prowadzi nowy trener Dariusz Pasieka, który jest zwolennikiem futbolu niemieckiego, opartego na waleczności, bieganiu. - Słyszałem o słowach trenera Pasieki, który mówi, że w futbolu nie zawsze się wygrywa, ale zawodnicy muszą walczyć przez pełne 90 minut. To samo powiedziałem naszym piłkarzom. Mieliśmy już trzy odprawy, czwartej nie będzie, bo nie wolno przeholować. Wszyscy oczekują od nas pięknej gry, ale w tej chwili liczą się przede wszystkim punkty - twierdzi Lenczyk.
Cracovia ostatnio zakontraktowała nowego bramkarza Łukasza Merdę, z I-ligowego Podbeskidzia. Czy ma on szansę wystąpić w meczu z Arką? - Pierwszym bramkarzem pozostaje nadal Marcin Cabaj. Kto będzie numer dwa w Sosnowcu - Sławomir Olszewski czy Merda - tego jeszcze dzisiaj nie wiem - wyjaśnia Lenczyk.
Trenera cieszy fakt, że na stadionie w Sosnowcu mają być wreszcie kibice Cracovii. Lenczyk: - Byłoby sympatycznie, gdyby jak najwięcej fanów "Pasów" wspierało nas w sobotę.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.