DP: Wiśniewski do ataku!

Piłkarze Cracovii mieli wczoraj dwa treningi, oba na boisku przy ul. Wielickiej. W zajęciach brakowało tylko napastnika Bartłomieja Dudzica, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 21.
Poranne zajęcia zakończył trening strzelecki. Najlepiej zaprezentował się w nim Jacek Wiśniewski, który 7-krotnie trafiał do bramki. - Jacek przymierzał się w sobotę do gry w ataku - żartowali koledzy. A Wiśniewski z uśmiechem odpowiadał: - Jak widać, jestem gotów do gry na każdej pozycji. Wszystko zależy teraz od trenera Stefana Majewskiego.
Dobrze zaprezentował się w treningu strzeleckim Łukasz Szczoczarz. Ciekawe kiedy trener Majewski da mu wreszcie szansę? - Czekam cierpliwie, kiedy trener postawi na mnie - mówi Szczoczarz.
Najbliższy rywal Cracovii - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - jest w tabeli wyżej od krakowian. Bardzo dobrze gra defensywa zespołu z Grodziska, w 6 kolejnych meczach, ligowych i o Puchar UEFA, nie straciła bramki.
- Czy to was trochę nie deprymuje? - pytam Dariusza Pawlusińskiego. - To nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Wiemy, że Groclin to mocna drużyna, ale każdego można ograć, każdemu strzelić gole. My z reguły u siebie gramy zdecydowanie lepiej niż na wyjazdach.
Wierzę, że także w sobotę pokażemy wreszcie szybki, ciekawy i co najważniejsze skuteczny futbol, który zadowoli naszych fanów - mówi Pawlusiński.
Krzysztof Radwański potwierdza słowa Pawlusińskiego, że Groclin jest bardzo niewygodnym rywalem. - Nie gra może efektownie, ale ma świetnie zorganizowaną obronę.
W ostatnim sezonie mieliśmy z nim zły bilans: dwie porażki w Pucharze Polski po 0-1 oraz dwa remisy w lidze 0-0 i 1-1. Czas to odwrócić. Widzę po kolegach, że po dwudniowej przerwie w treningach w czasie weekendu odpoczęli psychicznie. Znowu czujemy głód piłki. Oby znalazło to przełożenie w sobotę na boisku podczas pojedynku z zespołem z Grodziska.
Trener Stefan Majewski na pytanie, czy mogą być zmiany w składzie, jak zawsze lakonicznie odpowiada: - Jest jeszcze kilka treningów, one zadecydują, kto wybiegnie na boisko. Wydaje się, że trener dokona jednak dwóch zmian w składzie, na środek pomocy wróci chyba Paweł Nowak, a od pierwszych minut na skrzydle zagra Marcin Bojarski. W sobotę zobaczymy, czy potwierdzą się nasze spostrzeżenia.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.