Madziar był na początku grudnia na testach w Cracovii, w wewnętrznym sparingu zdobył gola. Nowy zawodnik "Pasów" ma 182 cm wzrostu i 76 kg wagi. Zadebiutował w reprezentacji Węgier w 2005 roku. To był jak do tej pory jego jedyny występ w drużynie narodowej. W ostatnich sezonach grał w zespołach Zalaegerszeg i Vasas Budapeszt.

Majoros uznawany jest przez węgierskie media za duży talent, stąd powołanie do kadry. Majoros nie potwierdził jednak pokładanych w nim nadziei występami w lidze. - W Vasasie były wielkie oczekiwania związane z przyjściem Arpada, ale je zawiódł. Zazwyczaj grał na lewej stronie pomocy. Posiada dobrą szybkość i widowiskowy drybling, jest słabszy kondycyjnie. W Vasasie był skonfliktowany z innymi zawodnikami. Klub chciał go jednak zatrzymać, licząc na to, że zawodnik się zmieni. Latem 2006 roku przeszedł za spore pieniądze do Zalaegerszeg, jednak nie spełnił wyznaczonej mu roli i grał rzadko - tak scharakteryzował Majorosa na portalu piłkanożna.pl dziennikarz węgierski Gabor Horvath.

Węgier trenował wczoraj z piłkarzami Cracovii. Krakowianie mieli dwukrotnie zajęcia o godz. 10 i 17. Ćwiczyło 23 piłkarzy, w tym dwóch bramkarzy: Cabaj i Olszewski. Były to zajęcia wytrzymałościowe, zawodnicy byli podzieleni na siódemki. Dwie grały na skróconym boisku na sztucznej nawierzchni, jedna w tym czasie biegała po naturalnej płycie. Potem następowała zmiana grup. - Jestem zadowolony z zaangażowania piłkarzy. Widać, że gra sprawia im radość. Do soboty nadal ćwiczyć będziemy dwa razy dziennie, w weekend czekają nas pierwsze sparingi - mówił trener Stefan Majewski.