Wczoraj, po raz ostatni w tym roku, piłkarze Cracovii zjawili się na wspólnych zajęciach przy ulicy Wielickiej 101. Nie było zajęć z piłką, tylko rozmowy z trenerem Arturem Płatkiem.

- W tym tygodniu już nie ćwiczyliśmy z piłką - mówi trener Płatek. - Zawodnicy przeszli badania medyczne, teraz na podstawie wyników dopasowywaliśmy im ćwiczenia, które będą musieli wykonywać indywidualnie w czasie tych dni wolnych.

Trener Płatek przyspieszył o trzy dni przygotowania do rundy wiosennej. - Zaczniemy ćwiczyć już 7 stycznia 2009 roku. Jesteśmy na miejscu spadkowym, więc jest wiele do zrobienia. Czeka nas mnóstwo pracy - dodaje trener Płatek. Wcześniej 1 stycznia zawodnicy wezmą udział w tradycyjnym treningu noworocznym.

- Drużyna w czasie przygotowań uda się na jeden obóz, prawdopodobnie do Niemiec. - Mieliśmy jechać jeszcze na jeden, tym razem w Polsce, ale mamy bardzo dobrą bazę treningową, więc będziemy raczej trenowali na naszych obiektach - twierdzi trener Płatek.

Z naszej krótkiej sondy wynika, że większość piłkarzy urlop spędzi w domach, niektórzy planują krótkie wypady.

Sławomir Olszewski: - Ja nigdzie nie ruszam się z Krakowa, bo przed miesiącem powiększyła się nam rodzinka o syna Kacpra. Mówiąc żartobliwie, Kacper "uziemił" nas w Krakowie. A na same święta, na Wigilię, pojedziemy do rodzinnego Nowego Sącza.

Dariusz Pawlusiński: - Zostajemy z żoną w Krakowie, bo dwójka naszych dzieci Dawid i Oliwia chodzi do szkoły, a w domu trzeba się opiekować 15-miesięczną Vanessą. Ale może przed lub po świętach uda się nam wyskoczyć na parę dni do Zakopanego lub Wisły.

AS - Dziennik Polski