DP: Szczoczarz już trenuje

Cracovia: powrót do dwóch treningów dziennie
Piłkarze Cracovii wrócili do dwóch treningów dziennie. Pracują nadal nad wytrzymałością. I tak będzie do soboty, kiedy "Pasy" czekają dwa kolejne mecze kontrolne.
Do zajęć wczoraj powrócił Łukasz Szczoczarz, który nie grał w sparingu z powodu lekkiego bólu ścięgna Achillesa. Biegał, kopał piłkę, ale nie brał jeszcze udziału w wewnętrznych grach.
A jak piłkarze Cracovii oceniają pierwsze mecze sparingowe z Piastem Gliwice (3-2) i Wartą Sieradz (3-1)?
Tomasz Moskała: - Dwie strzelone bramki cieszą, ale nie podniecam się nimi. To dopiero początek sezonu, pierwszy sparing, to - jak to mówią - pierwsze koty za płoty. Ważne, że potrafiliśmy dwa razy odrabiać straty. Nie byłem zaskoczony powrotem do ustawienia 3-5-2, już tak graliśmy za trenera Majewskiego. Dzięki sztucznej nawierzchni mogliśmy grać w dobrych warunkach, a nie taplać się w błocie.
Łukasz Skrzyński: - Zwycięstwo to zawsze zwycięstwo. Rywal, Piast Gliwice, był trudny, wymagający, dwa razy prowadził, ale nam starczyło charakteru. Graliśmy cały mecz jednym składem, oni dokonali sporo zmian. Myślę, że nieźle wytrzymaliśmy trudy meczu, choć jesteśmy po ciężkich treningach, ćwiczymy przecież dwa razy dziennie. Były błędy w naszej grze, teraz czas na ich wyeliminowanie.
Tomasz Wacek cieszył się, że w meczu z Piastem zdobył bramkę: - Jak strzeliłem gola? To była trudna piłka, uderzyłem ją... klatką piersiową. W naszej grze jest dużo do poprawienia. Gram na nietypowej dla siebie pozycji, choć występowałem czasem już na niej w poprzedniej rundzie. Można powiedzieć, że dopiero docieram się. Cracovii, jak pokazała choćby poprzednia runda, potrzebna jest szeroka kadra.
21-letni Piotr Polczak zadebiutował w barwach Cracovii: - Z Kuligiem i Tupalskim grałem po raz pierwszy w obronie. Rywal nie był za mocny, dopiero po kilku sparingach będzie można powiedzieć, jaka jest moja dyspozycja. Ostatnio mocno trenowaliśmy, więc jest pewne zmęczenie, ale skończyłem mecz w dobrej formie fizycznej. Czy lubię grać na sztucznej nawierzchni? Nie przepadam za takimi boiskami, na sztucznej trawie inaczej pracują stawy. Ale na pewno lepiej grać na takiej nawierzchni niż na śniegu czy w błocie.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
