DP: Przyjeżdża Giza

Jutro Cracovia zagra z warszawską Legią
Piłkarze Cracovii mieli wczoraj 45-minutowy trening na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Wielickiej.
Zajęcia odbywały się w dobrych warunkach, płyta została bowiem odśnieżona. W treningu nie uczestniczyli Łukasz Szczoczarz i Paweł Szwajdych - kontuzjowani we wtorek w meczu Pucharu Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok.
Kontuzja Szczoczarza jest poważna, ma złamany palec u nogi, chodzi w specjalnym ortopedycznym bucie. Na pewno nie zagra już w tym roku. Szwajdych ma lekko naciągnięte więzadła w kolanie, jego udział w piątkowym spotkaniu z Legią jest wykluczony. To dwie ofiary bezsensownego wtorkowego meczu rozgrywanego na śliskiej, zdradliwej murawie. Jeszcze gorzej to spotkanie zakończyło się dla bramkarza gości - Mańki, który ma złamaną nogę, i to w dwóch miejscach.
A już jutro czeka Cracovię mecz z bardzo wymagającym rywalem - Legią, która jest wiceliderem, a ostatnio wygrała z Polonią Bytom na wyjeździe 2-1. Do Krakowa przyjedzie były gracz "Pasów" Piotr Giza.
- Tyle lat grał Pan w jednej drużynie z Gizą, jak potraktuje Pan teraz kolegę? - zapytaliśmy Krzysztofa Radwańskiego.
- Przed meczem, jak to koledzy, podamy sobie ręce, porozmawiamy, a potem będzie już tylko mecz i walka. Na pewno ani on, ani my nogi nie odstawimy. Wiem, że Piotra stać na bardzo dużo, udowodnił to już nie raz w naszym klubie. Potrafi świetnie dograć piłkę partnerom, umie też celnie strzelić.
- Ale ostatnio zbiera krytyczne oceny, właśnie za niewykorzystywanie sytuacji bramkowych.
- Na pewno się odblokuje. Niech strzela gole, ale nie w tym meczu!
- Dacie radę Legii?
- Wszyscy chcemy się zrehabilitować za poprzedni słaby mecz z Bełchatowem. Widzę, że koledzy są mocno zmobilizowani.
Dzisiaj piłkarze Cracovii mają ostatni trening przed meczem na boisku przy ul. Wielickiej. Potem pojadą na krótkie zgrupowanie do jednego z hoteli.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Podziękujmy...
oscy_ksc
15:30 / 29.11.07
Zaloguj aby komentować