DP: Piłkarze Cracovii nie padną na kolana, choć szanują rywala
- Szanujemy rywala, doceniamy jego klasę, ale nie padniemy przed nimi na kolana - mówią jednym głosem trener Cracovii Artur Płatek i piłkarze przed dzisiejszym meczem 14. kolejki ekstraklasy z Lechem Poznań (początek meczu o godz. 18.45, sędziuje Marcin Borski z Warszawy).
Patrząc na tabelę, zdecydowanym faworytem wydaje się poznański Lech, który zajmuje trzecie miejsce, a "Pasy" są na 14. Zespół z Poznania ma w tej rundzie na rozkładzie Wisłę Kraków, Polonię Warszawa, gra w Pucharze UEFA.
Ale krakowianie są mocno podbudowani wygraną w Zabrzu. - Chcielibyśmy znowu sprawić kibicom miłą niespodziankę - mówi Dariusz Pawlusiński, który strzelił w tej rundzie najwięcej, bo cztery bramki. - Ale w sobotę bramki mogę nie zdobyć, byle punkty zostały przy nas. Nie będzie łatwo, ale mając za sobą naszych gorących kibiców, możemy postarać się o niespodziankę.
Piotr Polczak powołany przez trenera reprezentacji Leo Beenhakkera na grudniowe zgrupowanie w Turcji (na liście rezerwowych jest Marek Wasiluk) mówi, że siłą Lecha jest bardzo silny atak: - Musimy uważać na każdego zawodnika, który wyjdzie w tej formacji, Lewandowski, Rengifo czy Reiss to zawodnicy o dużym potencjale.
Za Cracovią przemawia statystyka, krakowianie lubią i umieją grać z Lechem, mają z nimi bardzo korzystny bilans, w czterech ostatnich meczach na swoim boisku "Pasy" zawsze wygrywały.
Trener Artur Płatek bardzo wysoko ocenia zespół z Poznania: - To jeden z najlepszych zespołów w Polsce, który blisko jest już europejskiego poziomu. Mają wielu bardzo dobrych graczy. Ale my musimy głównie patrzyć na siebie. Wznieść się na wyżyny umiejętności, zagrać z wielką determinacją.
Krakowski trener przygotowany jest na różne warianty gry rywala, nie wiadomo, jak Lech zagra w ataku, jednym czy dwoma napastnikami. - A może zagra z nami Reiss? - zastanawia się Płatek.
Poznańska drużyna miała niedawno wpadkę w meczu wyjazdowym, w ostatniej chwili uratowała w Bytomiu remis. - To był najsłabszy mecz Lecha w tej rundzie. Polonia grała bardzo konsekwentnie w obronie, atakowała kontrami. Ale nie sądzę, aby Lechowi przydarzył się w tej rundzie drugi taki słaby mecz - dodaje trener Płatek.
Czy mogą być zmiany w zespole Cracovii po zwycięskim meczu w Zabrzu? Pytany o to trener Płatek mówi, że u niego nie ma takiej zasady. - W sporcie nie ma ludzi niezastąpionych, zawsze możliwe są zmiany, ale na pewno trzon zespołu będą stanowili ci, którzy grali w Zabrzu. Trener żartuje, że wystawi Marka Wasiluka na... środku ataku.
Po wczorajszym, wieczornym treningu trener Artur Płatek podał nazwiska 18 graczy na mecz z Lechem.
Oto kadra Cracovii, bramkarza: Cabaj, Olszewski, obrońcy: Karwan, Kulig, Milosević, Polczak, Radwański, Tupalski, Wasiluk, pomocnicy: Klich, Kłus, Nowak, Pawlusiński, Szeliga, napastnicy: Witkowski, Moskała, Dudzic, Snadny.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.