Dzisiaj, już pod okiem Majewskiego, pierwszoligowa Cracovia rozegra sparing z zespołem występującym w Młodej Ekstraklasie (godz. 11, boisko przy ul. Wielickiej). Wygląda na to, że ten mecz będzie dla "Pasów" generalną próbą przed wielkimi derbami... - Moim zdaniem w tym czasie, kiedy mamy przerwę w rozgrywkach ligowych, powinny odbywać się mecze Pucharu Ekstraklasy - uważa Dariusz Kłus, pomocnik "Pasów". - Wiele zespołów te rozgrywki traktuje jak poligon doświadczalny, dlatego brak kadrowiczów wcale nie musiałby być dla nich problemem. Ja osobiście wolałbym w tym czasie zagrać jakiś mecz o stawkę; dwa tygodnie przerwy to sporo. Czy w szatni rozmawiamy o derbach? Jeszcze sporadycznie. Raczej o tym, że z naszą grą jest coś nie tak, o tych porażkach na wyjeździe. Ale od poniedziałku to pewnie mecz z Wisłą będzie tematem numer jeden.

Kłus obchodził wczoraj 26. urodziny. Dla Michała Świstaka czwartek był szczególnym dniem z innego powodu - treningów z pierwszym zespołem. Piłkarz, który ma za sobą bardzo ciężką kontuzję, po raz ostatni wystąpił w oficjalnym meczu Cracovii w sierpniu 2005 roku. Dzisiaj ma zagrać w sparingu z ekipą Młodej Ekstraklasy.

W tym meczu nie wystąpią natomiast Marcin Bojarski, Karol Kostrubała i Łukasz Szczoczarz. Pierwszy miał naderwane więzadła, teraz już wprawdzie lekko trenuje, ale na boisko wróci nie wcześniej niż 26 października, gdy Cracovię czeka wyjazdowy mecz z Lechem Poznań. Kostrubała jest na zgrupowaniu kadry narodowej U-21, z kolei Szczoczarz złapał wirusową infekcję i do poniedziałku ma kurować się w domu.