DP: Nie wytrzymali napięcia?
Piłkarze Cracovii nie mieli wczoraj treningu na boisku, wraz z trenerem Arturem Płatkiem analizowali swoją grę w meczu z Górnikiem Zabrze.
- Liczyliśmy na trzy punkty. Przyznaję, mało stwarzaliśmy sytuacji bramkowych - mówi Paweł Nowak. - Taka jest piłka, są mecze lepsze i gorsze. Chcieliśmy bardzo wygrać, ale Górnik grał umiejętnie w destrukcji, wysoko, zawodnicy dobrze asekurowali się. Jedziemy teraz do Poznania. Mam nadzieję, że zagramy tam dobry mecz, każdy z nas na 100 procent swoich możliwości. Wielka szkoda, że dopuściliśmy do takiej sytuacji. W tej rundzie wcześniej powinniśmy zdobyć kilka punktów. Uważam, że nie zasługujemy na tak niskie miejsce w tabeli.
W sobotę piłkarze Cracovii nie byli tak dynamiczni, szybcy jak tydzień temu w zwycięskim spotkaniu 1-0 z GKS Bełchatów. Czyżby zabrakło sił?
- Nie sądzę, aby byli gorzej przygotowani fizycznie do spotkania z Górnikiem. Choć po meczu z Bełchatowem, który kosztował naszych zawodników dużo zdrowia, nieco im odpuściłem, aby szybciej zregenerowali siły. Może zabrakło właśnie mocnego treningu? Ale moim zdaniem sprawa leży bardziej w sferze psychicznej. Niektórzy zawodnicy przyznali, że mieli nogi jak galareta. Nie wytrzymali napięcia, stawki meczu. Piłkarze Cracovii do tej pory nie grali w meczach o taka stawkę - oto opinia trenera Artura Płatka.
Trener Płatek nie przygotował na ten tydzień żadnych niespodzianek dla piłkarzy: - Będą normalne zajęcia, jeden mocny trening, w piątek rano pojedziemy już do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie przeprowadzimy ostatni trening przed sobotnim meczem.
Trener ma do dyspozycji wszystkich zawodników, nikt nie pauzuje za kartki. Do gry wraca po kartkach Łukasz Derbich, jest przymierzany na lewą obronę. Trener Płatek zastanawia się jak zestawić linię środkową, która kulała w meczu z Górnikiem. Najbliższe dwa treningi powinny wyjaśnić, jaka jest koncepcja trenera Płatka.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.