DP: Nie może być gorzej

Dzisiaj piłkarze Cracovii grają na swoim boisku o godz. 18.30 kolejny mecz w pucharze Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok.
"Pasy" są na pierwszym miejscu w grupie "C" tego pucharu, mają już zapewniony awans do dalszych rozgrywek, w czterech meczach 3 razy wygrały, raz był remis w Kielcach.
Ale w lidze Cracovia spisuje się bardzo słabo. Właśnie zakończyła się pierwsza runda. Bilans jest fatalny, zaledwie 16 punktów, ma stratę do lidera Wisły aż 25 punktów, do Legii i Korony (są na 2. miejscu) 15 pkt. A przed sezonem trener Majewski mówił o miejscu w ścisłej czołówce.
Po przegranym w bardzo kiepskim stylu meczu z GKS Bełchatów (0-2) piłkarze Cracovii spędzili wczoraj ponad 5 godzin w klubie. Oglądali na wideo sobotnie spotkanie, w grupach spotykali się z psychologiem Kamilem Wódką.
Widać, że zawodnicy są przybici. - Jedyną pociechą może być fakt, że nie może być już gorzej - mówił kapitan Cracovii Arkadiusz Baran.
- Gramy słabo, nie stwarzamy sytuacji, ale cóż nam pozostaje innego, jak myśleć pozytywnie - dorzucił Paweł Nowak. Trener Stefan Majewski pytany o przyczynę słabej postawy z Bełchatowem, mówi: - Graliśmy za mało aktywnie. Co innego sobie zakładamy, potem inaczej wygląda to na boisku.
- Czy dzisiejszy mecz jest Panu na rękę, mecz może się odbyć w fatalnym warunkach, a ponadto już w piątek macie pojedynek z Legią w Krakowie? - pytam trenera. - Nie ma co narzekać, trzeba grać zgodnie z terminarzem. - W jakim składzie zagra Cracovia, w najsilniejszym? - Niektórzy zawodnicy zagrają po pół meczu, szansę dostaną też ci, którzy ostatnio grali mniej.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
2 Liga?
IronMike
15:29 / 27.11.07
Zaloguj aby komentować