DP: Najważniejsze, żeby dziś zagrać
- Najważniejsze, żeby w sobotę wybiec na boisko i zagrać pierwszy mecz. Jesteśmy już zmęczeni całym tym zawirowaniem wokół startu ekstraklasy. Teraz musimy pokazać, że ekstraklasa nam się należy - mówi czołowy gracz Cracovii Dariusz Pawlusiński przed inauguracyjnym meczem sezonu ze Śląskiem we Wrocławiu (sobota, godz. 19.15, relacja w Orange Sport, sędziuje Adam Lyczmański z Bydgoszczy).
Wypowiedź Pawlusińskiego dobrze oddaje nastroje piłkarzy i sztabu szkoleniowego "Pasów". - Posypały się na nas gromy, nie wiadomo za co. Nie zasłużyliśmy na nie, my czekaliśmy tylko na decyzje odpowiednich organów PZPN i sądowych. Wierzę, że całe to zamieszanie nie wpłynie na naszą formę; wręcz odwrotnie: powinno nas raczej zmobilizować - dodaje nowy kapitan Cracovii Marcin Cabaj.
Trener Artur Płatek cieszy się, że jest jasna decyzja i Cracovia ma grać. - Wreszcie będziemy mogli skupić się na futbolu. Aby oderwać zespół od nerwowej atmosfery pojechaliśmy na krótkie, trzydniowe zgrupowanie do Szczyrku. Teraz już tylko myślimy o spotkaniu ze Śląskiem - twierdzi szkoleniowiec.
"Pasy" jeszcze nigdy w ekstraklasie nie wygrały we Wrocławiu. Mają bardzo niekorzystny bilans ze Śląskiem: tylko dwa remisy i aż sześć porażek, w bramkach 4-11. - To nas nie przeraża. W Zabrzu Cracovia też nie potrafiła wygrać przez wiele, wiele lat, a jednak przed rokiem odczarowaliśmy stadion Górnika. Każdy mecz jest inny i jedziemy do Wrocławia z nadziejami. W każdym meczu chcemy grać o zwycięstwo - zapewnia Płatek.
W jakim składzie zagra Cracovia? Trener nie chciał tego wczoraj ujawnić, ale z jego słów wynika, że "Pasy" zagrają dwójką napastników (Ślusarski i ktoś z duetu Szczoczarz - Witkowski, Grzegorzewski jest kontuzjowany). W pomocy trener prawdopodobnie postawi na duet Szeliga - Cebula, a na prawej obronie wystąpi Mierzejewski (Kuliga nie ma w 18-osobowej kadrze). Zagadką jest, kto zagra na lewej pomocy: Moskała czy Sasin?
- W wieku 26 lat mam szansę zadebiutować w ekstraklasie. I to w moim ukochanym klubie, w którym się wychowałem. To byłoby spełnienie chłopięcych marzeń. Na pewno, jeśli dowiem się o tym od trenera, adrenalina mocno podskoczy - powiedział Konrad Cebula.
Śląsk prowadzony przez charyzmatycznego trenera Ryszarda Tarasiewicza ma w tym sezonie spore aspiracje. Ale w sparingach grał kiepsko, na osiem meczów wygrał tylko dwa. Do tego Tarasiewicz nie będzie mógł wystawić najmocniejszego składu. Do kontuzjowanych - obrońcy Fojuta i pomocnika Mili dołączył po ostatnim sparingu napastnik Sotirović. W tej sytuacji Tarasiewicz dysponuje tylko dwoma napastnikami - Szewczukiem i graczem Młodej Ekstraklasy Bilińskim.
- Nie patrzę na osłabienia Śląska. Wrocławianie mają nadal w swoich szeregach wielu dobrych, doświadczonych graczy. Widziałem ich ostatni sparing z Zagłębiem Lubin (porażka Śląska 0-1 - przyp. AS). Będą chcieli dobrze rozpocząć sezon, ale ten cel przyświeca także nam - mówi Płatek.
Wczoraj po godz. 14 krakowianie wyjechali do Oleśnicy, gdzie przeprowadzili ostatni trening. W "18" meczowej znaleźli się: Cabaj, Olszewski, Mierzejewski, Polczak, Tupalski, Derbich, Szeliga, Cebula, Pawlusiński, Ślusarski, Szczoczarz, Moskała, Olszewski, Baliga, Wasiluk, Kłus, Sasin i Witkowski.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
poper
poper
13:42 / 01.08.09
Zaloguj aby komentować