Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Dziennik Polski / DP: Na kolanach do Częstochowy

DP: Na kolanach do Częstochowy

Arka Gdynia i trener Wojciech Stawowy wyrzucili "Pasy" z Pucharu Polski

Cracovia - Arka Gdynia 0-1 (0-0)

0-1 Wachowicz 66

Żółte kartki: Wacek, Kłus - Ława, Sobieraj, N. Witkowski. Sędziował Włodzimierz Milczarek (Piotrków Trybunalski), widzów 2 000.

Cracovia: Cabaj - Kulig, Skrzyński, Radwański - Pawlusiński, Kłus, Baran (35 Wacek), Nowak - Szczoczarz - Bojarski, Moskała (55 Dudzic).

Arka: N. Witkowski - Sokołowski, Weinar, Sobieraj, Kowalski - Ława, Mazurkiewicz, Moskalewicz - B. Karwan (64 Nawrocik), Wachowicz (82 Niciński), Wróblewski.

Cracovia odpadła w 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski, przerywając u siebie z II-ligową Arką Gdynia 0-1. Krakowanie przegrali, choć przez większą część meczu mieli inicjatywę, dwa razy więcej pozycji strzeleckich. Ale strzelali w środę fatalnie, nic więc dziwnego, że Dariusz Pawlusiński mówił po meczu: - Musimy iść chyba na kolanach do Częstochowy, żeby zacząć strzelać gole.

Do Krakowa przyjechał trener Wojciech Stawowy i już choćby tylko z tego względu mecz nabierał dodatkowego smaczku. Stawowy opuszczał stadion zadowolony, jego drużyna wygrała, a krakowscy kibice skandowali: - Wojtek Stawowy - najlepszy trener klubowy.

Na innym biegunie znalazł się obecny trener "Pasów" Stefan Majewski. Kiedy sędzia odgwizdał koniec meczu kibice - na wzór hiszpański - pomachali mu białymi chusteczkami, niektórzy rzucali pod jego adresem nieparlamentarne słowa. Majewski jest teraz pod wielką presją, jeśli przegra w sobotę mecz z Zagłębiem Lubin, jego sytuacja będzie nie do pozazdroszczenia.

Krakowianie grali dobrze, ale tylko fragmentami. Zaczęli w dużym tempie, przez pierwsze 15 minut było kilka szybkich, składnych akcji, mogła paść bramka. W 8 min Moskała - wypuszczony w uliczkę - szykował się do strzału, ale desperacki wybieg Witkowskiego uratował Arkę. W 14 min Nowak nie trafił czysto w piłkę na 12 metrze i ta poleciała na... aut boczny. Lewoskrzydłowy Cracovii nie miał w środę dobrego dnia, parę razy dostał znakomite podania na skrzydło, ale nie potrafił celnie dograć piłki kolegom.

Goście byli w głębokiej defensywie, ale w 33 min po rzucie rożnym tylko Cabajowi Cracovia zawdzięcza, że nie straciła gola, obronił soczyste uderzenie Moskalewicza z 10 m. W 37 min jeszcze raz Nowak znalazł się w dobrej sytuacji na 15 metrze, ale po jego strzale piłka znów nie trafiła do bramki. Od 35 min Cracovia grała bez Barana, który doznał kontuzji mięśnia (na pewno nie zagra w sobotę przeciwko Zagłębiu), zastąpił go Wacek.

Przez kilka minut drugiej połowy gra było mało ciekawa, Arka jakby opanowała sytuacje, lepiej niż do przerwy radziła sobie w środku boiska. Szturm Cracovii nastąpił między 57 a 61 minutą. Zaczęło się od stuprocentowej sytuacji Dudzica, który w sytuacji sam na sam z Witkowskim strzelił wysoko nad poprzeczką. - Nie miałem prawa zmarnować tej pozycji, zachowałem się fatalnie - mówił po meczu samokrytycznie Dudzic. Potem z 18 m minimalnie obok słupka uderzał Wacek, za moment w dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się Szczoczarz, ale jego strzał był za słaby, by pokonać Witkowskiego.

I jak to w futbolu bywa, nagle, niby z niegroźnej akcji, padła bramka. W 66 min na rajd zdecydował się Wachowicz, strzelił z ponad 20 m i między nogami Cabaja piłka wpadła do siatki. - Rzuciłem się w prawą stronę, ale piłka odbiła się od nogi Łukasza Skrzyńskiego i poleciała w lewo, próbowałem ją odbić nogami, ale bezskutecznie. Przykro mi, że kibice wyzywali mnie od szmaciarza - mówił po meczu smutny Marcin Cabaj.

Trzy minuty później Cracovia mogła wyrównać, sam na sam z Witkowskim, ale nieco z kąta, znalazł się Pawlusiński, strzelił wprost w wybiegającego bramkarza. Potem Cracovia próbowała atakować, ale z każdą minutą jej gra była coraz bardziej nerwowa. Czas uciekał. Był jeszcze strzał Bojarskiego obok słupka, ogromne zamieszanie po rzucie rożnym niewykorzystane przez krakowian. W końcówce bliżsi zdobycia drugiego gola byli atakujący kontrami goście. W 90 min Wróblewski biegł sam na bramkę, Cabaj wybiegł aż na 16 metr i wygrał ten pojedynek.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

post:
Transfery
Pewnie Wójcika wytransferują
Nie ma innej opcji tylko mistrzostwo polski!
post:
Transfery
Nie no środkowych mamy tylko 3 przecież nie ma już Jugasa
post:
Transfery
Szybkich skrzydlowych na gwałt!!!! Zobaczmy jak ws,ystkie czołowe posiadają takich..za...
Z ego co mi wiadomo do Cracovii ma przyjść:środkowy obrońca z Rumuni Ionuț Nedelcearu g...
post:
pytanie
Ja bym tak radykalnie nie oceniał wszystkich na minus. Maigaard w pierwszym sezonie gra...
post:
pytanie
A ten Amerykanin to nieporozumienie...I jeszcze inni . W zimie zrobic remanent i pożeg...
bardzo dobrze ze zostałeś cieszmy się wielka nadzieja dla nas dla cracovii
To prawda. Po strzeleniu na 2:1 mógł dostać minuty a może by nas ustrzegł od tego fatal...
Dlaczego nie dostał szansy choćby 5. minut na pożegnanie z kibicami.??
Co klub ma zamiar zrobić w kwestii Kamila Glika a przede wszystkim Gabriela Charpentier...
Jakoś nie mogę się pogodzić ze strata punktów z Lechem. Po obejrzeniu skrótu tym bardzi...
Niby trochę żal, że grając w przewadze ponad pół meczu tylko remis, ale ostatnio drużyn...
trzeba głęboko przemyśleć jak wzmocnić cracovię bo nie jest dobrze
Niby Lech był na talerzu ale my na niby. Oj Pilchu Pilchu w grobie sie przewracasz?
Widać jak na dłoni jakich piłkarzy nam potrzeba? Szybkich ktorzy potrafią szybko wyj...
miałem nadzieję że zagracie lepiej ta gra w poprzek i do tyłu nie wróży nic dobrego ten...
Ciota to ty jesteś
To nie są piłkarze to są cioty!!!!
16 minut cra covii 4 setki....i boom bramka zkarmego
post:
trenerze
No był wg statystyk 1 celny, ja widziałem 2 ale może efekt podwójnego widzenia:) )) A p...
trzeba dokonać wzmocnienia drużyny bo jest beznadziejnie Cracovia musi być mistrzem tak...
nie ma się z czego cieszyć obraz nędzy i rozpaczy trzeba mieć atak, zero strzałów wstyd
Cenny punkt - na który nie bardzo liczyłem - na trudnym terenie. Panie trenerze proszę...
To dobry wynik,każdy by kupił przed meczami...teraz wygrać z Lechem i byłoby wspaniale