DP: Myśleć pozytywnie

Arkadiusz Baran już normalnie trenuje
Wczoraj piłkarze Cracovii mieli dwa treningi, oba na boisku przy ul. Wielickiej.
Do zajęć wrócili dwaj kontuzjowani gracze Arkadiusz Baran i Jacek Wiśniewski. Ten pierwszy po naciągnięciu mięśnia nie ćwiczył od zeszłej środy, od meczu z Arką Gdynia w Pucharze Polski. - Jest dobrze, nic mnie nie bolało, i to jest najważniejsze. Wierzę, że będę gotowy na sobotni mecz w Wodzisławiu z Odrą - mówił po treningu Arkadiusz Baran.
Po raz pierwszy od 12 dni ćwiczył Jacek Wiśniewski, który po meczu Młodej Ekstraklasy z Wisłą miał i ma nadal rozległy krwiak na nodze. Ale były to ćwiczenia indywidualne, piłkarz trochę biegał, podbijał piłkę.
- Nie jest źle, ale o normalnym treningu z kolegami będzie można mówić dopiero za kilka dni, chyba od poniedziałku. Dla mnie bardzo dobrze układa się terminarz ekstraklasy, bo po meczu z Odrą w Wodzisławiu mamy dwa tygodnie przerwy w I lidze - stwierdził Jacek Wiśniewski.
Nie trenuje nadal Karol Kostrubała, który w zeszłym tygodniu przeszedł artroskopię kolana: - W poniedziałek rozpocząłem rehabilitację. Treningi rozpocznę nie wcześniej niż za dwa tygodnie. Po prostu muszę wzmocnić mięśnie. Szkoda, że uraz przytrafił się w chwili, kiedy mogłem dłużej pograć w pierwszym zespole. Mam świadomość, że tej jesieni mogę już nie zagrać, w tym roku zagramy jeszcze tylko cztery mecze w I lidze, ale zrobię wszystko, by było inaczej.
Piłkarze Cracovii wierzą, że w Wodzisławiu karta się odwróci. - Ten niefart, jaki nas dotyka, musi się kiedyś skończyć. Nie graliśmy przecież przeciwko Wiśle czy Zagłębiu Lubin źle, potrafiliśmy wypracować pozycje strzeleckie, szkoda, że nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Musimy myśleć pozytywnie, bo co innego nam zostaje - mówi Tomasz Wacek.
Po drugim, popołudniowym treningu piłkarze Cracovii oglądali na wideo fragmenty ostatniego meczu z Zagłębiem.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
