DP: Mocni w stałych fragmentach
Jutro o godz. 17.45, w meczu rozpoczynającym 12. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy, Cracovia zmierzy się w Bełchatowie z tamtejszym PGE GKS.
Wczoraj trener "Pasów" Artur Płatek ogłosił 18-osobową kadrę na to spotkanie.
Z przyczyn od szkoleniowca niezależnych zabrakło w niej Marcina Cabaja - ukaranego czerwoną kartką w meczu z Jagiellonią, oraz Arpada Majorosa, który nabawił się kontuzji podczas wtorkowej gry w Młodej Ekstraklasie. Wskoczyli do drużyny ci, którzy pauzowali ostatnio za żółte kartki: Dariusz Pawlusiński i Marek Wasiluk. Ten drugi u Artura Płatka grał w ubiegłym sezonie, kiedy obecny trener "Pasów" prowadził Jagiellonię.
Z absencji Cabaja skorzystał Przemysław Wróbel. W meczu Młodej Ekstraklasy bronił tylko 45 minut, ale to wystarczyło, by popisał się kilkoma udanymi interwencjami - i w nagrodę usiądzie na ławce w Bełchatowie (pierwszym bramkarzem będzie Sławomir Olszewski). Dużym zaangażowaniem w grę w spotkaniu Młodej Cracovii przekonał z kolei trenera do siebie napastnik Jakub Snadny, który też znalazł się w "18" na jutrzejsze spotkanie. - I Wróbel, i Snadny podobali mi się w meczu z Młodą Jagiellonią - przyznaje Płatek. - Zresztą oprócz Wróbla dobre wrażenie zrobił także bramkarz, który bronił w pierwszej połowie - Martin Szwiec.
Kiepsko w tym spotkaniu wypadł za to Marcin Krzywicki i on do Bełchatowa nie pojedzie (Płatek: - Słabo zagrał już w Białymstoku). Poza kadrę wypadł też Michał Karwan. - Wraca po kontuzji Piotrek Polczak, więc ilość zawodników na tej pozycji nie zmienia się - mówi trener Cracovii. - Szkoda, że Michał w meczu Młodej Ekstraklasy pograł tak niewiele, bo chciałem mu się przyjrzeć. Przez tę czerwoną kartkę nie zagra też w sobotnim spotkaniu naszej młodej drużyny.
Ci, którzy zagrają jutro w Bełchatowie, będą walczyć o przerwanie fatalnej serii Cracovii, która w lidze nie wygrała dziewięciu meczów z kolei (4 remisy, 5 porażek) i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. PGE GKS jest piąty, w 6 ostatnich spotkaniach odniósł 5 zwycięstw. Liderem drużyny jest Łukasz Garguła, znakomity wykonawca stałych fragmentów gry. - Jak na polskie warunki, wykonuje je rewelacyjnie, więc na pewno będziemy na to zwracać uwagę - przyznaje Artur Płatek. - Ale sądzę, że przeciwnicy także Cracovię uważają za groźną przy stałych fragmentach. Mamy dwóch superwykonawców - Darka Pawlusińskiego i Pawła Nowaka. Musimy to pielęgnować.
A oto "18" Cracovii na mecz z PGE GKS - bramkarze: Olszewski, Wróbel, obrońcy: Kulig, Milosević, Polczak, Radwański, Tupalski, Wasiluk, pomocnicy: Klich, Kłus, Nowak, Pawlusiński, Szeliga, napastnicy: Dudzic, Kaszuba, Moskała, Snadny i Witkowski.
BOCH - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
