DP: Michał Karwan wrócił do gry

Wczoraj piłkarze Cracovii mieli jeden trening na głównej płycie stadionu przy ul. Kałuży.
Normalnie ćwiczył z kolegami Arkadiusz Baran, podobnie jak we wtorek truchtał Jacek Wiśniewski, który do zajęć z kolegami wróci w poniedziałek. Trener Stefan Majewski zarządził grę wewnętrzną, grano trzy tercje. W dwóch uczestniczył po raz pierwszy od wielu tygodni Michał Karwan.
- Ten rok jest dla mnie pechowy. Najpierw poważny uraz Achillesa, zakończony operacją - powiedział nam po treningu Michał Karwan. - Nie grałem od marca. Kiedy pięć tygodni temu wróciłem na boisko, zagrałem tylko niecały jeden mecz, bo w spotkaniu Młodej Ekstraklasy z Zagłębiem w Sosnowcu zostałem brutalnie sfaulowany, doznałem urazu kostki. Ćwiczę już lekko od zeszłego tygodnia, na serio od dwóch dni. W czasie dzisiejszej gry kontrolnej odczuwałem jeszcze pewien dyskomfort, coś tam czuję w kostce, ale lekarz zapewnia mnie, że tak musi być. Najważniejsze, że kostka jest wyleczona. Mam zaległości treningowe, dlatego nie sądzę, abym mógł kandydować do kadry na sobotni mecz w Wodzisławiu z Odrą. 18 listopada gramy o Puchar Ekstraklasy z Koroną w Kielcach i tam chciałbym już ewentualnie zagrać.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
