DP: Męczennicy futbolu
Na poniedziałkowym treningu piłkarze Cracovii nie tryskali humorami. Trudno im się dziwić - grają słabo zarówno w ekstraklasie (przedostatnie miejsce), i w Pucharze Ekstraklasy (ostatnie miejsce w grupie).
Zawodnicy chwilami sprawiają wrażenie, jakby byli męczennikami futbolu. - Słońce świeci, pogoda piękna, tylko my nic nie gramy - mówił Dariusz Pawlusiński.
Z kolegami nie ćwiczył, tylko biegał wokół boiska, Michał Karwan. - W meczu (Pucharu Ekstraklasy) z Wisłą odezwał się mięsień dwugłowy. Nie wiem, czy zostałem kopnięty w nogę, czy po prostu naciągnąłem mięsień. Robiłem USG, nic groźnego nie wykazało, ale nasz fizykoterapeuta Piotr Socha zalecił mi tylko bieganie. Liczę, że od środy będę trenował z kolegami - powiedział nam Karwan.
Marcin Cabaj nie bronił w dwóch ostatnich meczach o Puchar Ekstraklasy. Czy prawie dwutygodniowa przerwa nie odbije się na jego formie? - W tym czasie mocno trenowałem z trenerem Skórskim i myślę, że wykonałem to, co było do zrobienia. Takie doładowanie baterii jest czasem bardzo potrzebne. Na pytanie - czy można oczekiwać lepszej gry Cracovii, Cabaj stwierdził: - Może młodzi piłkarze, którzy ostatnio wchodzą do składu, wniosą do gry coś świeżego.
- Jaki jest największy problem Cracovii? - zapytaliśmy trenera Stefana Majewskiego. - Mamy problemy ze zdobywaniem punktów. Teraz jedziemy do Warszawy na mecz z liderem Polonią. Czy stoimy na straconej pozycji? Przed meczem we Wrocławiu ze Śląskiem też nie dawano nam szans. A jednak zagraliśmy dobry mecz, zdobyliśmy zasłużenie jeden punkt. Wierzę, że może się to powtórzyć w Warszawie - odrzekł Majewski.
AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Majewski opamietaj sie!!!
szuster
20:56 / 14.10.08
Zaloguj aby komentować