Terazpasy.pl / Teraz Prasa / Dziennik Polski / DP: Kamil w krainie marzeń

DP: Kamil w krainie marzeń

"Kolejorz" od 25 lat nie zwyciężył w Krakowie z "Pasami", które zagrały w sobotę najlepszy mecz w rozgrywkach.

Od 25 lat Lech nie wygrał ligowego meczu w Krakowie z Cracovią. Ta zła passa została podtrzymana w sobotę, bowiem "Pasy" zagrały najlepszy mecz w tym sezonie, a bohaterem spotkania był rezerwowy ostatnio napastnik Kamil Witkowski, który ustrzelił klasycznego hat-tricka, zdobywając trzy gole w jednej połowie, w ciągu 23 minut!

Lech miał o co walczyć w Krakowie, w jego zasięgu jest wicemistrzostwo kraju i europejskie puchary. I wydawało się po 20 minutach, iż goście będą bliżsi wygranej. Atakowali częściej od gospodarzy, parę razy szybko wymienili piłkę i prostopadłymi podaniami zagrażali bramce Olszewskiego, który zastąpił zawieszonego za czerwoną kartkę Cabaja.

I po 16 minutach Lech prowadził 1-0, a trzy minuty później znowu było bardzo groźnie pod bramką "Pasów", ale z bliska nie trafił w piłkę Quinteros. Ale jak to w piłce - wystarczył jeden błąd (Kotorowskiego) i Witkowski zaczął swój popis strzelecki.

Ta bramka wyraźnie ożywiła krakowian, mecz stał się bardzo ciekawy. W 25 min, po błędzie defensywy Cracovii, Rengifo nie trafił do bramki z 12 m. W 35 min doszło do starcia w polu karnym Polczaka z Zającem, napastnik Lecha sugerował przewinienie, ale sędzia był innego zdania (powtórki telewizyjne nie rozwiewają wątpliwości).

Wielkie emocje były w ostatnich minutach pierwszej połowy. W 44 min Dudzic uciekł rutynowanemu Bosackiemu, idealnie zagrał do Witkowskiego na 9 metr, ale strzał napastnika Cracovii odbił ręką Kotorowski. Ale minutę później było już 2-1 po kapitalnym uderzeniu Witkowskiego w długi róg, a w doliczonym czasie gry ten sam gracz skompletował hat-tricka. Znakomite 45 minut Witkowskiego.

W drugiej połowie mecz przebiegał według scenariusza, atakował Lech, ale kontry krakowian były znacznie groźniejsze. Gracze z Poznania za wolno rozgrywali atak pozycyjny, toteż obrona Cracovii już z Karwanem (zmienił w przerwie kontuzjowanego Urbańskiego) potrafiła zażegnać niebezpieczeństwo. Goście nie dochodzili do pozycji strzeleckich. Tylko raz w 66 min, po nieporozumieniu między Olszewskim i Karwanem, było groźnie, ale nikt nie wykorzystał podania wzdłuż bramki Rengifo. A krakowianie nadspodziewanie łatwo wypracowali groźne sytuacje, najlepszą miał w 71 min Witkowski, główkował z 7 m, obok słupka. Duże emocje zrobiły się znowu w końcówce, po tym jak Quinteros atomowym strzałem zniżył na 2-3. Goście atakowali, ale nie potrafili rozerwać dobrze grającej obrony gospodarzy. W doliczonym czasie gry do siatki po rzucie rożnym trafił Kulig, ale sędzia odgwizdał spalonego.

W Cracovii nie było w sobotę słabych punktów. Tym razem na najwyższe noty zasłużyli napastnicy Witkowski i Dudzic. Ten pierwszy zagrał tylko dlatego, że w czwartek Moskała doznał kontuzji. I swoją szansę wykorzystał znakomicie, rozegrał w Cracovii życiowy mecz, miał wiele udanych akcji, zdobył trzy gole. Dudzic imponował dynamiką, rajdami.

Dobrze grała linia pomocy z heroicznym Arkadiuszem Baranem, który kilka razy mocno poturbowany, trafiony łokciem w głowę (kończył mecz z olbrzymią "śliwką" pod okiem) dotrwał do 83 minuty. Obrona w pierwszej połowie miała kilka potknięć, w drugiej było już dobrze, a liderem był wówczas Polczak.

Lech trochę zawiódł. Po pierwszej bramce jego gracze za bardzo uwierzyli, że łatwo rozprawią się z Cracovią. Kiedy w ostatnich dwóch minutach pierwszej połowy stracili dwa gole, nie potrafili odzyskać rytmu gry. Niepewnie bronił Kotorowski, błędy popełniali obrońcy nawet tak doświadczeni jak Bosacki, zupełnie niewidoczny był Reiss, który pojawił się na boisku w drugiej połowie. Najlepszym graczem gości był Quinteros.

Kibice "Pasów" żegnali swoich ulubieńców gromkimi brawami i okrzykami: "Dziękujemy, dziękujemy! Piłkarze Cracovii w pełni na to zasłużyli.

0-1 Po prostopadłym podaniu Quinterosa piłki nie sięgnął Polczak, zza jego pleców wyskoczył Zając i wykorzystał sytuację sam na sam z Olszewskim.

1-1 Z prawej strony centrował Dudzic, Kotorowski atakowany przez Kłusa źle obliczył lot piłki, ta spadła przed Witkowskim, który biodrem wepchnął ją z jednego metra do siatki.

2-1 Po podaniu Nowaka Witkowski w narożniku pola karnego ograł Bosackiego, a potem z 14 metrów strzelił precyzyjnie, po ziemi, w długi róg.

3-1 Z prawej strony podawał Pawlusiński, Bandrowski nie dosięgnął piłki, Witkowski był szybszy od wybiegającego z bramki Kotorowskiego, ograł go i spokojnie trafił do siatki.

3-2 Rengifo wycofał piłkę na 20 metr do Quinterosa, ten nie zastanawiając się, strzelił natychmiast. Piłka odbiła się od prawego słupka i znalazła się w bramce.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

post:
Transfery
Pewnie Wójcika wytransferują
Nie ma innej opcji tylko mistrzostwo polski!
post:
Transfery
Nie no środkowych mamy tylko 3 przecież nie ma już Jugasa
post:
Transfery
Szybkich skrzydlowych na gwałt!!!! Zobaczmy jak ws,ystkie czołowe posiadają takich..za...
Z ego co mi wiadomo do Cracovii ma przyjść:środkowy obrońca z Rumuni Ionuț Nedelcearu g...
post:
pytanie
Ja bym tak radykalnie nie oceniał wszystkich na minus. Maigaard w pierwszym sezonie gra...
post:
pytanie
A ten Amerykanin to nieporozumienie...I jeszcze inni . W zimie zrobic remanent i pożeg...
bardzo dobrze ze zostałeś cieszmy się wielka nadzieja dla nas dla cracovii
To prawda. Po strzeleniu na 2:1 mógł dostać minuty a może by nas ustrzegł od tego fatal...
Dlaczego nie dostał szansy choćby 5. minut na pożegnanie z kibicami.??
Co klub ma zamiar zrobić w kwestii Kamila Glika a przede wszystkim Gabriela Charpentier...
Jakoś nie mogę się pogodzić ze strata punktów z Lechem. Po obejrzeniu skrótu tym bardzi...
Niby trochę żal, że grając w przewadze ponad pół meczu tylko remis, ale ostatnio drużyn...
trzeba głęboko przemyśleć jak wzmocnić cracovię bo nie jest dobrze
Niby Lech był na talerzu ale my na niby. Oj Pilchu Pilchu w grobie sie przewracasz?
Widać jak na dłoni jakich piłkarzy nam potrzeba? Szybkich ktorzy potrafią szybko wyj...
miałem nadzieję że zagracie lepiej ta gra w poprzek i do tyłu nie wróży nic dobrego ten...
Ciota to ty jesteś
To nie są piłkarze to są cioty!!!!
16 minut cra covii 4 setki....i boom bramka zkarmego
post:
trenerze
No był wg statystyk 1 celny, ja widziałem 2 ale może efekt podwójnego widzenia:) )) A p...
trzeba dokonać wzmocnienia drużyny bo jest beznadziejnie Cracovia musi być mistrzem tak...
nie ma się z czego cieszyć obraz nędzy i rozpaczy trzeba mieć atak, zero strzałów wstyd
Cenny punkt - na który nie bardzo liczyłem - na trudnym terenie. Panie trenerze proszę...
To dobry wynik,każdy by kupił przed meczami...teraz wygrać z Lechem i byłoby wspaniale