W sobotę piłkarze Cracovii rozegrali na sztucznym boisku przy ul. Wielickiej dwa sparingi, jeden zespół zremisował ze Stalą Stalowa Wola 2-2, drugi pokonał Start Otwock 2-0. Wczoraj w południe "Pasy" odleciały do Malagi. Zespół miał się zameldować w Hiszpanii w godzinach nocnych.

Cracovia - Stal Stalowa Wola 2-2 (1-0)

1-0 Nowak 17, 1-1 - Muzyczuk 49, 1-2 Piszczek 65 karny, 2-2 Polczak 87 karny

Cracovia: Cabaj - Sasin, Polczak, Murawski (65 Kozieł), Wasiluk - Pawlusiński (80 Baliga), Baran, Nowak, Szeliga, Mierzejewski (60 Snadny) - Misan (70 Moskała).

Stal: Wietecha - Wieprzęć, Maciorowski, Treściński, Lebioda - Nougawa, Kasztelan, Krawiec, Trela - Stepanow, Kmiecik oraz Wierzgacz, Kasztelan, Niedziela, Petrow, Muzyczuk.

W meczu z I-ligową Stalą ze Stalowej Woli Cracovia zagrała nieźle do przerwy, w drugiej odsłonie na boisku panował już chaos. - Spodziewałem się takiego "dołka" po ciężkich treningach - mówił po meczu trener Artur Płatek.

W 17 min Wasiluk dobrze zagrał piłkę w pole karne i Nowak strzelił precyzyjnie. Kolejne okazje dwukrotnie zmarnował Mierzejewski. W drugich 45 minutach gra krakowian "siadła", rywal prezentował się lepiej. W 49 min błąd Polczaka wykorzystał Ukrainiec Muzyczuk i mocno strzelił z 16 m w sam róg. W 66 min goście objęli prowadzenie z rzutu karnego (Piszczek).

Dopiero w samej końcówce krakowianie wyrównali, za rękę jednego z obrońców arbiter podyktował karnego, mocno pod poprzeczkę strzelił Polczak.

W Cracovii po raz pierwszy zagrał Maciej Murawski. Do przerwy prezentował się nieźle, ale widać, że nie jest jeszcze gotów do gry na 90 minut.

Cracovia - Start Otwock 2-0 (0-0)

1-0 Tatara 70, 2-0 Kaszuba 79 karny.

Cracovia: Wróbel - Kulig (60 Kozieł), Karwan, Kostrubała, Baliga - Sacha (60 Snadny), Kłus (60 Tatara), Dudzic, Klich, Moskała (46 Milosević) - Kaszuba.

Start: Bułka - Bobrowski, Jędrzejczyk, Szwed, Nowotka - Kęska, Warszawski, Kuźmińczuk, Herman, Choiński, Agu oraz A. Stańczuk, P. Stańczuk, Wysocki, Kęsek, Endzelm, Sobótka, Gromulski, Augustyniak, Luke, Oamen, Tokaj.

II-ligowy Start Otwock był znacznie słabszym rywalem niż Stal Stalowa Wola. Do przerwy mecz nieciekawy, słaby w wykonaniu Cracovii. Nieco lepiej było po przerwie, a zwłaszcza w ostatnich 20 minutach. W 70 min Tatara ograł bramkarza i posłał piłkę do siatki. W minutę później bramkarz Cracovii Wróbel obronił rzut karny, bity przez Kęskę. W 79 min w polu karnym przewracany był Dudzic i drugą bramkę z jedenastki uzyskał Kaszuba. To trzeci gol 20-letniego napastnika w sparingach Cracovii.

AS - Dziennik Polski