DP: Fortele Majewskiego?

Dziś o 18: Cracovia - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Piłkarze Cracovii grają w 7. kolejce ekstraklasy na swoim stadionie z Groclinem Grodzisk Wielkopolski. Mecz poprowadzi Hubert Siejewicz z Białegostoku.
Wczoraj krakowianie mieli ostatni trening na boisku przy ul. Wielickiej. Ćwiczono podczas niego rzuty rożne i wolne. Trener Majewski trochę zaskoczył ustawieniem przy egzekwowaniu rzutów rożnych. W pierwszej jedenastce grał Kostrubała, a przymierzany od paru dni do pierwszego składu Wiśniewski ćwiczył z drugą drużyną.
Podobno na stadionie byli wysłannicy Groclinu, czy Majewski chciał ich wywieść w pole? Przekonamy się o tym dzisiaj.
Po treningu Majewski zabrał 18 piłkarzy na krótkie zgrupowanie przedmeczowe. W kadrze na mecz są: bramkarze Cabaj i Olszewski; obrońcy Kulig, Skrzyński, Radwański, Wacek i Wojciechowski; pomocnicy: Baran, Kłus, Nowak, Wiśniewski i Kostrubała; napastnicy i skrzydłowi: Bojarski, Pawlusiński, Moskała, Witkowski, Dudzic i Szczoczarz.
Majewski wygląda na dość pewnego siebie. Mówi, że zespół solidnie przepracował dwutygodniową przerwę w rozgrywkach i jest dobrze przygotowany do meczu. U piłkarzy Cracovii wyczuwa się jednak sporą nerwowość. Zawodnicy mają świadomość, że mają mało punktów, że stwarzają mało sytuacji bramkowych. - A bez pozycji nie będzie goli - mówią. - Jest nerwowo, ale w końcu musimy zacząć zdobywać punkty - mówi Marcin Cabaj.
Groclin to bardzo niewygodny rywal dla Cracovii. "Pasy" nie wygrały z zespołem z Grodziska od września 2004 roku, kiedy to po bramkach Marcina Bojarskiego było 2-0. Bojarski w tej rundzie nie cieszy się zaufaniem trenera, wchodzi najczęściej dopiero w drugiej połowie. Teraz też nie wie, czy wybiegnie w podstawowej "11": - Ciągle mam nadzieję, że zagram, choć zaczynam już w to wątpić. Niech się dzieje wola Boża.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.