DP: Cracovia ma Wasiluka
Nigdy dotąd "Pasy" nie zapłaciły tak wiele za transfer piłkarza.
Marek Wasiluk, 21-letni obrońca występujący dotychczas w Jagiellonii Białystok, został nowym zawodnikiem Cracovii. Mierzący aż 197 cm wzrostu piłkarz podpisał czteroletnią umowę.
Za transfer krakowski klub musiał zapłacić, bo kontrakt Wasiluka w Białymstoku miał obowiązywać jeszcze przez półtora roku. - Nie chcę zdradzać kwoty, ale jest ona wyższa niż w przypadku naszego poprzedniego transferu - powiedział Jakub Tabisz, wiceprezes MKS Cracovia SSA. W tamtym przypadku - Piotra Polczaka - "Pasy" zapłaciły GKS-owi Katowice 800 tys. złotych i była to wówczas rekordowa kwota, za jaką Cracovia kupiła piłkarza. Wasiluk, według naszych informacji, kosztował 900 tysięcy.
- Wybieramy zawodników bardzo utalentowanych, którzy już grają albo mają szansę grać w młodzieżowych reprezentacjach Polski - stwierdził trener Stefan Majewski. Kilkanaście dni temu oglądał Wasiluka w jego debiutanckim meczu w kadrze do lat 21, który Polacy rozegrali w Nowym Sączu ze Słowacją. - Trenerowi bardzo zależało na tym, by ten zawodnik przyszedł do naszego klubu - przyznał prezes Janusz Filipiak. Przypomniano przy okazji, że Wasiluk po raz pierwszy na rozmowach transferowych pojawił się w Krakowie minionej zimy, ale wtedy zakończyły się fiaskiem. - Żałuję, że z góry (na I piętrze w budynku klubowym znajdują się pokoje prezesów - przyp.) Marek szedł do szatni aż pół roku - uśmiechnął się Majewski.
Bojarski szuka klubu
Transferowych celów Cracovia ma jeszcze kilka. - Pracujemy nad kilkoma, nasze oferty są konkretne. Nic więcej nie mogę powiedzieć, poza tym, że wszystkie tematy, o których pisze prasa, są poruszane - przyznał Filipiak. Oznacza to, że "Pasy" wciąż zainteresowane są trzema zawodnikami Znicza Pruszków - Robertem Lewandowskim, Igorem Lewczukiem i Pawłem Zawistowskim, Maciejem Małkowskim z GKS-u Jastrzębie oraz Tomaszem Lisowskim z Widzewa Łódź.
Wciąż otwarta jest kwestia pozostania w "Pasach" Przemysława Kuliga. Niezależnie od tego, jak potoczą się jego losy, piłkarz będzie mógł zagrać w dwumeczu z Szachtiorem Soligorsk w Pucharze Intertoto, bo do 30 czerwca obowiązuje go umowa z krakowskim klubem. Potem ma wrócić do Górnika Łęczna, ale Cracovia negocjuje z klubem z Lubelszczyzny natychmiastowy, definitywny transfer obrońcy, który ma za sobą bardzo udaną rundą wiosenną.
Z "Pasami" najprawdopodobniej rozstanie się natomiast Marcin Bojarski. - Razem z Marcinem szukamy dla niego klubu, do którego przejdzie - zdradził Janusz Filipiak.
Tomasz Bochenek - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
