DP: Będzie skandal? Cracovia uspokaja...
W swoim wniosku licencyjnym, który 28 maja został pozytywnie rozpatrzony przez komisję kierowaną przez Lewickiego, Cracovia podała, że mecze będzie rozgrywała na stadionie Zagłębia Sosnowiec. Zdaniem Lewickiego krakowski klub do wniosku dołączył umowę na korzystanie z tego obiektu. Nie potwierdzają tego jednak dyrektor Zagłębia Jerzy Lula i rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
- Wymogi licencyjne nakładają na kluby obowiązek posiadania stadionu spełniającego określone wymogi, lub umowy umożliwiającej korzystanie z takiego obiektu. Stadion w Sosnowcu spełnia wszystkie kryteria i Cracovia wskazała go jako obiekt, na którym będzie rozgrywała swoje mecze w sezonie 2009/2010. Nie podpisała jednak żadnej wiążącej umowy na korzystanie z tego stadionu. Podpisano jedynie umowę przedwstępną, czyli tzw. promesę, która nie zawierała jednak żadnych szczegółów. Nie była też wiążąca dla żadnej ze stron" - wyjaśnił PAP Lula.
- Z informacji, jakie otrzymałem z komisji odwoławczej wynika, że Cracovia otrzymała licencję na podstawie promesy umowy na korzystanie ze stadionu Zagłębia Sosnowiec - powiedział z kolei Kwiatkowski. Gdy dziennikarz PAP przedstawił Zbigniewowi Lewickiemu informacje uzyskane od przedstawiciela Zagłębia i rzecznika PZPN, przewodniczący komisji odwoławczej powiedział, że jest "bardzo daleko od domu" i nie ma "możliwości sięgnięcia do dokumentacji". Prezes Ekstraklasy SA Andrzej Rusko poproszony o komentarz do tej sprawy podkreślił w rozmowie, że kwestie licencyjne leżą w gestii PZPN, a nie Ekstraklasy. Dodał jednak, że jeżeli w licencji wskazany jest stadion, na którym zespół ma rozgrywać mecze, to "tylko komisja licencyjna może to zmienić".
Lewicki spytany o to, dlaczego na kilka dni przed rozpoczęciem rozgrywek Cracovia nie ma podpisanej umowy na korzystanie ze stadionu Zagłębia, na który otrzymała licencję, i szuka obiektu do rozgrywania spotkań ligowych odpowiedział, że jeśli się to potwierdzi, to "będzie to skandalem". - Ja już się tym jednak nie zajmuję i nie chcę mieć z tym nic wspólnego - powiedział Lewicki.
Mocno zaskoczony "rewelacjami" dziennikarza PAP z Łodzi jest wiceprezes MKS Cracovia SSA Jakub Tabisz:
- Kiedy staraliśmy się o licencję, nie wiedzieliśmy gdzie będziemy grać - w ekstraklasie czy w pierwszej lidze? Dlatego z Zagłębiem Sosnowiec podpisaliśmy tylko promesę. Ale jest w niej jednoznacznie napisane, że z chwilą, kiedy na 100 procent uzyskamy miejsce w ekstraklasie podpiszemy stosowną umowę w ciągu 7 dni. Od środy, po obradach zarządu, wiemy, że jesteśmy w ekstraklasie i taka umowa może zostać dopiero podpisana.
PAP / AS - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Dziennikarz PAP z Łodzi
balt
08:54 / 27.07.09
Zaloguj aby komentować