Terazpasy.pl / Wydarzenia / MKS Cracovia SSA / Trening Noworoczny 2009 czyli miał być prezent ślubny...

Trening Noworoczny 2009 czyli miał być prezent ślubny...

2009-01-01-madeja

Trening Noworoczny którego historia sięga połowy lat dwudziestych ubiegłego wieku nadal cieszy się niesłabnącą popularnością. W pierwszy dzień 2009 roku na stadion Cracovii przyszło blisko 3000 tysiące kibiców! Był to ostatni Trening Noworoczny przed modernizację stadionu.

Prezes Maciej Madeja

2009-01-01-madeja

Teza mówiąca o tym, że nie ma ludzi niezastąpionych w żaden sposób nie sprawdza się, gdy przyjrzymy się roli jaką w Cracovii odgrywa Pan Maciej Madeja. Wspaniały klimat noworocznej zabawy na stadionie przy ul. Kałuży to głównie zasługa niezwykłej osobowości Pana Maćka, który od kilku lat w Nowy Rok z powodzeniem zastępuje władze MKS Cracovia SSA. Dowodem na to z jak wielką wprawą Pan Maciek pełni rolę "pierwszego po Bogu na Cracovii" sprawiła, że reprezentujący Miasto Kraków wiceprezydent Kazimierz Bujakowski zwrócił się do Pana Maćka per "Prezes"!

Po raz pierwszy od kilku lat w Treningu Noworocznym nie mógł uczestniczyć z powodu choroby Prezydent Jacek Majchrowski, ale w jego imieniu życzenia noworoczne dla kibiców i sympatyków Cracovii przekazał wiceprezydent Kazimierz Bujakowski . - Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski nie mógł przybyć ze względów zdrowotnych. Proszę przyjąć najlepsze życzenia od Pana Prezydenta. Proszę przyjąć życzenia dla zawodników, aby pierwsza bramka była zwiastunem sukcesów w zmaganiach sportowych. Życzę kibicom Cracovii, aby mieli w tym roku wiele powodów do radości. Władzom Cracovii życzę odważnych, mądrych decyzji, aby ten rok, trudny ze względu na przebudowę stadionu, był dla Klubu pomyślny - mówił wiceprezydent Bujakowski.

- Witam wszystkich, którzy mają serduszka pomalowane w biało-czerwone Pasy - przywitał kibiców Pan Maciek Madeja dla którego był to 48. Trening Noworoczny. - Życzę nam wszystkim, aby w nowym 2009 roku piłkarze dostarczyli nam dużo emocji i małymi kroczkami wspinali się w górę ligowej tabeli. Życzę prasie, aby o nas dobrze pisała, żeby Cracovia miała jak najwięcej dobrych momentów w mediach. Życzę sędziom udanych "gwizdków" i żeby jak najszybciej "Wrocław" przeszedł do historii. Lajkonikowi życzę, żeby zawsze prowadził Cracovię po trzy punkty. Wam kochani życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia - mówił Pan Maciek Madeja wznosząc toast szampanem "Za Cracovię!", a kibice skandowali "Maciek Madeja!".

Wyrazem ogromnej i - o co w Cracovii niezwykle trudno - powszechnej sympatii dla Pana Maćka było przyznanie mu honorowego członkostwa w Stowarzyszeniu "Tylko Cracovia". W tym celu przerwano grę i Pan Maciek w asyście palących się rac otrzymał od przedstawicieli kibiców okazałą okolicznościową tabliczkę, kwiaty i pasiastą czapeczkę.

Miał być prezent ślubny dla Marcina Cabaja...

Pierwsza bramka w Nowym Roku to główne i wyjątkowe wydarzenie Treningu Noworocznego, które czasami reżyserowane jest nie tylko przez boiskowy zbieg okoliczności. Nazwisko strzelca takiego gola niemal natychmiast pojawia się w sportowych serwisach, a on sam tuż po zejściu z boiska trafia w objęcia dziennikarzy i fotoreporterów.

W tym roku scenariusz pierwszej bramki nasuwał się sam. Bramkarz Cracovii Marcin Cabaj kilka dni temu wziął ślub, więc koledzy wspólnie z trenerem opracowali szczegółowy plan, który miał sprawić, że pierwsza bramka w 2009 roku będzie prezentem ślubnym dla Państwa Cabajów. By sprawa nie była nadto skomplikowana trener Płatek wystawił Marcina Cabaja na nietypowej dla niego pozycji środkowego napastnika...

Plan jednak legł w gruzach już w 4 minucie, gdy piłkę kilka metrów od bramki otrzymał Przemysław Kulig i z radością wpakował ją do bramki. - Wiedziałem, że Marcin Cabaj ma strzelić bramkę, ale nie wiedziałem, że to ma być pierwsza bramka - tłumaczył Przemysław Kulig. - Tak akurat wyszło, że to ja strzeliłem pierwszą bramkę i bardzo się z tego cieszę bo przyszło dużo kibiców. Jest to dla mnie bardzo ważna bramka i myślę, że przyniesie mi więcej szczęścia i będę częściej trafiał do bramki niż w pierwszej rundzie - mówił strzelec pierwszej bramki w 2008 roku.

Marcin Cabaj dopiero po Treningu Noworocznym dowiedział się, że koledzy i trener chcieli mu sprawić prezent ślubny w postaci pierwszej bramki w 2009 roku. - Teraz dopiero dowiedziałem się, że miałem strzelić pierwszą bramkę. Nie wyszło to tak jak miało wyjść. Dobrze, że w ogóle dzisiaj coś strzeliłem i Pasiaki wygrały - mówił z humorem bramkarz Cracovii.

Mniej wyrozumiały dla bohatera Treningu Noworocznego 2009 był trener Artur Płatek . - Marcin Cabaj kilka dni temu brał ślub i chcieliśmy z drużyną zrobić mu prezent, ale Przemek Kulig się nie popisał. Muszę powiedzieć, że niestety się nie popisał... - surowo ocenił wyczyn Kuliga trener Cracovii.

Jeszcze tydzień urlopów

Trener Artur Płatek w tym roku po raz pierwszy uczestniczył w Treningu Noworocznym i taka forma witania Nowego Roku przypadła szkoleniowcowi Pasów do gustu. - Podobało mi się. Nie spodziewałem się, że aż tylu kibiców przyjdzie na Trening Noworoczny. Piłkarze mimo szampańskich nastrojów grali z dużym zaangażowaniem. Cieszę się, że mimo trudnych warunków na boisku nikomu nic się nie stało - mówił trener Płatek.

W Nowy Rok nie zagrał m.in. kapitan drużyny Arkadiusz Baran . - Nadal odczuwam skutki kontuzji. Na siłę mógłbym wyjść na kilka minut, ale wspólnie z trenerem uznaliśmy, że nie powinienem ryzykować. Mam nadzieję, że za tydzień będę mógł normalnie rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej - mówi Arkadiusz Baran.

Po raz pierwszy kibicom zaprezentował się Marcin Sacha , który jest jedynym jak do tej pory piłkarzem pozyskanym do Cracovii w obecnym okienku transferowym. Nowy zawodnik na boisku wyróżniał się przede wszystkim strojem, bowiem przy kilkustopniowym mrozie założył koszulkę z krótkim rękawem i spodenki nie zakładając jak wszyscy pozostali piłkarze dresów. - Jestem przyzwyczajony do zimna. W Bielsku, gdzie mieszkałem do tej pory jest znacznie chłodniej niż w Krakowie - tłumaczył swoją odporność na niskie temperatury Marcin Sacha.

7 stycznia piłkarze kończą urlopy i rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej. Czy do tego momentu uda się pozyskać nowych piłkarzy? - Mylę, że 2, 3 nazwiska powinny się pojawić. Przynajmniej ja liczę na to - mówi trener Artur Płatek. - Być może pójdziemy w tym kierunku, że będziemy ściągać piłkarzy na testy w miejsce tych, którzy z różnych względów nie mogą lub nie chcą do nas przyjść - mówi szkoleniowiec Cracovii.

Cracovia I (Pasy) - Cracovia II 4:3 (1:2)

1:0 - 4 min. - Kulig
1:1 - 19 min. - Dudzic
1:2 - 20 min. - Snadny
2:2 - 26 min. - Cabaj
3:2 - 30 min. - Pawlusiński
4:2 - 33 min. - Nowak
4:3 - 35 min. - Zalewski

Cracovia I (Pasy): Wróbel - Radwański, Polczak, Karwan, Kulig, Kostrubała, Szeliga, Kłus, Sacha, Nowak, Pawlusiński, Witkowski, Cabaj.

Cracovia II (Czarni): Olszewski - Kozieł, Urbański, Dudzic, Łuczak, Dynarek, Klich, Zalewski, Baliga, Tupalski, Sadko (Sosnowski, Snadny)..

Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

składy 2

Jeszcze Nowak. A czy ja pomyliłem Klicha z Kostrubałą, czy autor ralacji. Tak czy inaczej cięszę się z powrotu Kostka

Zaloguj aby komentować

składy

Piszący nie wiem czemu pominął w składach występ Kilicha i Plastika w I składzie. Generalnie dość gęsto było na boisku, czy wynikało to ze zwiększonej ruchliwości graczy:)

Zaloguj aby komentować

...

w 2009 a nie 2008 ;]

Zaloguj aby komentować

pech

zauważyłem, że w ostatnich latach strzelec pierwszej bramki sezon raczej ma nieudany

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Siemion, dzięki za felieton, Ty masz naprawdę serce w Pasy, dużo zdrowia i sił w tym sz...
To się okaże .....nie każdy trener lubi mieć nad sobą nad trenera ,doradcy. Nie wiem ,...
Mało to poważnie... A cel? Nakręcanie atmosfery. Każdy orze jak może. Natomiast Puszcz...
Prezes Drozdz przed meczem z Puszczą oznajmił, że Puszczy możemy wynajmować stadion do...
Myślę ,że wróci na szczyt w hokeja....Tak mało brakowało aby Cracovia wyeliminowała Ośw...
post:
Mecz
W sumie zaczęliśmy grać po czerwonej kartce przy stanie 1-0. I wtedy był taki okres bar...
post:
Mecz
Szczęściu trzeba pomóc, a pomóc była, bo była niesamowicie ambitna walka od początku d...
post:
Mecz
Też uważam, że więcej szczęścia jak rozumu. Odwrotnie niż poprzednia. Ale też się ciesz...
Zaczęło się pechowo, bo po samobójczej bramce przegrywaliśmy. Ale potem szczęście było...
Chyba modlitwa pomogła ...tak ułożył się mecz!
Wiem że praktycznie cały mecz graliśmy w przewadze ale w końcu dało się to oglądać i ch...
Jest Kroczek w walce o utrzymanie, a właściwie wielki Krok! Brawo za determinację, któ...
Atanasow kur... pajacuje !!!!
Makuch SORRY, żartowałem . Jesteś OK !!
Bezmyślny Olafsson - zajebał nam karnego. Pchnięcie zupełnie KUR... bez szensu !!!!
Gdy widzę to drewno Makucha to żal, że jak pisałem będziemy grali w 10-tkę !!!
post:
Lech
Lech jest po prostu gra słabo ostatnimi czasy, a kibice chcą zwolnienia Rumaka. Najgors...
Proponuję jechać do Białegostoku ...przez Częstochowę!
Nikt niczego nie wiedział, nikt o niczym nie mówił. Kończę ten wątek, bo gówno z niego...
Wszyscy wiedzieli, że jest ultimatum? Ty wiedziałeś, że na 100% zwolnią Zielińskiego ja...
Poważnie mówiąc, to wątpię, by drużyna nie wiedziała o ultimatum. Tr,eba by mieć dobre...
Rada drużyny miała spotkanie z prezesem. Ja w radzie drużyny nie jestem. No niech Wam b...
Lech oddał mecz. Zagrał skandalicznie!!!!! W czasach piłkarskiego pokera, o ile kiedyko...
Chyba prezes pogodził się ze spadkiem ....szykuje trenera na 2 ligę....Tragedia... Mec...
No właśnie nie wiemy czy drużyna wiedziała. Bo 3 dni przed meczem prezes mówił co inneg...