GK: "Pasy" będą grać na Wiśle?

Piłkarze Cracovii mogą grać na stadionie Wisły! Taką sensacyjną wiadomość podał wczoraj prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski. Wszystko dlatego, że stadion "Pasów" przez dwa lata będzie wyłączony z użytku. Na początku przyszłego roku rozpocznie się bowiem budowa nowego obiektu, która nie będzie pozwalała na rozgrywanie meczów na stadionie przy ul. Kałuży.

Kompleksowa budowa i wyłączenie całego stadionu znacznie ograniczy koszty, które byłyby większe, gdyby prace postępowały etapami.

Futboliści będą więc musieli się wynieść ze swojego obiektu na długie miesiące. Na pytanie, gdzie Cracovia będzie grała przez ten czas, prezydent Jacek Majchrowski stwierdził krótko: - Jest przecież niedaleko odpowiedni stadion.

Nikt w tym momencie nie miał wątpliwości, że chodzi o obiekt przy ul. Reymonta. Czy kibice "Pasów" będą jednak w stanie zaakceptować taki rozwój wypadków, gdy w grę będą wchodzić mecze na stadionie swojego największego wroga? Wiadomo, jak zwaśnione są obie strony, a antagonizmów nie da się przecież zniwelować jedną decyzją administracyjną. Jak zresztą będzie wyglądał stadion Wisły po takich meczach?

Fani "Pasów" podczas ostatnich derbów zniszczyli przecież kilkanaście krzesełek i toalety na obiekcie, a w poprzednim sezonie straty były znacznie większe.

Trzeba też postawić pytanie, jak do sprawy podejdą kibice Wisły, bo można być pewnym, że niechętnie będą widzieć "Pasy" na swoim stadionie.

Jest jeszcze trochę czasu, aby opracować satysfakcjonujący wszystkich scenariusz. Problem może być jednak nie tyle w oswojeniu się kibiców Cracovii z grą na Wiśle, czy fanów "Białej Gwiazdy" z obecnością "Pasów" na stadionie im. Henryka Reymana, co z logistyką. Niebawem rusza przecież budowa trybuny wschodniej na obiekcie przy ul. Reymonta, a w kwietniu przyszłego roku trybuny zachodniej.

W samej Wiśle zastanawiają się zresztą, czy będzie można rozgrywać wszystkie mecze w roli gospodarza w Krakowie. Pod uwagę brane są m.in. przenosiny na Stadion Śląski, przynajmniej na tzw. topowe mecze, np. z Legią Warszawa. - Myślę, że jakoś uda się nam wszystko połączyć - stwierdził jednak optymistycznie Jacek Majchrowski na sugestie, że stadion Wisły nie bardzo nadaje się na rozgrywanie spotkań przez Cracovię.

W Wiśle nie chcą komentować całej sprawy. Rzecznik prasowy klubu Adrian Ochalik stwierdził tylko: - Dopóki nie otrzymamy oficjalnej informacji z Urzędu Miasta bądź z MKS Cracovia SSA na ten temat, nie będziemy się odnosić do sprawy.

- Według naszych informacji stadion będzie mógł gościć w czasie remontu do 2 tys. osób - mówi natomiast rzecznik prasowy Cracovii Marek Mazurczak. - Jeśli jednak to nie będzie możliwe, wtedy będziemy zastanawiać się nad innym wyjściem.

Na pytanie czy tym wyjściem ma być przeniesienie meczów na stadion przy ul. Reymonta, rzecznik unika jednoznacznej odpowiedzi. Powtarza tylko: - Zastanowimy się nad jakimś wyjściem.

Budowa stadionu Cracovii miała wiele przeszkód - m.in. spór z siostrami serafitkami o własność terenu, na którym położony jest obiekt. Czy teraz prezydent miasta jest pewny, że nic nie przeszkodzi w tej inwestycji?

- Nie jestem niczego pewny - stwierdził filozoficznie Jacek Majchrowski.

Prace budowlane przewidziane są na lata 2009 - 2011, a ich zakończenie najpóźniej do 30 lipca 2011 r. Koszt modernizacji to 140 mln zł. Całość inwestycji pokryje ze swojej kasy gmina Kraków. Na razie prezydent miasta i dyrektor firmy Estudio Lamela, która przygotowała projekt architektoniczny obiektu - Pierluca Roccheggiani podpisali umowę na opracowanie koncepcji przebudowy obiektu. Do końca tego roku mają powstać wszystkie projekty, ma być wydana zgoda na budowę. Następnie będzie można rozpisać przetarg, by na początku przyszłego roku wejść już na budowę.

GW: Cracovia bez stadionu

W związku z budową nowych trybun, stadion przy ul. Kałuży zostanie zamknięty na dwa lata. Na razie nie wiadomo, gdzie Cracovia będzie rozgrywać mecze w ekstraklasie

Miasto Kraków, które jest większościowym udziałowcem MKS Cracovia SA, podpisało umowę na zrobienie projektów wykonawczych z Estudio Lamela i Sener, hiszpańsko-polskim konsorcjum architektonicznym. Jeszcze w tym roku w drodze przetargu zostanie wyłoniony generalny wykonawca stadionu.

- To jest rozwiązanie absolutnie konieczne, przyspieszy termin prac, a z drugiej strony obniży koszty. Fragmentaryczne budowanie stadionu, tak jak na Wiśle, nie wchodzi w grę - poinformował Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Zamknięcie stadionu jest nieuniknione z dwóch innych powodów. - Według warunków zabudowy murawa musi być przesunięta o 15 stopni i być równoległa do al. Focha. Niezbędny jest także odpowiednio duży plac budowy - wspomniał architekt Pierluca Roccheggiani, dyrektor zarządzający Estudio Lamela.

Czy prezydent Krakowa jest pewien dotrzymania terminów wykonania i gwarancji środków finansowych? - Niczego nie jestem pewien, bo różne rzeczy mogą się po drodze wydarzyć - odpowiedział Majchrowski.

Janusz Filipiak, prezes Cracovii, jest orędownikiem jak najszybszego zakończenia prac na nowym stadionie. - Absolutnie pogodzę się z tak drastycznym rozwiązaniem, jak wyłączenie stadionu na dwa lata. Mamy problem, poradzimy sobie z nim i znajdziemy stadion zastępczy - zaznaczył prezes.

Gdzie będą grali piłkarze pierwszoligowej Cracovii? - Niedaleko, po drugiej stronie Błoń jest drugi stadion - wskazał prezydent Krakowa. Kłopot w tym, że w lipcu rusza kolejny etap modernizacji stadionu Wisły, zburzona zostanie trybuna C. Działacze z Reymonta już teraz planują rozgrywanie meczów w przyszłym roku na Stadionie Śląskim.

Poza tym prawdopodobnie władze miasta i klubu musiałyby zmierzyć się z dużym oporem ze strony kibiców. Gdyby nie budowa, Zbigniew Koźmiński, rzecznik PZPN-u, też zaproponowałby Cracovii grę przy ul. Reymonta. - To jest naturalne rozwiązanie na całym świecie. Kluby z jednego miasta grają na jednym stadionie. Byłaby szansa na złagodzenie lub stonowanie konfliktu - uważa Koźmiński.

Na Górnym Śląsku jest kilka odpowiednich obiektów, ale dla kibiców i piłkarzy "Pasów" częste dojazdy byłyby kłopotliwe. Prezes Cracovii wskazał na kilka stadionów w Krakowie, które niewielkim kosztem, mogłyby spełniać warunki pierwszoligowej licencji.

- Stadion Hutnika to wyśmienity kierunek. Słyszałem, że słupy oświetleniowe mają być przeniesione na Suche Stawy. Jest też Wawel, prześliczny stadion Korony na Krzemionkach, a nawet Grzegórzecki, żebym nikogo nie skrzywdził i nie pominął. Blisko Krakowa jest Kmita Zabierzów - wyliczył prezes Filipiak.

Na stadionie III-ligowego Hutnika brakuje nie tylko oświetlenia, ale podgrzewanej murawy i dokończenia wymiany ławek na krzesełka. Andrzej Szmyt, wiceprezes ds. sportowych Hutnika SA, był mocno zaskoczony informacją, choć dwa dni temu był gościem prezydenta Majchrowskiego. - Jako stadion treningowy Euro 2012 mamy przyznane 40 mln zł na nową płytę, światło i częściowe przykrycie trybun - stwierdził Szmyt.

Szefowie Hutnika nie potrafili jednoznacznie odpowiedzieć, czy zgodziliby się na dwuletnie wypożyczenie obiektu. - Nikt z nami nie rozmawiał, nie mogę na to pytanie odpowiedzieć bez analizy finansowej. Żyjemy jednak w jednym mieście i trzeba sobie nawzajem pomagać - dodał Szmyt.

Koźmiński nie widzi problemu z przyznaniem licencji Hutnikowi. - Pójdziemy Cracovii na rękę, wyjeżdżanie poza Kraków jest ostatecznością. Trzeba usiąść i punkt po punkcie zastanowić się, jak poprawić warunki na Hutniku - odparł.

Estudio Lamela, które zaprojektuje i wybuduje obiekt, może poszczycić się modernizacją słynnego Santiago Bernabeu, stadionu Realu Madryt. - Przebudowaliśmy stadion przed mistrzostwami świata w 1982 r. W latach 90. był przez nas modernizowany, sześć lat temu zaprojektowaliśmy trybunę wschodnią, lożę VIP-ów oraz część gastronomiczno-komercyjną - pochwalił się Roccheggiani.

Estudio Lamela zaprojektowało też m.in. stadion Realu Mallorca, halę sportowej Bizcaya w Bilbao, miasteczko sportowe Realu Madryt i obiekty w Turynie przed zimową olimpiadą w 2006 r. Miesiąc temu konsorcjum wygrało przetarg na prace w Alicante

DP: Cracovia dwa lata na innym stadionie?

Nowy obiekt przy ul. Kałuży najpóźniej w połowie 2011 r.

Kibice będą musieli pogodzić się z niedogodnościami związanymi z przebudową stadionu Cracovii w latach 2009-2010. Prace mogą spowodować tymczasową przeprowadzkę na inny obiekt.

- Przeprowadzanie rozgrywek piłkarskich podczas trwania budowy znacznie opóźniłoby zakończenie prac. Najlepiej wyburzyć wszystkie istniejące trybuny i rozpocząć budowę stadionu od podstaw - mówi Pierluca Roccheggiani, dyrektor zarządzający Estudio Lamela. Ta firma modernizowała m.in. stadion Santiago Bernabeu w Madrycie, a teraz zajmie się obiektem Cracovii.

- Inwestycja potrwa do dwóch lat, jeżeli stadion będzie budowany w całości, a nie fragmentami jak na Wiśle. Będziemy szli chyba w tym kierunku, ponieważ to przyspieszy inwestycję i obniży koszty - informuje prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, który wczoraj podpisał umowę na opracowanie koncepcji przebudowy stadionu Cracovii z konsorcjum firm Estudio Lamela i Sener, które zwyciężyło w konkursie na architektoniczną wizję obiektu.

Budowa stadionu od podstaw wiązałaby się z przeprowadzką Cracovii na inny obiekt. Koncepcja daje jednak możliwość etapowania prac, tak aby stadion był przygotowany do rozgrywania meczów ekstraklasy przy udziale co najmniej 2 tys. widzów. I tak czasowo obiekt musi być jednak "wyłączony", ponieważ plan inwestycji przewiduje przesunięcie płyty boiska, co wiąże się z jej ściągnięciem.

Do końca tego roku ma być gotowa dokumentacja projektowa wraz z pozwoleniem na budowę i zostanie ogłoszony przetarg, tak aby rozpocząć budowę na początku roku przyszłego. Zakończenie inwestycji przewiduje się najpóźniej na 30 lipca 2011 r. Koszt przedsięwzięcia oszacowano na około 140 mln zł. Inwestycję w całości sfinansuje miasto.

Nowy stadion ma pomieścić 15,5 tys. widzów. Najwyższa trybuna (południowa) będzie miała 19 m wysokości, a najniższa (przeciwległa - od strony al. Focha) - 10 m. Głównym założeniem konkursu było "niekonkurowanie" zadaszeń z widokiem na Wawel. Stadion swoją architekturą ma nawiązywać do budowli z początku XX wieku, kiedy założono Cracovię. - Stąd wprowadzono zadaszenia płaskie - wyjaśnia Adam Kulikowski, dyrektor projektu z Estudio Lamela.

Dodaje, że elewacja od strony al. Focha może nawiązywać do barw Cracovii. Ścinana będzie przedzielona pasami jasnego żelbetu albo stali oraz szkła, które może być podświetlone czerwonym kolorem.

Po powstaniu stadionu w II etapie przewidywana jest budowa hali sportowej z parkingiem podziemnym za 35,6 mln zł.