Stadion Cracovii - cena w górę (foto)
Do końca stycznia architekci z warszawskiego konsorcjum Estudio Lamela zakończą projekt wykonawczy obiektu przy ul. Kałuży. W połowie lutego miasto będące generalnym inwestorem ogłosi przetarg. Rozstrzygnięcie nastąpi trzy miesiące później. Jeśli nie będzie odwołań, na przełomie maja i czerwca wykonawca przejmie plac budowy.
.
.
Początkowo budowa miała się zmieścić w 150 mln zł. - Po najnowszych analizach koncepcji i projektu wykonawczego jego cena wzrosła. Dziś to 197 mln zł - poinformowała Anna Biziorek, wicedyrektorka wydziału inwestycji UMK.
W tegorocznym budżecie na rozpoczęcie prac zarezerwowano 35 mln zł. W kolejnych dwóch latach zapisano odpowiednio 40 i 42 mln zł. W sumie do 2011 roku na stadion "Pasów" przewidziano 117 mln zł. Wacław Skubida, dyrektor wydziału inwestycji, twierdzi, że projektowi nic nie grozi. - Weźmiemy kredyt. Przecież wystarczy wpłacić połowę wartości domu, żeby się do niego wprowadzić - wyjaśnia obrazowo Skubida.
Skubida jest też przygotowany na ostateczność, gdyby kryzys na tyle mocno dotknął miasto, że trzeba byłoby ograniczać inwestycje. - Stworzymy cesję wierzytelności, bank zapłaci wykonawcy, a miasto będzie spłacało raty przez 10 lat. To kredyt kupiecki, który nie wpływa na zadłużenie miasta. W Krakowie jest jeszcze nieznany, ale inne miasta Polski stosują go z powodzeniem - zaznacza dyrektor Skubida.
Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, stadion zostanie oddany do użytku w październiku 2010 roku. To konieczność, jeśli obiekt ma być zakwalifikowany do Euro 2012. - Termin będzie krótszy niż budowa wielorodzinnego domu przez dewelopera trwająca zwykle 18 miesięcy - zaznacza wicedyrektorka Biziorek.
.
.
Miasto ma już pozwolenie na budowę obiektu. W tym roku powinny zostać wyburzone wszystkie trybuny, a nowe mają być zbudowane w 40 proc. Murawa zostanie przesunięta o 13 stopni w stosunku do al. Focha - będzie równoległa do ulicy.
Pojawiły się jednak inne problemy. Estudio Lamela zaplanowało drogi przeciwpożarowe zakwestionowane przez strażaków. - W projekcie były dwa wyjścia ewakuacyjne o szerokości 90 cm, choć normy przewidują 1,2 m - wyjaśnia Biziorek.
Zwiększono moc oświetlenia z 1400 do 2000 luksów. Od strony Focha będzie zainstalowanych siedem stałych masztów do wysokości 19 m, w tym pięć głównych i dwa pomocnicze. Po przeciwnej strony stadionu oświetlenie zostanie podwieszone pod dachem. - Nie będzie masztów wysuwanych. To efekciarskie posunięcie i na dodatek działające do pierwszej awarii - podkreśla Skubida. Wiadomo już też, że obecny system podgrzewania boiska nie będzie się nadawał do ponownego wykorzystania.
Waldemar Kordyl - Gazeta Wyborcza
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Również do Rapachino21
Hirsutus
00:40 / 17.01.09
Zaloguj aby komentować