Luka Elsner po meczu PP z Rakowem: Przepraszam kibiców. Odpowiedzialność spada na wszystkich – w tym na mnie
Po porażce 0:3 z Rakowem Częstochowa Cracovia odpadła z rozgrywek o Puchar Polski. Trener Luka Elsner nie szukał usprawiedliwień. W rozmowie z dziennikarzami otwarcie przyznał, że jego zespół zagrał bardzo słabo i przeprosił za to kibiców.
„Na boisku była tylko jedna drużyna”
– Na boisku była tylko jedna drużyna. Raków był o wiele groźniejszy od nas, bardziej zdeterminowany i lepiej przygotowany w każdym aspekcie gry. To było czyste, w pełni zasłużone zwycięstwo – przyznał trener Cracovii.
– Problemem nie była słabsza gra jednego czy dwóch zawodników. Zawiedliśmy jako zespół. Zbyt łatwo byłoby wskazywać winnych. Kiedy drużyna gra tak słabo, odpowiedzialność spada na wszystkich – w tym na mnie – dodał.
Zdaniem trenera, jego drużyna popełniała te same błędy, które od dłuższego czasu próbowała wyeliminować. – Popełniliśmy znów te same błędy i pokazaliśmy zbyt małą determinację, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nie było szans, byśmy dorównali zespołowi w tak dobrej formie. Wypadliśmy z Pucharu po bardzo, bardzo słabym meczu – ocenił Elsner.
Sześć zmian w składzie. Kontuzje Maigaarda i Henrikssona
Ogromnym zaskoczeniem była zmiana aż sześciu zawodników podstawowego składu. – Spotkanie było bardzo blisko naszego meczu ligowego z Pogonią. W takiej sytuacji logiczne było wprowadzenie świeżej energii i dokonanie większej liczby zmian. Oczywiście wybory, których dokonałem, okazały się mało skuteczne i to również będzie częścią naszej analizy – stwierdził Luka Elsner.
W Częstochowie, z powodu kontuzji, zabrakło Mikka Maigaarda i Gustava Henrikssona. – Nie są to poważne urazy, raczej drobne problemy, które narastały od jakiegoś czasu. Gustav ma kłopot z kostką, który pojawił się po meczu z Pogonią, a u Mikka chodzi o ból pleców. Zrobimy wszystko, by obaj byli gotowi na poniedziałek – poinformował trener.
Problemy w ofensywie i defensywie
Trener zwrócił uwagę na problemy zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. – Obie te kwestie są bardzo problematyczne, ale myślę, że są ze sobą powiązane. Kiedy dopuszczasz rywala do tylu okazji, oznacza to, że nie radzisz sobie dobrze z odbiorem piłki i z obroną. W takiej sytuacji trudno też tworzyć własne sytuacje – tłumaczył.
– Bardziej niepokoił mnie jednak sposób, w jaki traciliśmy gole. Pierwsza bramka padła po strzale z dużej odległości, nie po serii dobić w polu karnym. Drugi gol również był efektem stałego fragmentu gry, daleko od naszej bramki. To były trafienia, których do tej pory unikaliśmy – dodał.
„Przepraszam kibiców”
Trener Elsner zwrócił się do kibiców, którzy wspierali zespół w Częstochowie. – Żałuję tego meczu i przepraszam kibiców, którzy włożyli wiele energii, by przyjechać i dopingować drużynę. Wiem, że są rozczarowani. Zrobimy wszystko, aby wynagrodzić im to w poniedziałek – zapowiedział szkoleniowiec Cracovii.
Stanisław Malec „Crac”
Zapis wideo całej konferencji trenera Elsnera:
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.

 
            
    
    
     
            
    
    
     
        
Brak...
Antonio
12:24 / 31.10.25
Zaloguj aby komentować