List otwarty do Profesora Janusza Filipiaka w sprawie trenera Majewskiego
Szanowny Pan Prezes MKS Cracovia SSA Janusz Filipiak
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że bardzo cenię to co do tej pory dla Pasów Pan uczynił, przyczyniając się do wyprowadzenia Klubu na prostą. Lista zasług jest niezmiernie długa, do tych najważniejszych na pewno należą powrót do polskiej elity piłkarzy, wielkie sukcesy hokeistów i budowa oraz remonty infrastruktury sportowej. Za to wszystko jesteśmy Panu my kibice bardzo wdzięczni.
Pozwalam sobie do Pana napisać ten list, ponieważ podobnie jak pozostali kibice Naszego Klubu jestem bardzo zaniepokojony sytuacją, w której się znaleźliśmy, a jeszcze bardziej niepokoi mnie Pana stanowisko w sprawie naszej najbliższej przyszłości.
Rozumiem, że do Pana należy podejmowanie najważniejszych decyzji związanych z funkcjonowaniem Cracovii. Rozumiem też to, że nie może Pan słuchać, czy też ulegać wszystkim podpowiedziom i również jestem zwolennikiem podejmowania decyzji nie pod wpływem emocji, ale po dokładnym przeanalizowaniu wszelkich za i przeciw.
Problem ?trenera Majewskiego? nie jest już jednak z kategorii dyskusyjnych, takim mógł być rok temu. Wtedy to grając słabo zdobywaliśmy mało punktów. Majewski tłumaczył to wtedy przebudową zespołu, odsuwaniem od składu zawodników, którzy nie rozumieli jego filozofii futbolu i nie chcieli się mu podporządkować. Część kibiców już wówczas domagała się jego głowy, ale była też dość liczna grupa, która dawała mu czas i szansę. Przyznam się, że i ja do tej grupy należałem. Wiosną wydawało się, iż może coś z tego będzie, bo choć gra nadal była słaba i mało atrakcyjna to zespół zaczął gromadzić punkty i oddalił się od strefy zagrożonej spadkiem.
Niestety wszelkie nadzieje prysły po letniej przerwie. Już w jej trakcie pierwsze niepokojące wydarzenia, a raczej ich brak: choć wszyscy widzą, że nie ma w zespole lidera (w sensie mentalnym i w sensie prowadzenia gry) to nikt taki nie jest do Cracovii sprowadzony. Widocznie Majewski do tych wszystkich, którzy to widzą nie należy.
Ruszają rozgrywki i totalny dramat. Gramy (? ? czy to można nazwać grą) totalny antyfutbol. W ośmiu kolejkach wypracowujemy sobie w sumie może pięć sytuacji bramkowych. Strzelamy 1 bramkę z akcji. Żaden z zawodników nie prezentuje się choćby przyzwoicie, ci którzy kiedyś coś umieli zrobić z piłką teraz jej się boją. Przykład: rozegranie wyrzutu z autu, zawodnicy nie pokazują się, tylko chowają za plecami przeciwnika. Jedyny pomysł na rozegranie akcji to kopnięcie do przodu w stronę napastnika, który w 95% i tak nie przejmie piłki, ani jej nie odegra do partnera z zespołu bo tego w jego okolicy nie ma. Pomijanie linii środkowej jest akurat zrozumiałe bo nikt w tej linii piłki rozegrać nie potrafi?
Analiza ?filozofii futbolu? pana Majewskiego jest jednak tutaj bezcelowa. Obserwuje Pan te same mecze, mam nadzieję że zdarza się Panu też czasami zobaczyć prawdziwy futbol, nawet ten z naszego polskiego podwórka, futbol na tak. O różnicach nie trzeba pisać, wystarczy popatrzeć na trybuny.
A teraz to o co mi chodzi. Pan podejmuje decyzje, ale powinien się też liczyć z naszym głosem, tym bardziej jeśli jest to głos w 100% zgodny. NIE CHCEMY MAJEWSKIEGO W CRACOVII!!! Mamy dość brzydko grającej drużyny, mamy dość trenera który mówi, że czarne jest białe, który jest w swoim mniemaniu najlepszy i nieomylny. Przez dwa lata jego pracy nie można się doszukać choćby jednego plusa jego działalności, wszystko się pogorszyło. Pozostawienie go każdy dzień dłużej na stanowisku trenera naszego Klubu to marnowanie czasu. Marnowanie czasu, którego już nie mamy, bo ten zespół nie odbuduje się w pięć minut.
W udzielanych wywiadach mówił Pan mniej więcej coś w stylu: po co brać nowego trenera, skoro ten nie daje pewności że będzie lepiej, co najwyżej na początku coś wygra. A ja Panu mogę odpowiedzieć: zostawienie Majewskiego daje nam pewność, że będzie jeszcze gorzej, zostaniemy na samym dnie i dystans do bezpiecznej strefy będzie się tylko powiększał.
My kibice możemy do Pana tylko apelować, nie mamy niestety takiej władzy by tę decyzję wymóc. Dlatego prosimy: niech Pan nie zaprowadzi Cracovii w ślepy zaułek, nie może Pan czekać z decyzją do końca rundy. ?Podziękowanie? Majewskiemu za pracę musi nastąpić teraz by nowy trener miał czas zacząć działać i naprawić to co zepsuł jego poprzednik.
Z poważaniem
Bogusław Rutkowski
Fot. Crac
Od redakcji:
- Oryginał listu Autor przesłał do Prezesa MKS Cracovia SSA Profesora Janusza Filipiaka. Tekst listu zamieszczany w całości.
- Artykuły i listy zamieszczane w Biuletynie niekoniecznie wyrażają poglądy redakcji Teraz Pasy!
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: redakcja/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Na BOGA!!!Panie Profesorze Filipiak!!!Trzeba zatrudnić trenera,a nie nauczyciela!!!
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Do kogo Wy apelujecie?
Zdzisiek
16:07 / 08.10.08
Zaloguj aby komentować