Terazpasy.pl / Publicystyka / Kibice / (Po)pucharowe fatum...

(Po)pucharowe fatum...

Cracovii nigdy nie wiodło się w rozgrywkach o Puchar Polski. Jedyne dotąd, znaczące osiągnięcie to awans przed 45 laty do półfinału tych rozgrywek. Ironią losu było to, że ten pucharowy sukces Cracovia odniosła niespełna miesiąc po spadku do II ligi. Zanim przypomnimy historyczny rok 1962 cofnijmy się o kilka lat... Choć lata pięćdziesiąte były dla Cracovii najtrudniejsze w jej ponad stuletniej historii, to jeszcze na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych udawało się utrzymać w Klubie ponad 20 sekcji sportowych!

Żegnając mroczne lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku piłkarze Cracovii pożegnać musieli się jednocześnie z występami w pierwszej lidze. Jak na ironię w tym samym 1959 roku juniorzy Cracovii po raz pierwszy zdobyli tytuł mistrzów Polski mając w składzie m.in. Janusza Kowalika, jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy lat 60-tych.

Po rocznym pobycie w drugiej lidze jesienią 1960 roku Cracovia pod wodzą trenera Michała Matyasa powróciła do ekstraklasy jednocześnie, głównie za sprawą prezesa Jana Antoniszczaka, wychodząc z zapaści finansowej.

Wkrótce po powrocie do ekstraklasy rozpoczęła się doskonale znana współczesnym kibicom tzw. karuzela trenerska. Pracującego przez 2,5 roku trenera Matyasa zastąpili na krótkie, liczące po kilka miesięcy okresy, kolejni szkoleniowcy: Karel Finek i Marian Tobik.

Rok 1961 to rok kilku ciekawych wydarzeń do których na pewno można zaliczyć pierwszą transmisję telewizyjną meczu piłkarskiego z Krakowa zrealizowaną 12 lipca przez Telewizję Polską.

W tym czasie zainteresowanie futbolem w Cracovii biło wszelkie, niemożliwe dziś nie tylko do poprawienia, ale i do wyobrażenia rekordy. Dość powiedzieć, że 24 września 1961 roku na meczu derbowym na stadionie Cracovii zjawiło się ponad 35 tysięcy widzów!

Cracovia dysponowała wybitnie utalentowaną młodzieżą. Trzej młodzi piłkarze Pasów Janusz Kowalik, Krzysztof Hausner i Andrzej Rewilak zdobyli w Portugalii srebrne medale Mistrzostw Europy juniorów. Nic więc dziwnego, że z młodymi piłkarzami wiązano nadzieje, na to że zespół po kilku latach balansowania pomiędzy pierwszą i drugą ligą na stałe zadomowi się w ekstraklasie.

Na Treningu Noworocznym w pierwszym dniu 1962 roku z optymizmem patrzono w przyszłość uznając, że Cracovia ma wreszcie zespół z perspektywami, w którym obok rutynowanych zawodników jest grono własnych wychowanków. Nawet najwięksi pesymiści nie sądzili, że zbliżający się rok przyniesie kolejną degradację do drugiej ligi i początek najdłuższego kryzysu w historii Klubu...

W roku 1962 przeprowadzono reorganizację rozgrywek w związku z przejściem na system rozgrywek jesień ? wiosna. Ligę podzielono na dwie grupy po 7 zespołów i rozpoczęto ekspresowe, trwające zaledwie cztery miesiące rozgrywki.

Start do tego nietypowego sezonu Cracovii wybitnie się nie udał, a że w całych rozgrywkach rozegrano tylko po 14 spotkań, więc mimo kolejnej zmiany trenera nie udało się już odrobić strat i Cracovia w czerwcu ponownie pożegnała się z krajową elitą... Jakby tego było mało piłkarze Cracovii doznali najwyższej porażki w historii Klubu przegrywając 0:9 z Górnikiem w Zabrzu...

W tych smutnych okolicznościach nowemu trenerowi Augustynowi Dziwiszowi przyszło w udziale dokończyć rozpoczęte przez jego poprzednika rozgrywki o Puchar Polski.

Jeszcze jako pierwszoligowiec Cracovia z wielkim trudem wyeliminowała w dwóch meczach śląski KS Orzegów (0:0 i 2:0) i ? co było nie lada sensacją - przyszłego Mistrza Polski AD1962 Polonię Bytom (2:1).

Już po degradacji do drugiej ligi Cracovia zmierzyła się w ćwierćfinale z Zawiszą Bydgoszcz odnosząc skromne zwycięstwo (1:0) i historyczny sukces ? awans do półfinału Pucharu Polski!

W półfinale Cracovia zdecydowanie uległa Zagłębiu Sosnowiec przegrywając na wyjeździe mecz o finał aż 0:4. W myśl ówczesnego regulaminu przegrani półfinaliści rozgrywali jeszcze mecz o trzecie miejsce czego nie notują światowe kroniki piłkarskie. W tym jedynym w swoim rodzaju meczu Cracovia przegrała w Opolu z Odrą 1:3 i zajęła 4 miejsce w PP 1962, co było największym osiągnięciem Cracovii w Pucharze Polski aż do tegorocznego awansu do półfinału.

Niestety wywalczenie awansu do półfinału Pucharu Polski nie przyniosło Cracovii szczęścia i nie rozpoczęło passy kolejnych sukcesów Klubu. Wręcz przeciwnie... Po tym pucharowym sukcesie nastąpił najgłębszy i najdłuższy w historii - bo trwający niemal nieprzerwanie przez 40 lat - kryzys.

Kilkanaście miesięcy po półfinale Pucharu Polski, w grudniu 1963 roku, w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach spłonął stadion Cracovii, a piłkarze dopiero po pięciu latach powrócili ? i to tylko na rok ? do pierwszej ligi.

Od 1962 do 2004 roku czyli od udziału Pasów w półfinale Pucharu Polski do ostatniego awansu do ekstraklasy, Cracovia zaledwie przez 4 sezony grała w I lidze, a półfinałowe mecze z Groclinem będą pierwszą i jedyną od 45 lat szansą awansu Cracovii do finału Pucharu Polski...

Komentarze

Nie narzekajcie. Naprawę dobrze się ogląda tę drużynę. Niestety, tylko w pierwszej poło...
Prawda taka że zasługa Elsnera to jest Oakar Wójcik! I dlatego widać postep.w grze obr...
post:
Zmiennicy
Ale wynik w tabeli jest naprawdę dobry mimo wszystko. Choć teraz parę ciężkich meczów m...
Ponoć im Policja wzięła oprawę na 40-lecie zgody z Sandecją, bo było dużo rac, czytaj ś...
post:
Zmiennicy
cala nasza taktyka yto laga do przodu, bronimy sie szybka kontra, moze Stojankovic cos...
post:
Zmiennicy
Ja się nie zgodzę, że sprowadzeni zawodnicy byli tani. Tanio to by było jakby za odstęp...
A gdzie tradycyjne przepraszam to słowo trener już chyba dobrze poznał i nauczył się bo...
A ja nadal bede swoje. Nie ma co winic Elsnera. Tak kraje, jak mu materii staje, a ze t...
laga do przodu, cala nasza taktyka, zastanawiajace jak oni tyle punktow zdobyli, cz...
Chyba po wpierdol w Radomiu.... Kolejne gówno przełknięte, dobrzeze z tego gówna jest...
Wygląda to coraz gorzej należy się tylko cieszyć że już mamy tyle punktów i że chyba bę...
właśnie tego od dawna mi w Cracovii brakuje, strzałów z dystansu. Pytanie tylko, kto to...
Mecz pokazal prawdę o dyspozycji zmienników. Jaka jest, kaszdy widzial. jak sie komus n...
Kolejna kompromitacja pana trenera i jego pseudo grajków i to nawet nie chodzi o wynik...
Jareczku, gdzie ty sobie tego Sutalu znalazles. Dzisiaj dwie bramki, w Szczecinie toże,...
Sutalo po raz kolejny zero !!
Kakabadze - totalna kicha, traci wszystkie piłki. Inna sprawa że on nigdy nie był techn...
Może by I usiadł w sektorze gości tylko, że naszych kibiców w nim nie było. Pewnie gdyb...
Błędem Prezesa Dróżdża było to, że po wcześniejszych obrażliwych wypowiedziach buraka z...
Jebać kebaba!!! Chce wojny? Mówi i ma
Niestety trzeba myśleć jeszcze o wzmocnieniach w zimie ,Minchew tez słabiutki.....za ma...
Kroczek miał więcej pktow na tym etapie rozgrywek ..a skład chyba a zwłaszcza obrona sl...
A Cracovia swoje... Myślałem, że się odegramy za ostatnie poniżenie, a teraz jeszcze g...
Zejście Klicha i Filipa S blo błędem.......Nie można każdego meczu kopiować zmianami......
Najwyższy czas, żeby Sutalo odpoczął. To już drugi albo trzeci raz jak podając niedbale...