Nadciąga rewolucja taktyczna? Dylemat Majewskiego
Zakup dwóch środkowych obrońców - Piotra Polczaka i Łukasza Tupalskiego - to krok w kierunku zmiany taktyki ?Pasów". W Krakowie mówi się, że przejście na system 4-4-2 jest nieuchronne. Co na to trener Stefan Majewski? Nie potwierdza i nie zaprzecza.
Ulubionym systemem ?Doktora" jest 3-5-2. W Cracovii wprowadził go tuż po objęciu stanowiska, szokując obrońców przyzwyczajonych do gry czwórką w linii. Tak było w epoce Wojciecha Stawowego i Stefana Białasa.
- Mało było klubów w ekstraklasie, które mogłyby się pochwalić dwoma zawodnikami biegającymi w tę i z powrotem ?po kresce". Byli to Tomek Wacek i Krzysiek Radwański, którzy imponowali żelazną kondycją - wspomina były pomocnik krakowian Paweł Drumlak .
Majewski miał własny plan. I w pierwszym sezonie zdał on egzamin. Cracovia zajęła 4., najwyższe od półwiecza, miejsce w ekstraklasie. Osiągnęła je niskimi wynikami. Strzelała niewiele goli, ale jeszcze mniej traciła. Obecnie to zupełnie inna bajka. Jesienią ?Pasy" grały bezbarwnie i co było jakąś odmianą nieskutecznie. Strzeliły zaledwie 11 goli, więc po rundzie jesiennej zajmują dopiero 12. miejsce. Poprawy nie przyniosła modyfikacja ustawienia na 3-4-3.
- Gdy zacięła się maszynka do strzelania, skończyły się zwycięstwa i remisy. Jak tak dalej pójdzie, to witaj Cracovio w drugiej lidze - przestrzega Drumlak.
Po sprowadzeniu Polczaka z GKS-u Katowice i Tupalskiego z Groclinu Dyskobolii Majewski ma aż 6 stoperów! Pozostali to: Łukasz Skrzyński, Michał Karwan, Paweł Wojciechowski i Mateusz Urbański. W systemie preferowanym przez ?Doktora" jest miejsce tylko dla jednego. Trener nie zgadza się z tymi rachubami. - W 3-5-2 gra się trójką środkowych obrońców, z których dwaj są skrajni - powtarza.
Kazimierz Węgrzyn , dawna ostoja defensywy ?Pasów" mówi: - Nie chciałbym być jednym z tych skrajnych. Kiedyś rzeczywiście grało się trójką. Kiedy wprowadzono czwórkę, zobaczyłem, jak trójka była męcząca i nieefektywna. Czterech obrońców czuje się bezpieczniej niż trzech, bo odległości między nimi są mniejsze, i lepiej się asekurują .
Majewski ukrywa swe zamiary. - W tej chwili nie będę o tym dywagował, bo jest sporo innych spraw. Wszystko w odpowiednim czasie - mówi tajemniczo. - Proszę jednak pamiętać, że liczba obrońców nie określa ostatecznie, ilu piłkarzy broni. To zależy od postawy reszty zespołu, podobnie jak atak. Rzecz w proporcjach, najlepsze to 50 na 50 .
Węgrzyn przyznał, że dyskutował z ?Doktorem" o taktyce, ale ten uparcie bronił swej koncepcji. - I trochę nie dowierzam, że trener przejdzie na 4-4-2. Nie mam też przekonania, że Tupalski i Polczak są lepsi od Skrzyńskiego i Karwana - podkreśla.
Drumlak zaś kwituje: - Cracovia powinna grać jak cały świat. Eksperymentować w ataku i pomocy, a nie w obronie .
Rzecz w tym, że teraz eksperymentem byłoby wprowadzenie 4-4-2. Ciekawe, czy szef Rady Trenerów PZPN podziela to zdanie?
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.