#TerazPasyPress: Andrzej Stanowski: - Szukać graczy w kraju, a nie za granicą!
Za nami rok 2021. Jaki był dla piłkarzy Cracovii? Zakończyli ten rok 9. miejscem w tabeli. Na pewno kibice czują niedosyt. Moim zdaniem ten rok można podzielić na trzy fazy – pisze na Terazpasy.pl red. Andrzej Stanowski z Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej.
Faza pierwsza pod wodzą trenera Michała Probierza. 16 spotkań, 3 wygrane, 7 remisów, 6 porażek.
Zaczęło się od niespodziewanej porażki na wyjeździe z Wartą 0-1. Po meczu trener Probierz zaskoczył wszystkich, oznajmiając, iż podaje się do dymisji. - Naszej drużynie potrzebne są nowe impulsy, ja już nic z nimi nie osiągnę – uzasadniał swoją decyzję.
Trenerowi należą się brawa za odwagę, tej niestety zabrakło prezesowi Januszowi Filipiakowi, który dymisji nie przyjął i wymusił na Probierzu pozostanie w klubie. I Cracovii w lidze szło jak po grudzie. Dopiero w ósmym meczu po raz pierwszy zdobyła trzy punkty. Do końca była zagrożona spadkiem, ostatecznie zajęła 14 miejsce, miała szczęście, bo w poprzednim sezonie spadała tylko jedna drużyna.
Faza druga nadal pod kierunkiem Michała Probierza. 14 meczów, 4, wygrane, 5 remisów, 5 porażek.
Byłem przekonany, że po tak fatalnym sezonie dojdzie do zmiany trenera. A jednak Probierz zdecydował się ciągnąć ten mocno zdezelowany wózek. Choć przed sezonem trener zapowiadał, że musi być lepiej, że zespół został poważnie wzmocniony doszedł reprezentant Gruzji Kakabadze, Duńczyk Rasmussen, czołowy snajper ligi słowackiej Balaj, do tego dwóch utalentowanych graczy młodzieżowych Knap i Ogorzały.
Mimo to zaczęło się źle, cztery mecze bez wygranej. Potem jakby coś ruszyło do przodu od wygranej w Niecieczy. Cracovia zanotowała serię ośmiu spotkań bez porażki (3 wygrane, 5 remisów). Ale potem wszystko wróciło do normy, czyli kiepskiej gry. Cracovia przegrywa u siebie z Radomiakiem i na wyjeździe w najbardziej prestiżowym meczu sezonu, w derbach z Wisłą 0-1. To było już za wiele nawet dla cierpliwego prezesa Filipiaka. Doszło do rozwiązania umowy z Probierzem.
Faza trzecia pod wodzą trenera Jacka Zielińskiego. 5 spotkań, 3 wygrane, 2 porażki.
Do Cracovii wrócił Jacek Zieliński. Poprzestawiał parę klocków, do bramki wrócił Niemczycki. Pozycję prawego wahadłowego powierzył Kakabadze, to było strzałem w dziesiątkę, Gruzin w pięciu meczach strzelił dwie efektowne bramki z dystansu. W tym miejscu ciśnie się pytanie, jak Probierz, który ściągał Gruzina, miał go na każdym treningu nie dostrzegł jego potencjału, atomowych strzałów. Zaślepiło go?
Wobec słabej postawy napastników, Zieliński nie bał się zagrać bez klasycznego środkowego gracza w ataku. Cracovia zaczęła grać inaczej, po krakowsku, po ziemi, sporo prostopadłych zagrań. I na zakończenie sezonu rozegrała swój najlepszy mecz, wygrywając we Wrocławiu 2-0.
Co dalej? Patrząc realnie, Cracovii nie grozi ani medalowa pozycja, ani spadek z ekstraklasy. To bardzo korzystna sytuacja dla Zielińskiego, który wiosną może budować zespół pod kątem kolejnych rozgrywek.
Czy Cracovii potrzebne są wzmocnienia? Na pewno tak, ale nie mogą być to jak za Probierza hurtowe zakupy, przychodzili do klubu najczęściej gracze bez kontraktowi, a więc tani. Cracovii trzeba jakości. Widzę potrzebę sprowadzenia dwóch dobrej klasy piłkarzy. Moim zdaniem trzeba ich szukać w kraju, a nie za granicą. Konieczny jest napastnik. Gdzie go szukać? Nie za granicą, ale w kraju. Popatrzmy jak rozwinął się w Radomiaku Angielski, nagle snajperski talent ujawnił Śpiączka (choć dopiero w wieku 30 lat!), jak ładnie rozwija się w Stali Mielec Piasecki wypożyczony ze Śląska.
Druga pozycja wymagająca wzmocnienia do klasyczna „10”. To w kontekście tego, że z klubu prawdopodobnie odejdzie Holender Van Amersfoort. W przyszłości na tej pozycji widzę Rakoczego, ale nie wiem czy już teraz udźwignie ciężar, ta pozycja wymaga jednak sporego doświadczenia.
Cracovii przydałby się gracz pokroju Szwocha z Wisły Płock. W meczu z „Pasami” z przyjemnością patrzyłem jak świetnie reguluje tempo gry, jak swobodnie z piłką u nogi porusza się po boisku. A może warto porozmawiać Lechem na temat wypożyczenia Ramireza. To świetny technik, potrafi strzelać gole. Po dobrym początku w Lechu, jakby przygasł, nie dostaje wiele szans od Skorży. Ale potencjał ma.
A w ogóle to polska Ekstraklasa mnie ostatnio zaskakuje. Pokazuje się coraz więcej utalentowanych graczy, którzy dobrze prowadzeni, ujawniają spore możliwości. Myślę np. o Sitce czy Tomasiewiczu ze Stali Mielec (brawa dla trenera Majewskiego!), Gąsce z Górnika Łęczna czy Dadoku i Kubicy z Górnika Zabrze. Talenty są, tylko ktoś musi je dostrzec, a potem oszlifować.
To tyle mojego podsumowania. Może subiektywnego, ale tak to widzę. A ponieważ zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, życzę wszystkim kibicom (nie tylko Cracovii) dużo szczęścia, niech Waszym oparciem będzie rodzina.
I do zobaczenia na Treningu Noworocznym!
Andrzej Stanowski
Andrzej Stanowski - emerytowany dziennikarz sportowy z 50-letnim stażem, pracował w Gazecie Krakowskiej, Czasie, Dzienniku Polskim.
Od redakcji:
- #TerazPasyPress – to nowe miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Cracovią dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Redaktorze Stanowiski
HS
07:54 / 28.12.21
Kibic1995
moby dick
15:11 / 30.12.21
Zaloguj aby komentować
HS
Kibic1995
17:44 / 29.12.21
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować