#TerazPasyPRESS: Andrzej Stanowski: Teraz wszystko w rękach Zielińskiego!
Wydaje się, że tak silnej kadry nie miała Cracovia od lat. Jest to moim zdaniem kadra porównywalna do tej jaką Jacek Zieliński miał podczas pierwszego podejścia w Cracovii – pisze na Terazpasy.pl red. Andrzej Stanowski z Gazety Krakowskiej i Dziennika Polskiego.
Czego mogą oczekiwać kibice Cracovii od swoich piłkarzy w nowym sezonie? Wygląda na to, że kadra „Pasów” jest mocna. Ale jest sporo zagadek, teraz od kunsztu trenera Jacka Zielińskiego zależy czy z tej mąki będzie chleb. Dlatego dzisiaj, u progu rozgrywek, nie będę stawiał żadnych prognoz. Poczekam na rozwój wydarzeń.
Ostatni sparing z izraelskim zespołem pokazał jak dużo pracy czeka jeszcze trenera i piłkarzy. W pierwszej połowie cały zespół grał bardzo słabo, niektórzy piłkarze poruszali się na boisku jak w grze...podwórkowej. W drugiej połowie początkowo dominowali rywale, ale potem swój wielki kunszt pokazał Jakub Myszor, strzelił kapitalną bramkę, zarobił karnego. Trener Zieliński twierdził, że był to fajny sparing. Chyba tylko dla Myszora.
Wydaje się, że tak silnej kadry nie miała Cracovia od lat. Jest to moim zdaniem kadra porównywalna do tej jaką Jacek Zieliński miał podczas pierwszego podejścia w Cracovii. Byli wówczas takiej klasy gracze jak Cetnarski, Budziński, Dąbrowski, Covilo czy Rakels.
Teraz ścisła kadra Cracovii liczy ponad 20 zawodników. W bramce ostro rywalizują Lukas Hrosso i o 12 lat młodszy Karol Niemczycki. W obronie trener ma do dyspozycji dziewięciu piłkarzy, czterech wahadłowych skrzydłowych (Cornela Rapę, Otara Kakabadze, Kamila Piątka, Michala Siplaka). W środku obrony też jest bogactwo: David Jablonsky, Matej Rodin, Virgil Ghita, Jakub Jugas, do tego utalentowany 19-latek Oskar Wójcik.
W pomocy nie jest już tak dobrze. Wprawdzie coraz lepiej gra Duńczyk Hebo Rasmussen (martwi tylko, że nie ma jego zmiennika, co będzie jak Duńczyk wypadnie z gry?), ale po odejściu Holendra Pelle van Amersfoorta tworzy się luka w strefie środkowej. Wprawdzie Holender nie był klasyczną ósemką, ale to był gracz inteligentny, dobrze wyszkolony technicznie, potrafił zagrać świetne krosowe podania, strzelał jesienią sporo bramek. Na wiosnę, kiedy wiedział, że odchodzi z Cracovii całkowicie spuścił z tonu i powiem szczerze taka postawa bardzo mi się nie podobała. Masz kontrakt, graj na maksa do końca.
Kto go zastąpi? Czy lukę wypełni japoński pomocnik Takuto Oshima, który grał ostatnio na Słowacji. Wygląda na piłkarza nietuzinkowego, w swoim ostatnim klubie on dzielił i rządził na boisku. Problem teraz w tym czy odnajdzie się w Cracovii, czy Zieliński da mu szansę, nie „zagotuje” go na ławce rezerwowych. W środku pola są jeszcze do dyspozycji Karol Knap (ciekawy piłkarz, robi systematyczne postępy), Sylwester Lusiusz i niespełniona nadzieja „Pasów” Florian Loshaj.
A w ataku, patrząc ilościowo, sytuacja jest dobra. Trzech środkowych napastników: pozyskany z Miedzi Patryk Makuch, Filip Balaj i fiński napastnik Benjamin Kallman. O tym ostatnim Zieliński wyraża się w samych superlatywach. - Jest mocny jak czołg, bardzo dynamiczny. Jeśli tak mówi trener to oczekuję, że Kallman pojedzie do Zabrza i wcale nie musi wystąpić w roli rezerwowego.
Są wprawdzie trenerzy (nie wiem czy należy do nich Zieliński?), którzy twierdzą, że nowy zawodnik potrzebuje czasu, by poznać styl nowej drużyny. Absolutnie się z tym nie zgadzam! Kto ma papiery na garnie, jest przygotowany fizycznie (Fin grał w swoim kraju do końca czerwca) może z marszu wejść do drużyny. Tym bardziej, że nowy nabytek Makuch w sparingach niczym nie błysnął, w sześciu meczach nie zdobył gola. Wygląda na to, że sporo wody upłynie w Wiśle zanim będzie pełnowartościowym ekstraklasowym graczem. Ale obym się mylił!
W ataku ma jeszcze Zieliński, rutynowanego, 30-letniego Rumuna Sergiu Hankę, pozyskanego na wiosnę Ukraińca Jewhena Konopliankę (jego postawa jest dla mnie wielką zagadką, to piłkarz o nieprzeciętnych umiejętnościach, ale czy pokaże je w Cracovii?), jest perełka Cracovii Jakub Myszor, Michał Rakoczy, Thiago, od czasu do czasu szansę gry otrzymuje junior 19-letni Przemysław Kapek. I bardzo dobrze, im więcej wychowanków w pierwszej drużynie, tym lepsze perspektywy przed „Pasami”.
Prawie na każdej pozycji jest ostra rywalizacja. To z jednej strony bardzo dobrze, ale to także wielkie wyzwanie dla trenera. Bardzo ważne będzie na kogo postawi od pierwszych meczy, czy trafi z właściwym składem. Na dzisiaj zagadek jest sporo. Ma nad czym głowić się Zieliński.
Andrzej Stanowski
Andrzej Stanowski - emerytowany dziennikarz sportowy, z 50-letnim stażem w „Gazecie Krakowskiej” i „Dzienniku Polskim”.
Od redakcji:
- #TerazPasyPress – to miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Pasami i/lub piszący na co dzień o Cracovii dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
cracovio
Poldek
08:40 / 18.07.22
Zaloguj aby komentować