Akurat jeśli chodzi o nieudane transfery to największa wina w tym Probierza, bo sam chciał być trenerem i dyrektorem sportowym w jednej osobie i za wszystko odpowiadać. A także bierze za to jakby podwójną pensję i to są ponoć w skali roku ogromne pieniądze. Jakby tyle co on ponoć bierze rocznie przeznaczyć na rezerwę to nie wiem czy ta by nie grała teraz w czołówce III ligi. Choć trzeba powiedzieć odejście Covilo było niespodziewane. Konuzje Danka i Olivy oraz odejście Zorilly też. Nikt nie wie jakby teraz drużyna grała gdyby nie to. A tak to przez te historie drużynę trzeba było zacząć zgrywać na końcu sierpnia. Więc z oceną ostatnich transferów jeszcze bym się wstrzymał. Można oceniać jedynie te z tamtego roku.

Często chodzisz na sąsiadke że wiesz co tam śpiewają?? Może dlatego lider bo ganksterka rządzi i piłkarze zapierniczają bo się boją??

No i po co taki wpis i prowokacje? Trener Zieliński miał swoje zasługi, jak dla mnie głównie bilans w derbach i nawet tylko dlatego nie zasłużył sobie na wyśmiewanie. A, że jego przygoda w Niecieczy pokazuje, że przejął po Podolińskim dobrze przygotowaną drużynę, gdzie zawodnicy byli w formie, tylko trzeba było ich dobrze poustawiać i zmotywować, a po roku z hakiem i jego transferach drużyna zaczęła dołować to inna kwestia. Jakby tak przygotowaną drużynę przejął w Niecieczy to by pewnie się utrzymał. Bo prawda jest taka, że Podoliński nie miał wyników, ale już za jego kadencji paru zawodników grało naprawdę dobrze, bo i Rakels przy nim zaczął bramki strzelać i Budziński grał dobrze i wprowadził Kapsutkę i Wdowiaka, którzy wtedy dobre zmiany dawali i sprowadzony przez niego Covilo grał dobrze. Jedynie jako drużynie coś im brakowało i to coś dał Zieliński, choć na krótką metę, bo po roku z hakiem drużyna zaczęła dołować i wrócili do gry o utrzymanie.

Sugerujesz że włodarze klubu pomylili się zatrudniając Zielińskiego , chociaż jego kadencje w Cracovii wspominam dobrze pamiętam dobrze jak cały stadion wrzeszczał Jacek Zieliński!!!!!!!!!! po rozbiciu Lecha 5-2 i seryjnych wygranych u siebie. Rozumiem że Ty wtedy gwizdałeś bo miałeś nadzieje na Probierza i 9 meczy z rzędu bez wygranej. Chyba że zarząd znowu się pomylił co do trenera??

masz rację i bardzo mądrze to analizujesz młody 69 nie ma racji takie jest moje zdanie kibic zgadzam się z tobą w 100% szczęsny też się myli

Patrząc na tabelę oraz wyniki Pogoni i Cracovii, a także ich grę, jak i również terminarz najbliższych 4 meczów to ja nie wiem czy Szczęsny ma rację, że Pogoń ma jeszcze szansę, a Cracovia już nie. Cracovia gra u siebie z Płockiem, w Sosnowcu, derby u siebie oraz u siebie z Górnikiem, który jest znacznie osłabiony w porównaniu z poprzednim sezonem. A Pogoń u siebie z klubem z Reymonta, na wyjeździe w Lubinie, u siebie z Płockiem i na wyjeździe w Białymstoku. Ja tam myślę i mam nadzieje, że Szczęsny nie ma racji. No ale różnie może być, zwłaszcza ciekawy jest najbliższy mecz Pogoni. Czy Stolarczyk będzie chciał za wszelką cenę dobijać Pogoń? Różnie to może być. Ale jedno jest pewne, kto w 4 najbliższych meczach z dwójki Cracovia Pogoń nie zapunktuje dobrze, a np. na poziomie 2-3 punkty na 4 mecze to będzie miał sytuację nieciekawą.

Sam sobie zaprzeczasz w tym momencie. Bo jak Probierz pościągał beznadziejnych zawodników to niby dlaczego ci beznadziejni zawodnicy by mieli zacząć grać przy innym trenerze? Jak Probierz pościągał beznadziejnych zawodników to teraz właśnie powinien trenować i przynajmniej będzie wiadomo jak będzie katastrofa kto za to opowiada. A tak to odejdzie Probierz np. około 10 kolejki i jakby co powie, że jeszcze było 27 kolejek do końca i jakby został to by było dobrze. To tak jak odszedł Szatałow jak było 2 punkty na 7 meczy i 23 do końca. I w sumie nie wiadomo kogo wina. Jak odchodził Ulatowski to było 4 punkty na 10 meczy i Szatałow zdobył tylko 4 punkty do przerwy zimowej i to 3 w ostatnim 15 meczu cudem, gdzie z 0-2 głównie dzięki Krzywickiemu i Dudzicowi wyszliśmy na 3-2 od 86 do 90 minuty. Dopiero dobrze zaczął punktować Szatałow od następnej rundy po swoich transferach i przygotowaniach. Więc jak Probierz beznadziejnych zawodników ściągnął to dlaczego beznadziejni zawodnicy by mieli zacząć punktować przy nowym trenerze. Marna szansa na to by beznadziejni zawodnicy zaczęli nagle punktować jak przyjdzie nowy trener. Pijesz do przyjścia Zielińskiego i jak zaczęli punktować, no ale tam za Podolińskiego kilku zawodników już grało dobrze mimo, że nie było jakiś wyników bo i Rakels strzelał i Kapustka dobrze grał i Budziński oraz Covilo, a także Stretenović. Zieliński lepiej ich po prostu ustawił i zmotywował. A jak teraz naprawdę zawodnicy są beznadziejni to marna szansa by nagle zaczęli grać przy owym trenerze. I on przyszedł i na początku mówił, że czasu trzeba. To niech lepiej się Probierz męczy i albo będzie jak rok temu, albo Probierz się skompromituje i nie będzie się mógł tłumaczyć np. "jakbym został to by było jak rok temu, a nawet może i lepiej".

Co tu komentować wszyscy widzą jak jest gość ma rację mamy z pełnym szacunkiem beznadziejnych zawodników których podciągał i trenuje podobno najlepszy trener w Polsce jego autorski pomysł na Cracovię to jedno wielkie nieporozumienie może coś ruszy jak zmienimy trenera kiedyś to zadziałało to może i teraz zadziała bo chyba już nic innego nie pomoże