102. urodziny najstarszego Klubu w mieście
Zapamiętajmy z tej historii, że 13 czerwca 1906, o 18:00 w Parku Jordana powstał najstarszy w Krakowie i zrządzeniem okrutnej historii po 1939 najstarszy nadal istniejący w Polsce klub piłkarski. Nazywa się on Cracovia i nosi najpiękniejsze na świecie biało-czerwone barwy!
12 czerwca 1906 czytelnicy dziennika ?Nowa Reforma? mogli w popularnym dziale ?Kronika? opisującym miejskie sprawy przeczytać krótkie zawiadomienie.
Akademicki Klub Footballistów (gra w piłkę nożną) zawiązuje się w Krakowie. Ćwiczenia w grze w piłkę nożną rozpoczynają się we środę 13 b. m. Uprasza się wszystkich, którzy chcą do tego klubu należeć, o przybycie do parku dra Jordana we środę o godz. 6 wieczorem przed pawilonem. Nie wątpimy, że tak zdrowy sport, jakim jest gra w piłkę nożną, znajdzie wielu zwolenników wśród młodzieży akademickiej.
Ale nie tak powinna zaczynać się ta opowieść. Zacząć wypada nam w roku 1889, w którym to doktor Henryk Jordan zakłada obok Błoń nad rzeką Rudawą park z boiskami do gier i zabaw. Dzień w dzień do tego parku przybywają uczniowie krakowskich szkół by posłusznie podzieleni na zastępy pograć i poćwiczyć na 12 boiskach.
Rok później w 1890 w Parku pojawia się nowy przedmiot ? futbolówka. Z miejsca piłka nożna staje się ulubionym sportem. Gra się najczęściej na owalnym boisku nr 3 (to ten plac, przez który teraz środkiem biegnie ścieżka, zaraz po pierwszym wejściu od strony AGH). Na nic jednak wpajanie zasad tego sportu ? w Krakowie obowiązują własne. Brak rogów bo i boisko nie prostokątne czy wieszanie się na bramkach przy wykonywaniu rzutu wolnego. I przede wszystkim ?kto żyw biegnie za piłką?, bez podań, manewrów, taktyki.
Zapamiętajmy, że kolejne roczniki krakowian biegłe były w piłce, i pobiegnijmy w przód do roku 1906. Doktor Jordan i lwowscy działacze z Towarzystwa Zabaw Ruchowych wymyślili wtedy by do Krakowa przyjechał jeden z lwowskich klubów.
We Lwowie kluby piłkarskie istniały już od 1903. W Krakowie nie było wtedy żadnego klubu, a wiemy to, bo nie było komu stanąć do meczu. Poradzono sobie tak, że pośród ?przodowników? - starszych chłopców kierujących zabawami w Parku Jordana - wybrano drużynę, która ćwiczyła ?jakiś czas? przed spotkaniem. To ?studenci? bo tak wtedy nazywano uczniów gimnazjów.
W poniedziałek 4 czerwca, w drugim dniu Zielonych Świąt do Krakowa przybywają... dwa kluby. Dwa bo gdy walczono o to kto pojedzie padł remis. Zagrano na boisku nr 12 (to jest to boisko obok siedziby KS Cracovia, pierwsze wejście do Parku od strony Błoń), nie lubianym przez krakowian bo trawiastym ? każdy przecież widział, że trawa tylko przeszkadza w grze.
O 17:30 pstryknięto pamiątkowa fotkę, a potem Czarni Lwów pokazali krakowianom co to znaczy gra zespołowa. 0:2, a najdziwniejszą obserwacją było, że przyjezdni odbijali piłkę głowami i wcale ich to nie bolało. Około 19:00 na boisko weszła druga drużyna, Klub Gimnastyczno-Sportowy IV Gimnazjum, który za parę lat nazwie się Pogonią Lwów. Tym razem nie ma już gotowego rywala ? z publiczności zgłaszają się chętni. Rwą się zwłaszcza ?akademicy? jak mówiono na tych z uczelni wyższych. Jest też trochę młodych rzemieślników. Po godzinie robi się ciemno, ale i wynik jest już jednoznaczny 0:4.
Podoba się krakowianom nowy sposób grania. Park i Błonia pęcznieją od grających, a własną drużynę ma każda klasa. Akademicy do sprawy podchodzą fachowo. 13 czerwca 1906 o 18:00 powstaje Akademicki Klub Footballistów.
A co się dzieje ze ?studentami-przodownikami?? Trenują przed rewanżem. Nawet w wakacje gdy miasto wyludniło się z młodzieży oni trenowali. Z luźnej drużyny stają się klubem. W niedzielę 5 sierpnia 1906 o zbójeckiej 9:30 mierzą się z pracownikami świeżo przybyłego do Krakowa cyrku legendy Dzikiego Zachodu Buffalo Billa. 1:0 ?dzięki wielkiej wprawie w wybijaniu piłki przeciwnikom z pod nóg? jak pisze prasa, a gola strzela przyszła gwiazda Cracovii i Krakowa Staszek Szeligowski. I. Klub Studencki tak wkrótce określą ich gazety, bo też istotnie są pierwszym klubem założonym przez studentów.
Pierwszym, ale nie ostatnim. Po powrocie z wakacji powstają kolejne kluby. Są Czarni zrzeszający rzemieślników są i inne szkolne teamy. 23 września I. Klub Studencki spotyka się z Akademickim Klubem Footballistów, kto lepszy nie dowiemy się bo ulewa zakończyła mecz przed czasem.
Tydzień później I. Klub jest już we Lwowie, gdzie bierze udział w zawodach lekkoatletycznych, a na piłkarskim boisku gol Szeligowskiego daje zwycięstwo nad Czarnymi. Rewanż za 4 czerwca udany, uczniowie pokonują swych nauczycieli. To pierwszy mecz, w którym I. Klub Studencki zagrał w nowych strojach. Pięknych narodowych białoczerwonych pasiakach, jawnej patriotycznej manifestacji. Odtąd będą zwać ich Biało-Czerwonymi.
I AKF dostaje swoje stroje. Barwy Krakowa niebieskie koszulki z białą szarfą nie są przypadkiem, bo nieco wcześniej drużyna akademicka zmieniła swą nazwę. Akademicki Klub Footballistów ?Cracovia?. Cracovia bo właśnie tak od wieków nazywało się nasze miasto w języku nauki łacinie.
Październik przynosi turniej jesienny na Błoniach, na nim zjawią się kolejne kluby. 16 razem. ?Młodziutkie pisklęta sportu footballowego? i kluby ?złożone w ostatnich tygodniach? mówi o 14 z nich prasa. W tej grupie pojawiają się dwa nowe kluby ?Wisła? i ?Czerwoni?.
Cracovię i Biało-Czerwonych ten turniej jednak nie bardzo interesuje, są w nim na szczególnych prawach. Jako najstarsi i najlepsi czekają, aż nowicjusze wyeliminują się nawzajem redukując swa liczbę. I właśnie Wisła i Czerwoni wyjdą zwycięsko z eliminacji by w finale ulec Cracovii i Biało-Czerwonym. Biało-Czerwoni, Cracovia, Czerwoni, Wisła to ostateczna kolejność.
Rok 1906 zamykają wyjazdowe mecze do Bochni i Tarnowa, rok 1907 otworzy fuzja Cracovii i Biało-Czerwonych.
Wszystko to jest pięknie udokumentowane nie wątpliwymi pamiętnikami, a notatkami prasowymi z 1906. Skany starych gazet są w Internecie i każdy sam bez trudu może sprawdzić, że tak to właśnie z Cracovią było.
Zapamiętajmy zatem z tej historii, że 13 czerwca 1906, o 18:00 w Parku Jordana powstał najstarszy w Krakowie i zrządzeniem okrutnej historii po 1939 najstarszy nadal istniejący w Polsce klub piłkarski. Nazywa się on Cracovia, nosi najpiękniejsze na świecie biało-czerwone barwy, ma dziś 102 urodziny, a ja mam zaszczyt być jego kibicem i pić jego zdrowie.
200 lat Cracovio!
Artur Fortuna (?FortArt?)
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
!!!!!!!
sebikrak
14:50 / 18.07.08
Zaloguj aby komentować