Sparingi

W rozegranym w piątek w Łodzi meczu sparingowym piłkarze Cracovii przygotowujący się do meczów barażowych o prawo gry w Ekstraklasie wygrali 2:1 z najlepszym zespołem I ligi Widzewem Łódź.

- Jestem zadowolony z tego sparingu bo ten mecz dał mi odpowiedź odnośnie obsady kilku pozycji - stwierdził trener Artur Płatek dając do zrozumienia, że wie już w jakim składzie Cracovia za tydzień rozpocznie ligowy mecz z Piastem.

Trener Płatek nie ukrywał, że skład z pierwszej połowy był ustalany pod kątem pierwszego meczu w lidze. Mecz z Katowicami był już dziewiątym zimowym sparingiem Cracovii, ale wyjściowa jedenastka do złudzenia przypominała ostatni jesienny mecz Pasów z Arką Gdynia.

Cracovia nie miała większych problemów z pokonaniem pierwszoligowca. - 3:0 to najmniejszy wymiar kary dla przeciwników. W tych trudnych warunkach zespół naprawdę zaprezentował się dobrze - chwali swoich piłkarzy trener Cracovii Artur Płatek .

- Trener Stawowy grał w prawie najmocniejszym składzie, a my w końcówce graliśmy prawie Młodą Ekstraklasą - tłumaczył wysoką porażkę i słabą grę swoich piłkarzy Profesor Janusz Filipiak . - Górnik też nie grał w najsilniejszym składzie. My dopiero budujemy formę - odpowiadał trener Wojciech Stawowy .

W piątek podopieczni trenera Artura Płatka nie zaprezentowali się już tak dobrze jak w meczu z FC Timisoara. - Ci sami ludzie przedwczoraj grali mecz i było pewne, że fizycznie będą dzisiaj źle wyglądać. Po prostu nie jest możliwe, żeby tak szybko się zregenerować - tłumaczył swoich piłkarzy szkoleniowiec.