całych rezerw nie mógł wystawić bo by go zjedli po odpadnięciu. To że drużyny nie traktują pucharu poważnie to też nie nowość tyle tylko że inni mają szerszą kadrę i sobie lepiej w pucharach radzą Probierz potraktował ten mecz jak jednostkę treningową choć przyznać się do tego nie może bo by go zjedli. Czy mają w nogach ten mecz? nie sądzę choć boisko było ciężkie, na treningu więcej i wszyscy dostają w dupę tu jednak trochę eksperymentował w drugiej linii szukając rozwiązania ale nie wyszło przy okazji spalił chłopaka ( Lucjusza) Przypomnę Ci że Cracovia prawie za każdego trenera w pucharach i to u siebie dostawała w dupę nawet od drugoligowców a następnie w lidze było dużo lepiej mam nadzieję że tym razem też tak będzie. Sam byłem zły że w taką pogodę poszedłem taką chałę oglądać no ale cóż nie po raz pierwszy. Nawet w bramce Pesković moim zdaniem spisywał się źle choć inni twierdzą że nie miał nic do powiedzenia. Ja uważam że dwie bramki z trzech mógł obronić. Karnego bo wyczuł dobrze ale rzucił się z podkurczonymi rękami tak jakby nie wierzył już przed strzałem że może to wybronić i bramka Pawłowskiego za wcześnie się położył pawłowski go lekko przerzucił. Dzisiaj Pawłowski miał identyczną sytuację szedł sam na sam, chciał zrobić to samo ale bramkarz go wyczekał i mu obronił nie wiem po co Pesković był potrzebny Cracovii jak w Koronie był dopiero czwartym bramkarzem. Po co taki szrot było brać a Stępniowskiego się pozbywać?

Ja na Stawowego się nie pienię. Wielokrotnie z nim rozmawiałem i jako człowieka go nawet lubię ale trener z niego żaden i tego mi nikt nie przetłumaczy. Gdzie on dzisiaj jest? kto go chce jako trenera? komu obiecuje teraz ligę mistrzów? te jego nawiedzenia o lidze mistrzów u jednych wywołują śmiech u innych złość. Ja należę do tych co wywołują śmiech. No bo jak się nie śmiać, spuszczał Widzew z pierwszej ligi i jeszcze obiecywał za trzy lata ligę mistrzów!

Masz trafione komentarze - OK. Ale na wspomnienie o trenerze Stawowym pienisz się jak nie przymierzając Niesiołowski. Co by nie pisać o awansach jedno jest niezaprzeczalne -podkreślali to komentatorzy piłkarscy: za Wojtka Stawowego Cracovia grała najładniejszą, techniczną piłkę w naszej e-klasie i tego Mu nikt nie odbierze. Nie pień się tak bardzo na uwagę o Wojtku Stawowym bo dostaniesz wylewu czego Ci jako prawdziwemu Pasiakowi broń Boże nie życzę !

zacznę od tyłu- o wzmocnieniu drugiej linii i braku rozgrywającego już pisałem kilka razy więc powtarzał się nie będę. 8 mil. euro to na papierze w rzeczywistości to połowa mniej po odliczeniu podatków od transferu do PZPN, MZPN i Tarnovii (procent od sprzedaży) jeszcze transakcje nie doszły do skutku a już łapę wyciągali Tarnovia i Niemiec prezes MZPN. Wydanie na drogich piłkarzy reszty oznaczało by duże pensje dla gwiazdorów a co ty myślisz że utrzymuje się piłkarzy za przysłowiowe frytki? na funkcjonowanie klubu jest potrzebna duża kasa wszystkie kluby z Polski sprzedają bo takie są realia. Co do Stawowego to ważne jaki był awans jakby dobrze grali i jakby chciał współpracować z Burlikowskim to by dzisiaj było jak w Zagłębiu a tak to o włos za Stawowego mało nie wylecieli gdyby go Filipiak nie zwolnił w samą porę. Jedyne z czym się z tobą mogę zgodzić to zły duch Tabisza pląta się po klubie ale od dawna wiem ze Filipiak go nie zwolni bo ma pewność że go nie okrada tak jak okradali w Wiśle Cupiała. Co do Filipiaka to wielu tu nie może zrozumieć ( nie wiem skąd taka durnota w ludziach myślących) że to są jego własne pieniądze i on z nimi może robić co chce i nikomu nic do tego, nawet gdyby wrzucił do kibla i wodę spuścił zamiast dać na Cracovię i tak trzeba się cieszyć że jest taki sponsor i gramy w ekstraklasie a nie w czwartej lidze na garnuszku miasta jak to wcześniej było. Czy to takie trudne do zrozumienia? Każdy włącznie ze mną chciałby żeby na klub szło 3-4-5 razy więcej kasy niż idzie i grać w lidze mistrzów co roku ale to jest nie realne. Kibic włącznie ze mną już taki jest że jak mu się da palec to chce całą rękę tyle tylko że ja i wielu innych rozumie że to jest nie możliwe ale wielu tłumoków niestety tego nie rozumie! Jedyne co mogę profesorowi zarzucić to brak skautingu to bardziej jego upór niż duże wydatki bo ten skauting by się zwrócił było by wiele mniej nie trafionych transferów a wielu piłkarzy młodych nie drogich by trafiło do klubu. A opieranie się na takich wirtuozach piłki jak np. Łach który odstrzelił np. Świerczoka mówiąc że się nie nadaje do gry na wyższym szczeblu to ze względu na szacunek dla profesora nie chcę mówić co to jest.

Sprzedali zawodnikow za 8 baniek euro, z tego wydano na Piatka, Vestenickiego, i Michalika, 2 banki, 6x4=24 miliony zaoszczedzone, Nie wazne jakim stylem wazne ze awansowal Stawowy, tego mu nikt nie odbierze,za 20k miesiecznie nie przyjda super zawodnicy, Legia ,Lechia wydaje duzo wiecej i maja tez chale.Tutaj potrzebny jest Rzasa do transferow, grupa 100, i milosc do klubu, Tabisz i JF tego nei maja , dlatego gramy tam gdzie gramy, Probierz 100 % procent popracia, nauczy te panienki biegac, grac tez tylko potzreba czasu i paru wzmocnien do srodka.

Jak głupi może pisać o głupocie innych? to stwierdzenie tyczy się ciebie. Kibic1995 dobrze ci to wszystko wyjaśnił. Ja napiszę dobitnie. Tylko idiota nie zrozumie że jak można grać za kilkadziesiąt tysięcy jak miliony leżą na stole tylko trzeba po nie sięgnąć ( tak było w przypadku każdego piłkarza którego wymieniłeś) co do Kapustki za 5 milionów funtów to nawet Mioduski by oddał najlepszego piłkarza i przy tym jeszcze w dupę pocałował kupującego. Na pozostanie innych nie miał żadnego wpływu oni po prostu nie chcieli i co ich miał przywiązać? za chwilę to samo będzie z Dąbrowskim. Saidi dostał ofertę z Cracovii i to niezłą ale nie chciał sam profesor mi to mówił. Uzupełnię wypowiedź kibica 1995 co do Rakelsa. Rakelsa nie dało sie zatrzymać ani na jeden dzień bo on miał wpisane odstępne 500 tys. euro i mógł odejść z dnia na dzień, zresztą próbowano nie pozwalając mu jechać na testy ale on to olał i pojechał, i tak udało im się za niego wydusić więcej niż miał w kontrakcie odstępnego dlatego żeby zaakceptowali samowolkę. Co do Stawowego to nie błaźnij się więcej chłopie i nie pogrążaj i tak już dobitego Stawowego. Dwa awanse? jakie awanse pierwszy załatwiła mu grupa stu. Tylko głuchy i głupi o tym nie słyszał wystarczy poczytać jak piarze ŁKS-u dzielili się pieniędzmi w autobusie wracając z meczu tylko nie umieli udowodnić od kogo te pieniądze dostali bo sami nie wiedzieli. Drugi awans dał nam bramkarz Olimpii Wróbel. Jak dziś pamiętam jak połowa stadionu wychodziła wściekła z meczu z Tychami a druga połowa niemal że płakała jak dostali w dupę 1:0 u siebie bo spiker ogłosił że Termalika w doliczonym czasie gry prowadzi 2:1 z Olimpia. Już byłem w tunelu jak ogłosił że tam padł remis 2:2 w domu oglądałem chyba z 10 razy tą bramkę bramkarza Wróbla własnym oczom nie wierząc jak on to zrobił. Zresztą w tym właśnie sezonie to ewenement który nigdy wcześniej nie miał miejsca żeby drużyna która awansowała miała tylko kilka bramek na plus. To są fakty a nie mity jakie ty podajesz takie to zasługi miał Stawowy zresztą nie tylko w Cracovii gdzie pracował tam wylatywał z wielkim hukiem!

O głupocie piszesz sam wypisując głupoty. "Pan prezes nie potrafil zatrzymac Klicha, Kosanovica, Raklesa, Saidieg, Kapustki". A jak ich miał zatrzymać? Kosanović miał pół roku kontraktu do końca i było pewne, że czy go puszczą czy nie on i tak z Belgami kontrakt podpiszę. Opłacało się go trzymać na chama pół roku? Jaka była gwarancja, że on by grał na maksa w Cracovii, mając podpisany kontrakt w innym klubie? Rakels po sezonie za Podolińskiego, który kończył Zieliński zostało mu rok kontraktu. Jego warunek by podpisać dłuższy po sezonie było wpisanie odstępnego pół miliona euro. Zgodzono się na ten warunek, ale Rakels nagle strzelił w 20 kolejek następnego sezonu więcej bramek niż w poprzednim sezonie i pojawiły się oferty i skorzystał na wpisie o odstępnym, który był warunkiem podpisania nowego kontraktu. Ale gdyby nie zgodzono się na ten warunek odstępnego to w przerwie zimowej Rakels by podpisał nowy kontrakt z Angolami i by mu zostało pół roku kontraktu w Cracovii. I by była sytuacja jak z Kosanoviciem, mogliby go jedynie zatrzymać na chama. Prawda jest taka, że Kosanović, Rakels, Klich i Kapustka jak dostali oferty z zagranicy za taką kasę jaką by w Polsce nie zarobili nigdzie to przebierali nogami by odejść. Jak ich niby Filipiak miał zatrzymać? Co niby miał im zaoferować by przebić oferty z zagranicy? Przecież nie miał szans ich przebić. A Saidi nie był wart 700 tyś euro i 70 tyś miesięcznie. On miał dobry okres gry na początku u nas jak przyszedł, potem w następnych sezonach grał średnio co piąty mecz dobry, ta to przyzwoicie lub średnio, za Stawowego miał jedną rundę dobrą i tyle. Nie był wart tych pieniędzy, a za 30-40 tyś nie chciał grać u nas. Tylko dlatego grał za tyle u nas ostatnie 2 sezony, de facto jeden, bo przecież w I lidze zagrał ledwo w 5 meczach, bo mu się nie udała ucieczka po spadku, gdyż się okazało, że jest kontuzjowany, albo nabawił się tej kontuzji na testach, po których jeździł po spadku i dlatego u nas został na takim renegocjowanym kontrakcie. Potem poszedł tam gdzie mu zaoferowano lepszą kasę, czyli do Turcji, a potem Francji. Teraz jest w Kazachstanie. Jeśli chodzi o Mihalika Cracovia miała opcję pierwokupu i już był kontrakt wcześniej ustalony z nim, jak przychodził na wypożyczenie. Na pewno ten kontrakt jakiś bardzo wysoki nie jest. Choć jak na razie 800 tyś euro na Mihalika to było o wiele za dużo jak na to co u nas pokazał.

To jest niestety szczyt glupoty to co sie w Cracovii dzieje. Juz od wielu lat. Kibicem Cracovii zostane do konca zycia lecz na dzien dzisiejsz meczy Cracovii nie da sie ogladac! Chcialbym podac tylko dwa przyklady z wielu... Pierwszy - trener Stawowy. Czlowiek z sercem w pasy. Czlowiek stawiajacy sobie wysokie cele i starajacy wyciagnac maksa. Co bylo ze Stawowym wiemy wszyscy. Dwa razy awanowal do E. i dwa razy stworzyl druzyne. Stawowy chcial isc za ciosem i wzmacniac druzyne. Niestety pan profesor gasil ambicje Stawowego i na przekor jemu prowadzil polityke klubowa. Przyklad drugi - trener Zielinski. Ten pamietny sezon, kiedy Cracovia lala prawie wszystkich. Zakwalifikowali sie do pucharow. Taki moment, ktory w przypadku Cracovi zdarza sie raz na pare lat. Zostal spierdolony. Druzyna zostala oczywiscie oslabiona. Rakles i Kapustka. O dobrych pilkarzy trzeba walczyc. Dobrych pilkarzy trzeba zmotywowac do pozostania. Zmotywowac wyszymi celami niz tylko walka o utrzymanie. Pan prezes nie potrafil zatrzymac Klicha (po jego odejsciu Cracovia zaczela grac gorzej), Kosanovica, Raklesa, Saidieg, Kapustki itd. Filipiak nie potrafi isc za ciosem, kiedy ma dobra druzyne! Zostawic dobrych pozbyc sie najslabszych i zrobic 2-3 prawdziwe wzmocnienia. Za Mihalika zaplacono 800 tysiecy euro to za Stawowego i Zielinskiego mozna bylo zatrzymac najlepszych pilkarzy i wzmocnic druzyne. Prawie wszystko sie da jesli sie tego chce. Niestety jeszcze raz na glupote nie ma rady... lepiej co roku robic rewolucje i byc posmiewskiem. Niektorzy na tym forum pisza, ze bedzie lepiej. Nawet jak Cracovia spadnie nic sie nie stanie. Gdzie tu jest logika przeciez spadek niesie za soba duze straty finansowe i nastepna rewolucje. Czy nie taniej byloby odac zarzadzanie klubu ludzia znajacym sie na pilce noznej i pozostanie w E.. Filipiak sprawdzil sie jako sponsor ale nie jako prezes klubu pilkarskiego.

W końcu sensowny wpis. Brawo.

Filipiak zaryzykował i zatrudnił jak niektórzy mówili najlepszego trenera w tamtym sezonie. Tylko, jak pisałem wtedy, że ktoś był dobry w tym sezonie to nie znaczy, że będzie dobry i będzie miał wyniki w następnym. Jak Zieliński do nas przyszedł to po tym jak zdobył 4 miejsce też mówiono, że eden z najlepszych trenerów w ekstraklasie, po roku już tak nie mówiono... Jak się powiedziało A i postawiło na rewolucję to teraz już trzeba się tego trzymać moim zdaniem i trzymać Probierza, najwyżej będziemy się trząść o utrzymanie do końca jak w tamtym sezonie. Dramatu jeszcze nie ma, ale przydało by się z Płockiem zainkasować 3 punkty. Inaczej by było jakby nas sędziowie nie orypali z tych przynajmniej 4 punktów, bo by teraz było 10 i inna sytuacja w tabeli. Z Lubinem słabo to wyglądało, Siplak, Helik i Ukrainiec popełnili błędy przy bramkach. Siplak przy 1, bo jednak położył niepotrzebnie rękę na ramieniu, a przecież w naszej lidze, jak już ktoś poczuję rękę to się wywraca i jest karny dość często. Podobna sytuacja jak kiedyś z Diego. Tylko jak takie faule się gwiżdżę, to niech nikt nie mówi, że na Heliku z Zabrzem nie było karnego, bo jak za położenie ręki na ramieniu jest, to za trącenie w nogi tym bardziej powinien. Potem Helik źle wybił z głowy, ktoś tam przegrał o tą piłkę i 0-2, następnie Ditiaitjew przegrał pojedynek o głowę i 0-3 i po meczu. Jeśli chodzi o jego faul, kara powinna być, tylko, że tak nikomu się nic nie stało i dostał 4 mecze oraz co ciekawe do odbycia w ekstraklasie. Pierwszy raz tak jest, że za to co się działo w PP karę odbywa się w ekstraklasie. Małecki jak sfaulował Łuczaka brutalnie w PP dostał dyskwalifikację na mecze ekstraklasy? Nie. Tymiński jak sfaulował Dąbrowskiego w lidze to dostał 2 mecze dyskwalifikacji. I to podałem przypadki jak Łuczak i Dąbrowski ucierpieli, doznali kontuzji, przez które pauzowali. Więc moim zdaniem, jak nikomu się nic nie stało i dostaje się taką surową karę i jeszcze pierwszy raz w historii po podziale rozgrywek, że PZPN prowadzi PP, a Ekstrakalsa SA ligę, za przewinienie w PP karę odbywa się też w meczach ekstraklasy to coś tu nie tak. Znów równi i równiejsi. Nie rozumiem tej sytuacji, że PZPN daje karę na mecze w ekstraklasie, jak Ekstraklasą rządzi ktoś inny, a kary za kartki w PP powinny być w PP rozliczane. Jak już to powinni mu dać karę finansową, jak się bali, że nie odbędzie kary w PP, bo nie będzie miał możliwości tyle pauzować w Cracovii w PP. Swoją drogą dlaczego Chrapek nic nie dostał za niesportowe zachowanie innego typu? Równi i równiejsi, więc dlatego uważam, że kara za wysoka, zwłaszcza, że za mecz w PP nałożona na mecze w ekstraklasie i nikomu nic się nie stało, a że to brutalnie wyglądało to inna sprawa.

Ze jest Zet i tak naprawde w sumie nie wielu z nas zostało patrzących trzeźwo.Jedyne co zostaje to obserwować i czekać na zbudowanie nowej Cracovii . Nie dociera do nie których iz jest to totalna zmiana w klubie . Wywrócone wszystko do góry nogami. I dobrze. Bo jak nie teraz to kiedy.... Zmiany w strutkurach, budowa nowej prawdziwej bazy treningowej... Drodzy kibice . Rozliczmy klub na koniec sezonu. Choćby nawet spadli . Ale badzmy cierpliwi . Bo my kibicy Pasów mamy to we krwi ale wierze ze nadchodza dobre czasy dla naszego klubu .
Przestanmy sie wyzywac i dajmy pracowac Probierzowi. Tylu juz było ale nigdy tak dogłębnej zmiany !
Może właśnie oto chodzi !!
Pozdrowienia
Byleby Filipiak wytrzymał cisnienie ......

co do sędziów to istna masakra! Obyśmy w poniedziałek mieli te 3 pkt więcej :)

Napiszę że nareszcie wygrali i że teraz będzie już tylko lepiej. Puchar zagrali bardzo słabo i z ciemniał nie będę ale inne mecze jak na budowę nowego zespołu zagrali dobrze. Okradanie przez sędziów odebrało 7 pk. i uważam że dalej okradać będą wczoraj ten karny też bardzo miękki Cracovia takich we wczorajszym meczu miała co najmniej 3 i żadnego nie podyktował wyraźnie sędziował przeciw Cracovii. Oczywiście czerwona kartka słuszna i zawieszenie na 4 mecze to i tak łagodna kara za ten faul ale poza tym zdarzeniem sędziowanie stronnicze dla Zagłębia.

a kto na starcie Forsella odstrzelił? Kto ze skrzydłowego robi 10? Trenera bronią wyniki. ciekawe co napiszesz jak nas Wisła Płock rozjedzie...

I co dalej?????

i tak Cie podziwiam, ze chcialo Ci w ogole tak duzo pisac