Ci co byli dzisiaj na meczu, a było ich niewielu, widzieli jak wygląda gra naszego zespołu. Niestety jest to anty-fudbol. Dziwne to trochę bo do niedawna ci sami zawodnicy wiedzieli jak się podaje, jak się zdobywa gole itd....
Proponuję naprawę Cracovii rozpocząć od:
1) Zwolnienie Trenera Majewskiego i zatrudnienie nowego szkoleniowca,
2) Rozmowy z zawodnikami (groźba wywalenia z klubu za granie w ch...ja a nie w piłkę),
3) Wzmocnienie obecnego składu.

Ręce się załamują i płakać się chce. Żenada i jeszcze raz żenada.
Poziom II ligowy, a może i niżej. Sygnalizowanie zwyżki formy po ostatnich 2ch meczach już minęło.
Nasi kopacze jacy są każdy widzi. Czy grali przeciw Majewskiemu ? tego nie wiem, ale powinni zdawać sobie sprawę,że II liga blisko i ew. dalsze kontrakty będą niższe!!
Taką grą wystraszą wszystkich kibiców, którzy od kilku spotkań na dobre i na złe pomagali naszym.
W tej sytuacji agitacja na wyjazd do Chorzowa była chyba ironią.
Majewski już się wypalił, nie wnosi i nie wniesie nic nowego (dobrego). Dziwi mi jego brak aktywności na ławce rezerwowej, stoi, podpiera budę i zero reakcji czy podpowiedzi swoim zawodnikom.
A kopacze, no cóż z tej mąki chyba chleba dobrego nie będzie. Nawet zawsze waleczny Nowak grał jak nowicjusz.
Bez wzmocnień i zmiany trenera nic tu po nas. Może lepiej grać w II lidze i od czasu do czasu wygrywać ??

Fatalna gra, niestety nasi zawodnicy nie potrafią lub nie chcą dobrze podać piłki, razi brak zrozumienia pomiędzy graczami, nieporadność i w ogóle jest do dupy...

TRAGEDIA !!! - Tylko tyle mogę napisać po tym co dzisiaj zobaczyłem. Nie znalazłem dzisiaj żadnych pozytywów, może jedynie gra Cabaja, Kuliga i Skrzyńskiego. Kilka rzeczy, które dzisiaj i już nigdy nie powinny mieć miejsca:

Nowak - Brak Komentarza...!
Wacek - Jak boczny obrońca ma na siłę stać się defensywnym pomocnikiem...?
Radwański - To już nie jest Nasz "Radwanek"
Zmiany - Nie wiem czy Majewski nie widział gry Nowaka, ale on był do zmiany pierwszy. Przegrywając 0:1 Majewski wpuszcza Witkowskiego za Szczoczarza, potem Wiśniewski za Bojarskiego... Ludzie, my walczyliśmy o odrobienie strat, a Majewski przeprowadza zmiany, jakbyśmy prowadzili co najmniej 3:0...
Nie stworzyliśmy dzisiaj ani jednej 100% okazji...
I jeszcze jedno... Narzekacie na Pawlusińskiego, a jest on w tej chwili jedynym ofensywnym graczem, może poza Dudzicem, który potrafi się "wkur..." i pociągnąć grę...!

A najlepsze co zobaczyłem, a raczej na meczu to tekst Kuliga do bocznego arbitra: "Wypierda... Ku..."!

A co do tematu korupcji... Być może są dowody odnoście Nas, Zagłębie i innych drużyn. Ale jeżeli zdecydują się Nas zdegradować, to niedługo dojdzie do tego, że wszystkie drużyny I ligowe zostaną zdegradowane... Bo wierzcie mi, każdy klub, w dużym lub mniejszym stopniu brał udział w korupcji...

Trochę już ochłonąłem ale w dalszym ciągu utrzymuję stwierdzenie ze Majewski musi odejść, a do tego zimą trzeba ściągnąć 5-6 nowych piłkarzy którzy wskoczą do pierwszego składu. Co do samego meczu to była to żenada, piłkarze nie potrafią (albo nie chcą) wymienić ze sobą 2-3 podań. Nie ma wogóle krycia, zamiast doskakiwać do rywala to pozwalamy mu oddawać strzały, nie przerywamy grożnych akcji w środku pola (pierwsza bramka), nasi zawodnicy są wolniejsi od wszystkich piłkarzy rywali, brakuje też walki która charakteryzowała ostatnio nasz zespół. Piłkarze wyglądają jak dzieci we mgle i nie wiedzą co mają robić na boisku, można tu jako przykład podać przypadek Bojarskiego i Dudzica, Bartek sam chyba nie wiedział gdzie ma grać, bo teoretycznie (według schematu 3-4-3) to powinien być on napastnikiem, który ze skrzydła będzie schodził do środka robiąc miejsce Bojarowi. Ale Majewski pewnie kazał Bartkowi wracać się do defensywy, no i chłopak bał się coś spieprzyć więc nie ryzykował zejść do środka, blokują tym samym Bojara który nie miał przez to szans na ofensywne wejścia. Innym przypadkiem jest Witkowski, Kamil to szybki zawodnik, który na kilku metrach jest w stanie uciec rywalowi, do niego powinny być grane prostopadłe piłki (inna sprawa ze tych piłek nie ma kto grać), tymczasem Majewski ustawił go w pomocy, gdzie Witkowski sobie zupełnie nie radził, zresztą jak miał sobie radzić skoro to nie jest jego pozycja. Kolejnym piłkarzem który nie wiedział jakie są jego zadania na boisku jest Szczoczarz który pałętał się gdzieś w środku boiska. Na prawdę dziś to wyglądało fatalnie i nasuwa się kilka teorii, albo piłkarze grają przeciwko trenerowi, albo po prostu nie przemawia do nich taktyka Majewskiego i nie potrafią się w niej odnależć. Według mnie trener powinien dopasowywać taktykę do zawodników, a nie zawodników do taktyki i to jest główny błąd Majewskiego. Może i system z trójką obrońców jest dobry ale pod jednym warunkiem jeśli ma się do tego odpowiednich wykonawców, a my ich niestety nie mamy. Podsumowywując sytuacja nie wygląda za ciekawie i bardzo realne jest ze zimować będziemy w strefie spadkowej, zostały dwa mecze z Ruchem i Legią w których o punkty będzie bardzo trudno. Pewne jest jedno Filipiak Majewskiego teraz nie zwolni najwcześniej dojdzie do tego po zakończeniu rundy ale powiem szczerze ze w to wątpie, bo trener Majewski pasuje Filipiakowi. Jak dla mnie to jest tylko jedna możliwość aby sytuacja w klubie uległa poprawie, najpierw zwalniamy Majewskiego i zatrudniamy fachowca z prawdziwego zdarzenia, a w okienku transferowym dokonujemy poważnych wzmocnień, jeśli do tego nie dojdzie to czarno widzę naszą pierwszoligową przyszłość.

Moim zdaniem pilkarze ewidentnie zagrali przeciwko trenerowi Majewskiemu.Mecz wygrany z Odra Wodzislaw to takie zabezpieczenie aby nie spasc z ligi a dzis nasi pseudokopacze na oczach kibicow ewidentnie bojkotowali klub ,trenera i swojego pracodawce.

Dzis bylo widac jak im nie zalezy na wyniku bo maja dosc Majeswkiego.Jest to swoista zemsta za jego trudny charakter i sposob prowadzenia druzyny.Juz widac ,iz nigdy nie zaiskrzy na linii trener -druzyna ,ze ten tandem razem ze soba nie zrobia juz zadnego wyniku.

Jedynym sensownym pociagnieciem prof.Filipiaka bedzie wykopanie prowodyrow i Majewskiego bo na boisku bylo dokladnie widac kto olewa Cracovie.
Najbardziej wyrozniajacym sie in minus byl bez watpienia Nowak staral sie dotrzymac mu kroku Bojarski a tuz za nim byli kapitan Baran i Radwanski.
Zreszta wszyscy starsi zawodnicy zawiedli i w tych ludziach upatrywalbym przyczyne porazki po kompromitujacej grze.

Postawa trenera tez byla nie inna co bylo widac w braku aktywnosci jako szkoleniowca.Prezesie Filipiak czas skonczyc z ta fikcja i rozwalic ten uklad i pozbyc sie nieudacznikow ,ktorzy dzialaja przeciwko Cracovii.Czas nagli bo druga liga zbliza sie milowymi krokami.

Po tym meczu na gorąco mam do napisania tylko dwa słowa: MAJEWSKI WYPIER...........

Zacząc od prezesów, następnie trenera wypieprzyć i czterech wartościowych zawodników na każdą pozycję sprowadzić, bo już żarty się skończyły.

Poziom 3 ligo to malo powiedziane ,,, niech nas juz zdegraduja to tej 3 ligi .. przynajmniej tam bedziemy mogli nawiazac jakas walke !!! Ekstraklasa nie dla nas trzeba to szczerze przyznac !!!!!!!!!!!!!!!