Liga: Cracovia - Lechia Gdańsk 2:6 (1:3)
Liga: Cracovia - Lechia Gdańsk 2:6 (1:3)
Koniec meczu
Piątek, 7 sierpnia 2009, g. 17.45
Relacja "na gorąco" ze stadionu Zagłębia Sosnowiec
0:1 - 6 min. - Marcin Kaczmarek - strzał z 16 metrów
0:2 - 15 min. - Piotr Wiśniewski - strzał z 18 metrów (po rykoszecie)
1:2 - 29 min. - Piotr Polczak - głową z 5 metrów po dośrodkowaniu Pawlusińskiego z rzutu wolnego
1:3 - 31 min. - Hubert Wołąkiewicz - z karnego - po faulu Cabaja
2:3 - 53 min. - Jakub Kaszuba - strzał z 18 metrów
2:4 - 63 min. - Maciej Rogalski - strzał z 10 metrów
2:5 - 72 min. - Paweł Nowak - strzał z 16 metrów
2:6 - 74 min. - Paweł Nowak - strzał głową z 6 metrów
Cracovia: Cabaj - Mierzejewski, Polczak, Tupalski, Derbich - Pawlusiński, Kłus, Cebula (46 Kaszuba), Szeliga (64 Dynarek), Sasin (28 Moskała) - Ślusarski
Rezerwowi: Olszewski, Kaszuba, Moskała, Baliga, Dynarek, Wasiluk, Sacha
Trener: Artur Płatek
Lechia Gdańsk: M. Bąk - K. Bąk, Wołąkiewicz, Cvirik, Mysona, Kaczmarek, Surma, Bajic, Wiśniewski (60 Rogalski), Nowak, Lukjanovs
Rezerwowi: Kapsa, Rybski, Manuszewski, Rogalski, Kowalczyk, Piątek, Buzała
Trener: Tomasz Kafarski
Sędzia: Mariusz Trofimiec
Żółta kartka: Szeliga, Cabaj, Dynarek - Nowak
W porównaniu z poprzednim meczem ze Śląskiem Wrocław w wyjściowym składzie Cracovii zaszła tylko jedna zmiana - w miejsce Łukasza Szczoczarza w podstawowym składzie Cracovii znalazł się Dariusz Kłus.
Podobnie jak przed tygodniem przed Wrocławiem Cracovia fatalnie rozpoczęła mecz tracąc bramkę już po kilku minutach gry. W zamieszaniu podbramkowym najlepszym refleksem wykazał się Paweł Nowak, który strzelił z kilku metrów, ale strzał zdołali wybić obrońcy. Odbita piłka trafiła jednak wprost pod nogi Marcina Kaczmarka, który strzelił celnie z linii pola karnego. 0:1...
Pierwszy kwadrans gry zakończył się drugą bramką dla gości. Na strzał zza linii pola karnego zdecydował się Piotr Wiśniewski, piłka po drodze trafiła w nogi obrońcy i całkowicie zmyliła Marcina Cabaja. 0:2...
Po stracie dwóch bramek nadal na boisku przeważali piłkarze Lechii, którzy częściej przedostawali się pod bramkę Marcina Cabaja. W tej fazie gry podopiecznym trenera Artura Płatka bardzo trudno było skonstruować składniejszą akcję.
W 28 minucie trener Płatek zarządził pierwszą zmianę wprowadzając Tomasza Moskałę, który zastąpił Pawła Sasina.
Gdy "Moskit" wbiegła na boisko Dariusz Pawlusiński z prawej strony boiska wykonywał rzut wolny. Dokładnie mierzona piłka trafiła na głowę ustawionego tuż przed bramką Piotra Polczaka, a po chwili bramkarz Lechii wraz z piłką wpadł do bramki. 1:2!
Niestety już dwie minuty później gdańszczanie po raz trzeci wbili piłkę do bramki Cracovii. Najpierw Marcin Cabaj w znakomitym stylu obronił bardzo groźny strzał Pawła Nowaka, ale po chwili musiał ratować się faulem w polu karnym. Sędzia odgwizdał "jedenastkę", którą na gola pewnie zamienił Hubert Wołąkiewicz. 1:3...
Lechia prowadząc dwoma bramkami w pełni kontrolowała wydarzenia na boisku co kilka minut zagrażając bramce Cracovii, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W przerwie meczu trener Cracovii Artur Płatek dokonał drugiej zmiany wprowadzając do gry Jakuba Kaszubę, który zastąpił Konrada Cebulę.
Zmiana okazała się szczęśliwa, bo po kilku minutach gry Jakub Kaszuba popisał się znakomitym strzałem zza linii pola karnego posyłając mocno uderzoną piłkę tuż przy słupku do bramki rywali. 2:3...
Po chwili Cracovia była bardzo bliska zdobycia wyrównującej bramki. Po wrzutce w pole karne piłka trafiła do Ślusarskiego, który uderzył z kilku metrów, ale piłka trafiła w poprzeczkę...
W 63 minucie ponownie Lechia odskoczyła na dwie bramki. Maciej Rogalski otrzymał piłkę w polu karnym i mając przed sobą tylko Marcina Cabaja technicznym strzałem umieścił piłkę w siatce. 2:4...
Po stracie bramki trener Płatek zmienił trzeciego piłkarza wprowadzając w miejsce Sławomira Szeligi Dawida Dynarka.
Kolejne minuty należały nadal do Lechii Gdańsk, a szczególnie dla niestety byłego już piłkarza Cracovii Pawła Nowaka, który w ciągu kilku minut zdobył dwie bramki dla swojego nowego zespołu.
Najpierw popularny "Pawka" wykazał się znakomitym sprytem wyłuskując piłkę w okolicach linii szesnastu metrów i technicznym "rogalem" umieszczając piłkę w siatce. 72 minuta i 2:5...
Dwie minuty później Paweł Nowak efektownym szczupakiem zakończył akcję swojego zespołu zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu. 2:6...
W 75 minucie Paweł Nowak opuścił boisko, a nielicznie zgromadzeni w Sosnowcu kibice Cracovii nagrodzili jego znakomity występ zasłużonymi brawami.
Na brawa niestety nie zasłużył zespół trenera Artura Płatka, który po dramatycznie słabym meczu stracił trzy punkty i pół tuzina bramek.
Koniec meczu...
Crac
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, pomeczowe wypowiedzi, fotogalerię itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
ŻENADA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HAŃBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaloguj aby komentować
MAM NADZIEJE ZE DZISIAJ JUZ KURWA NIC NIKT NIE POWIE NIC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaloguj aby komentować
BLAMAŻ!!!!!!!!!! :/ 1-3 Dziękuje > > > http://www.goldtv.pl/viewpage.php?page_id=13
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Co z Przemkiem Kuligiem
Prezes
12:12 / 11.08.09
Zaloguj aby komentować