Ekstraklasa: Śląsk Wrocław - Cracovia 1:1
Ekstraklasa: Śląsk Wrocław - Cracovia 1:1 (1:1)
Koniec meczu
Niedziela, 28 września 2008, godz. 16.45
Relacja "na gorąco" ze stadionu Śląska Wrocław
1:0 - 14 min. - Dariusz Sztylka (strzał z 5 metrów)
1:1 - 28 min. - Paweł Nowak (bezpośrednio z rzutu rożnego!)
Cracovia: Cabaj ? Kulig, Polczak, Tupalski, Radwański ? Pawlusiński (66 Karwan), Kłus, Nowak, Wasiluk (80 Baliga) ? Krzywicki (89 Witkowski), Moskała
Rezerwowi: Olszewski, Karwan, Baliga, Kaszuba, Snadny, Moskała
Trener: Stefan Majewski
Śląsk: Kaczmarek ? Socha, Celeban, Sztylka, Wójcik, Ostrowski (46 N. Gancarczyk), Dudek, Łukasiewicz, Mila, Sobociński (46 J. Gancarczyk), Szewczuk
Rezerwowi: Banaszyński, Wołczek, Pawelec, M. Gancarczyk, Ulatowski, J. Gancarczyk, Łudziński.
Trener: Ryszard Tarasiewicz
Sędzia: Marcin Szulc (Mazowiecki ZPN)
Żółte kartki: Sobociński - Tupalski, Wasiluk, Kłus
Czerwona kartka: Kulig (74 min. - faul na Dudku)
Widzów: 8.000 w tym ok. 200 kibiców Cracovii
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Legią w podstawowym składzie Cracovii zaszły trzy zmiany. W miejsce Arkadiusza Barana, Semiona Milosevicia i Sławomira Szeliga na boisku od pierwszej minuty pojawili się Łukasz Tupalski, Tomasz Moskała i Krzysztof Radwański.
W pierwszych minutach meczu gra toczyła się przy niewielkiej przewadze gospodarzy, którzy w 11 minucie przeprowadzili pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu po której Krzysztof Ostrowski strzelał z 12 metrów ale pewnie interweniował Marcin Cabaj.
W 14 minucie gospodarze prowadzili już 1:0. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Sebastiana Dudka piłkę na piątym metrze przejął Dariusz Sztylka celnie strzelił do bramki.
Cracovia szansę na zdobycie wyrównującej bramki miała w 24 minucie. Marcin Krzywicki spod linii końcowej wrzucił piłę w pole karne, ale nie na tyle dokładnie, aby Tomasz Moskała mógł sięgnąć piłki.
Wyrównująca bramka padła w 28 minucie w niecodziennych okolicznościach. Paweł Nowak wykonywał rzut rożny, a bramkarz gospodarzy Wojciech Kaczmarek chyba oślepiony słońcem przpuścił piłkę, a ta wpadła do siatki. 1:1, a kibicom Cracovii, którzy w liczbie około 200 przybyli na stadion przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu przypomniał się podobny gol zdobyty ćwierć wieku temu przez Czarka Tobollika w meczu z Wisłą .
Wyrównująca bramka wprowadziła wiele ożywienia do gry Cracovii, która znacznie odważniej niż w pierwszych minutach meczu poczynała sobie na boisku. Piłkarze Cracovii starali się atakować, co gospodarze próbowali wykorzystać do przeprowadzenia szybkiego kontrataku. W 33 minucie niewiele brakowało, aby Remigiusz Sobociński znalazł się sam na sam z Marcinem Cabajem, ale bramkarz Cracovii odważnym wybiegiem poza pole karne zażegnał niebezpieczeństwo.
Przed przerwą Cracovia najlepszą sytuację do zdobycia bramki miała w 40 minucie, gdy Tomasz Moskała dostał dokładne podanie od Dariusza Pawlusińskiego, ograł obrońcę i strzelił z 14 metrów, ale Wojciech Kaczmarek popisał się efektowną paradą i wybił piłkę na róg.
Na drugą połowę zespół Cracovii wyszedł w niezmienionym składzie. Od pierwszych minut gra toczyła się w żywym tempie, ale żadnej z drużyn nie udało się stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki.
W 66 minucie trener Majewski zdjął z boiska Dariusza Pawlusińskiego, którego zastąpił Michał Karwan. Po tej zmianie Karwan zajął miejsce w środku boiska obok Dariusza Kłusa, a Paweł Nowak zajął miejsce na prawej stronie.
Śląsk uzyskał optyczną przewagę, ale to Cracovia miała lepsze sytuacje do zdobycia bramki. W 72 minucie po rzucie rożnym głową strzelał Piotr Polczak, ale piłka nieznacznie minęła bramkę Śląska. Po chwili z kilkunastu metrów uderzył Paweł Nowak, ale Kaczmarek zdołał obronić.
W 74 minucie Przemysław Kulig sfaulował w środku boiska Sebastiana Dudka i sędzia usunął obrońcę Cracovii z boiska.
Gospodarze chcąc wykorzystać liczebną przewagę natychmiast rzucili się do ataku. Niewiele brakowało, aby ich starania bardzo szybko nie zakończyły się powodzeniem, gdy w 77 minucie Piotr Celeban strzelił głową, ale Marcin Cabaj znakomicie obronił.
Dziesięć minut przed końcem spotkania boisko opuścił Marek Wasiluk a jego miejsce zajął Tomasz Baliga.
W końcowych minutach Cracovia, mimo gry w dziesiątkę, nie ograniczała się tylko do obrony własnej bramki, a najbliższy zdobycia bramki był rozgrywający znakomite spotkanie Paweł Nowak, który celnie uderzył z rzutu wolnego.
Cztery minuty przed końcem spotkania kibice na trybunach aż wyskoczyli w górę gdy z kilkunastu metrów potężnie uderzył Janusz Gancarczyk, ale piłka szczęśliwie dla Cracovii minęła bramkę Marcina Cabaja.
Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry trener Majewski dokonał taktycznej zmiany wprowadzają Kamila Witkowskiego w miejsce Marcina Krzywickiego.
Sędzia doliczył 4 minuty, które niemal w całości toczyły się na przedpolu bramki Cracovii. Gospodarze zaciekle atakowali, a piłkarze Pasów z wielką determinacją, skutecznie odpierali kolejne ataki.
Po zaciętym meczu piłkarze Cracovii zasłużenie wywożą z Wrocławia pierwszy w tym sezonie punkt z wyjazdowego meczu.
Crac
Fot. Biś
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, wypowiedzi pomeczowe, fotogalerię itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
forum na cracovia.kraków.pl
heniek34
20:47 / 28.09.08
Zaloguj aby komentować