Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Cracovia 2:0
Ekstraklasa: Ruch Ch. - Cracovia 2:0 (0:0)
Koniec meczu
Chorzów, piątek, 12 września 2008 g. 20
Relacja ?na gorąco? ze stadionu Ruchu
1:0 - 54 min. - Marcin Sobczak (głową z 5 metrów)
2:0 - 90+2 min. - Artur Sobiech (strzał z 16 metrów)
Cracovia: Cabaj - Kulig, Polczak, Milosević, Wasiluk - Szeliga, A. Baran (78 Snadny) , Kłus, Nowak - Krzywicki, Dudzic (57 Pawlusiński)
Rezerwowi: Olszewski, Karwan, Tupalski, Baliga, Pawlusiński, Moskała, Snadny
Trener: Stefan Majewski
Ruch Chorzów: Pilarz - Grzyb, G. Baran, Grodzicki, Nykiel, Zając, Scherfchen, Nowacki, Brzyski, Fabus (46 Sobczak), Ćwieląg (79 Sobiech)
Rezerwowi: Perdijić, Adamski, Pulkowski, Sobczak, Sobiech, Balaz, Jakubowski
Trener: Bogusław Pietrzak
Sędzia: Grzegorz Gilewski
Żółte kartki: Ćwieląg, Zając, Sobiech
Widzów: 7 tys. w tym ok. 300 kibiców Cracovii
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Wisłą w wyjściowym składzie Cracovii zaszły trzy zmiany. W miejsce kontuzjowanego Krzysztofa Radwańskiego na lewej obronie od początku meczu wystąpił Marek Wasiluk. Ponadto trener Stefan Majewski posadził na ławce rezerwowych Michała Karwana i Dariusza Pawlusińskiego wstawiając w ich miejsce debiutujących w Ekstraklasie bośniackiego stopera Semjona Milosevicia i Marcina Krzywickiego pozyskanego latem z Viktorii Koronowo.
Piłkarze Ruchu, których po raz pierwszy w tym meczu prowadził nowy szkoleniowiec Bogusław Pietrzak, zdecydowanie zaatakowali od pierwszego gwizdka.
W 7 minucie tylko szczęściu i Marcinowi Cabajowi Cracovia zawdzięcza to, że nie straciła bramki. Martin Fabus prostopadłym podaniem oszukał obrońców Cracovii i Marcin Zając znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Cracovii, który wykazał się znakomitym refleksem wybijając strzał piłkarza "Niebieskich". W 11 minucie Tomasz Brzyski zaskakująco uderzył z 35 metrów spod linii bocznej boiska, ale dobrze ustawiony Marcin Cabaj nie dał się zaskoczyć.
Po trwającym kwadrans naporze gospodarzy Cracovia częściej niż do tej pory przedostawała się pod pole karne Krzysztofa Pilarza. W 16 minucie Paweł Nowak uderzył mocno i celnie z narożnika pola karnego, ale bramkarz Ruchu zdołał wybić piłkę. Pięć minut później z tego samego miejsca strzelał Marcin Krzywicki, ale piłka o metr minęła słupek bramki.
Obydwie drużyny próbowały atakować, ale długo większość akcji kończyła się na wysokości pola.
W 38 minucie gospodarze mieli drugą znakomitą okazję do zdobycia bramki. Marcin Zając po efektownym rajdzie prawą stroną boiska ponownie znalazł się sam przed Marcinem Cabajem, ale i tym razem bramkarz Cracovii zdołał wybić piłkę.
Cracovia odpowiedziała niemal natychmiast. Dariusz Kłus znakomicie podał do Pawła Nowaka, który wpadł w pole karne, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż nad poprzeczką.
Na drugą połowę zespół Cracovii wyszedł w niezmienionym składzie. W zespole gospodarzy pojawił się tylko jeden zawodnik - Marcin Sobczak, który w 52 minucie zdobył bramkę dla swojej drużyny. Zawodnik gospodarzy wykorzystał dokładne dośrodkowanie Brzyskiego z rzutu rożnego i mimo asysty rosłych obrońców Cracovii strzałem głową z 5 metrów umieścił piłkę w siatce. 1:0 dla Ruchu.
Chwilę wcześniej bliski zdobycia bramki dla Ruchu był Ćwieląg, który po dośrokowaniu Brzyskiego z rzutu wolnego strzelił z bliska w boczną siatkę.
W 57 minucie trener Stefan Majewski wprowadził na boisko Dariusza Pawlusińskiego, który zastąpił w ataku Bartłomieja Dudzica.
Ruch nadal zdecydowanie przeważał. W 58 i 63 minucie goście dwukrotnie przedarli się prawą stroną boiska. Najpierw strzelec bramki Marcin Sobczak znalazł się z piłką tuż przed Marcinem Cabajem, ale bramkarz Cracovii nie dał czasu piłkarzowi Ruchu na oddanie strzału zdecydowanie rzucając mu się pod nogi. Pięć minut później w tym samym miejscu obronę Cracovii sforsował Ćwieląg, ale jego potężny strzał w ostatniej chwili zablokował Milosević.
W 78 minucie boisko opuścił kapitan Cracovii Arkadiusz Baran, a jego miejsce zajął Jakub Snadny.
Końcowe minuty meczu nie przyniosły zmiany obrazu gry. Gospodarze nadal przeważali i pod bramką Cracovii dochodziło do groźnych spięć. Do niecodziennej sytuacji doszło w 85 minucie, gdy po nieporozumieniu Milosevicia z Cabajem sędzia podyktował rzut wolny pośredni z 5 metrów, ale strzał Brzyskiego trafił w mur piłkarzy Cracovii ustawiony na linii bramkowej.
Trzy minuty przed końcem meczu trener Stefan Majewski zdjął drugiego po Arkadiuszu Baranie środkowego pomocnika - Dariusza Kłusa wprowadzając w jego miejsce nominalnego stopera Michała Karwana.
W doliczonym czasie gry Artur Sobiech minął na linii pola karnego Marcina Cabaja i z 16 metrów strzala drugą bramkę dla Ruchu.
cdn.
Crac
W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, wypowiedzi pomeczowe, fotogalerię itp.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Majewskiemu zależy żeby spuścić Cracovie z ligii !!!!!!!!!! SABOTAŻ !!!!!!!!!!!!!!
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Do Oprawców!
jancrac
18:15 / 13.09.08
Zaloguj aby komentować