[Wideo] Liga: Cracovia - Lech Poznań 1:6 (0:3) - zobacz skrót meczu
Liga: Cracovia - Lech 1:6 (0:3)
Koniec meczu:
poniedziałek, 25 listopada, godz. 18
Relacja ze stadionu Cracovii
- 0:1 – 9 min. - Kasper Hamalainen (sam na sam z bramkarzem)
- 0:2 – 34 min. - Gergo Lovrencsics – strzał z 18 metrów
- 0:3 – 40 min. - Marcin Kamiński – strzał głową z 7 metrów
- 0:4 – 46 min. - Rafał Murawski – strzał z 6 metrów
- 1:4 – 60 min. - Bartłomiej Dudzic – strzał z 3 metrów
- 1:5 – 64 min. - Łukasz Teodorczyk – strzał głową z 5 metrów
- 1:6 – 74 min. - Bartosz Slusarski – strzał głową z 5 metrów
Cracovia: Pilarz – Kuś, Żytko, Kosanović, Marciniak – Danielewicz (56 Dudzic), Dąbrowski, Straus – Zejdler (46 Bernhardt), Boljević, Steblecki (46 Kita).
Rezerwowi: Perdijić, Bernhardt, Kita, Wasiluk, Dudzic, Jaroszyński, Żurek
Trener: Wojciech Stawowy
Lech Poznań: Gostomski – Douglas, Pawłowski, Teodorczyk, Lovrencsics, Murawski, Drewniak (46 Trałka), Hamalainen (75 Slusarski), Ceesay, Możdżeń, Kamiński
Rezerwowi: Kotorowski, Arboleda, Trałka, Linetty, Slusarski, Henri1uez, Injac
Trener: Mariusz Rumak
Sędzia: Marcin Borski
Żółta kartka: Zejdler, Kuś, Kita - Drewniak
Link: [Wideo] Zobacz skrót Cracovia – Lech 1:6 (0:3)
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Piastem w Gliwicach w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły trzy zmiany. Miejsce Sławomira Szeligi (kartki) oraz kontuzjowanych Saidiego Ntibazonkizy i Dawida Nowaka zajęli Marcin Kuś, Rok Straus i Łukasz Zejdler.
Pierwszą groźną akcję w tym meczu, już w 2 minucie, przeprowadzili goście, ale Hamalainen w dobrej sytuacji strzelił niecelnie.
W 9 minucie Lech wyprowadził szybką kontrę po której Hamalainen znalazł się w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Pilarzem i strzałem w długi róg umieścił piłkę w bramce.
Po chwili mogło być 2:0 dla gości, ale piłka po strzale Teodorczyka trafiła w słupek.
W 16 minucie Cracovia mogła wyrównać. Znakomitym rajdem popisał się Vladimir Boljević, strzelił z linii pola karnego ale piłka trafiła w słupek... Dwie minuty później goście odpowiedzieli strzałem z dystansu Hamalainena po którym świetnie interweniował Pilarz. Po chwili groźnie było pod bramką Lecha – po składnej akcji celnie strzelał Boljević, ale piłka trafiła w obrońcę..
Po pierwszym słabym kwadransie Cracovia zdecydowanie poprawiła swoją grę i zepchnęła Lecha na jego połowę. Kilkakrotnie zakotłowało się w polu karnym gości, ale brakowało celnego uderzenia. W 28 minucie Vladimir Boljević po fantastycznym prostopadłym podaniu Łuikasza Zejdlera znalazł drogę do bramki Lecha ale sędzia dopatrzył się spalonego! (???). Trzy minuty później piłka po raz drugi w tym spotkaniu po strzale Boljevića trafiła w słupek bramki Lecha...
34 minuta – 2:0 dla Lecha. Z dystansu uderzył Lovrencsics i piłka znalazła drogę do bramki.
Chwilę później największy pechowiec tego meczu Vladimir Boljević po raz TRZECI trafia w słupek bramki Lecha!
W 37 minucie żółtą kartką ukarany został Łukasz Zejdler.
W 40 minucie goście po zdobyli trzecią bramkę. Zdobywcą bramki Marcin Kamiński, który strzałem głową po rzucie rożnym pokonał Krzysztofa Pilarza.
To już jakieś fatum! Vladimir Boljević potężnie uderzył z dystansu i CZWARTY raz w tym meczu trafił w słupek!
Przerwa: Cracovia na pewno nie zasłużyła na to, aby przegrywać po pierwszej połowie zwłaszcza różnicą trzech bramek! Piłkarze Cracovii po słabym początku zdecydowanie przeważali, prowadzili grę i stworzyli mnóstwo sytuacji bramkowych. Największym pechowcem nie tylko tego meczu ale może sezonu jest Vladimir Boljević, który zdobył nieuznaną (!) przez arbitra bramkę i aż 4 razy piłka po jego strzale trafiała w słupek! A „Kolejorz” na nieprawdopodobnym farcie – co strzał to bramka. Bardzo dziwny mecz...
W przerwie dwie zmiany w Cracovii. Łukasza Zejdlera zastąpił Edgar Bernhardt, za Sebastiana Stebleckiego wszedł Przemysław Kita.
Nieprawdopodobne. 46 minuta, kontra Lecha i czwarta bramka dla gości...
W 53 minucie druga żółta kartka dla Cracovii. Tym razem zobaczył ją Marcin Kuś. Trzy minuty później trzecia zmiana w Cracovii. Krzysztofa Danielewicza zastąpił Bartłomiej Dudzic.
W 58 minucie Pilarz świetnie wybronił strzał Lovrencsicsa. Dwie minuty później potężnie z 35 metrów uderzył Boljević, ale bramkarz Lecha efektowną paradą wybił piłkę na róg. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Kity, ten posłał piłkę wzdłuż bramki do Bartłomieja Dudzica a ten z 3 metrów wepchnął piłkę do bramki. 1:4.
Cztery minuty później Lech zdobył piątego gola. Po dośrodkowaniu z prawej strony Teodorczyk wyskoczył najwyżej i głową skierował piłkę do bramki Cracovii. 1:5.
W 72 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową strzelał Kita, ale bramkarz Lecha zdołał wybić piłkę na róg.
77 minuta – 1:6, po bramce głową Bartosza Slusarskiego.
W 80 minucie żółtą kartką ukarany został Przemysław Kita.
Koniec meczu. Tego spotkanie nie można oceniać bez obejrzenia przynajmniej pierwszej połowy! Koszmarny błąd sędziego, który przy stanie 0:1 dla Lecha nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Vladimira Boljevića i aż CZTERY (sic!) strzały w słupek tego zawodnika – przy jednoczesnych błędach w defensywie Pasów – przesądziły o losach tego niezwykłego widowiska…
cdn.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
kubeł zimnej wody
wzet
18:45 / 26.11.13
Zaloguj aby komentować