Właśnie dziś pod postem o tytule "szkoda, że nie wygrali", gdzie jest dyskusja o karnych, pisałem, że ja tam w skrócie karnych nie widziałem, ale spalony w akcji gdzie padła bramka, dokładnie przy podaniu do Brożka według mnie był, bo Brożek w momencie podania był na spalonym, wracał z niego dostał piłkę i podał ją do Chrapka i padł gol, a akcja ta powina zostać przerwana przez sedziego wcześniej.

Zgadzam się. Doping dramatyczny. Zamiast wspierać naszych to co chwile jazda po Wiśle. Byłem na meczu i co chwilę to samo, te same przyśpiewki z czego chyba 80% to wykrzykiwanie wulgaryzmów po rywalu z drugiej strony Błoń. To jest przykre, że nie potrafimy wymyślić kilkunastu fajnych tekstów, które można potem śpiewać wspierając naszych i mając generalnie gdzieś przyjezdnych. O to chodzi żeby ich zagłuszyć i aby nie mieli nic do powiedzenia, by przyjeżdżając do nas mogli poczuć, że tutaj nic nie zdziałają i doping będzie słyszeć tylko Cracovia. - Doping i przyspiewki poniżej przeciętnej.

Gra faktycznie była dobra. W drugiej połowie Wisła jakoś nie istniała. Wiadomo, że znów było sporo niedokładności i też zbyt częste wycofania piłki do tyłu (nad tym trzeba pracować). Ważne, że była walka o każdą piłkę i nikt z piłkarzy nie odpuszczał. Tak powinni walczyć w każdym meczu a nie tylko w derbach! Z takim nastawieniem powinni wychodzić do gry i nawet jak wtedy przegrają to nie będzie wstydu.

Szkoda ostatniej akcji, nie widziałem tego dokładnie i nie wiem co tam się stało, że Saidi nie oddał strzału na bramkę tylko się przewrócił... ;]

to była jedyna spartaczona akcja przez niego sam byłem na niego zły ale całokształt jego gry był moim zdaniem dobry.

Zgadzam się ż opinią że Pilarz mógł zachować się lepiej (fatalne słowo), ale zobacz w powtórkach, Chrapek miał czas i dokładnie wycelował tam gdzie chciał. Co do kusia, nie chodzi o stratę bramki tylko o całokrztałt gry. Ogrywają go jak dziciaka, brak gry do przodu. I nie zgadzam się z opinią ZET- Zejdler był gorszy od Danilewicza (zmiana: bo nie miał już sił po kontuzji). Bezradność Zejdlera pokazała akcja (II poł) gdzi mogł dograć do 3 kolegów, a wiózł piłkę aż do straty. Zejdler musi wykorzystać spryt, bo narazie "niszczą" go przeciwnicy siłą fizyczną. Miał dziś kilka dobrch zagrań, ale ogólnie to słabo.

Panowie w pilce jest tak ze czasem wyjdzie akcja kolejki czasem akcja sezonu,uwazam ze ta akcja wisly byla kapitalna i nie moglosmy sie uchronic przed utrata bramki , szkoda ze udala im sie ta akcja w meczu z CRACOVIA i jestem przekonany ze juz im nie wyjdzie podobna akcja do konca sezonu.

choć często go bronię to teraz uważam że się nie popisał siedziałem dokładnie na przedłużeniu strzału strzał był słaby i z takiej odległości że spokojnie można było go obronić nawet nogą niepotrzebnie kładł się na piłkę po prostu nie zdążył a wystarczyło wystawic nogę w telewizji obraz już trochę zakłamuje. Naprawdę była to łatwa piłka.

Przy stracie bramki jak pisałeś był chaos, tam paru zawodników mogło się lepiej zachować. Ja miałem wrażenie, że Wisła miała w tej akcji przewagę liczebną, choć nie wiem czy tak było. Ale Kuś wyszedł do Brożka, gdyby nie musiał to by nie wychodził ( nie wiem czy np. nie wyszedł bo Kosanović się gdzies zapodział, bo niedaleko Brożka widziałem Żykę i Kusia własnie). Może Kuś zrobił źle, może powinien się trzymać tylko swojej strony, wtedy by nie musiał się wracać i może by mu nie brakło tych centymetrów czy sekund by przyblokować strzał, ale jakby nie wyszedł do Brożka to zdrugiej strony to Brożek mógł wyjść sam na sam. Ja to tak widzałem, że trudno tam jedną osobę obarczajć głównie winą za stratę bramki.

Trudno mi powiedzieć czy karny na Nowaku był czy nie, bo nie widziałem tej sytuacji w skrótach, a na żywo karnego żadengo nie widziałem. Za to oglądając skróty, to przy bramce dla Wisły Brożek w momencie podania do niego był na spalonym moim zdaniem i wracał ze spalonego aby przyjąć piłke, czyli akcja powinna być przerwna przez sedziego i gola dla Wisły by nie było.

Nie gadajcie bzdur,na Nowaku ewidentny karny a co do Saidiego to karego nie było napewno,Cracovia była lepszym zespołem tylko brakło postawić kropki nad i.
Brawa dla piłkarzy za walkę.

to nie było wtedy co główkował - wychodził sam na sam i został powalony moim zdaniem definitywny karny Dawit mówi o tym w wywiadzie.

Wtedy co główkował?

to było w 2. połowie, przy stanie 0:1, siedziałem bliżej środka boiska i nie widziałem całkiem dokładnie, ale Nowak był przy piłce w polu karnym i został popchnięty przez któregoś z Wiślaków.

Szczerze mówiąc nie wiem o którą sytuację chodzi z tym Nowakiem. To starcie, gdzie ten Jovanović musiał zejść?

11stka byla na Nowaku, powiem tak , jak by to byl mecz na Reymonta to sedzia by gwizdna,oczywiscie przeciwko nam.

na 10-ciu sędziów 8 dało by karnego Nowak w momencie składania się do strzału został powalony już bardziej definitywnego karnego być nie mogło bez względu na to co pseudo fachowcy (Przytuła) mówią. Drugi podobnie jeżeli Saidi robi zamach do strzału a Bunoza wstawia przed niegonogę nie trafiając w piłkę to jest definitywny faul a pseudo komentatorzy przeważnie biorą stronę sędziego tak jak ten dupek Sławek w kontrowersjach w c+ zawsze broni sędziego a jak już nie ma argumentów to mówi że sędzia był źle ustawiony. Odnośnie sędziego to był stronniczy w wielu sytuacjach był stronniczy, przypomnę chocby jedną gdzie Kuś został brutalnie sfaulowany przy lini bocznej od tyłu i przewracając się złapał piłkę będąc przekonany że jest faul a sędzia zagwizdał rękę przciw Cracovii

W której sytuacji był karny? W tej z Saidim? Na żywo tak wyglądało, ale w TV już inaczej. Saidi im bliżej bramki to zwlaniał, zwlekał, nawet tuż przed starciem z Bunozą on jakby zgubił piłkę, bo wyglądało to tak na powtórkach, że on był przed piłką i jakby przychamował by ją zabrać i wtedy było starcie z Bunozą. W jednej powtórce trochę tak wyglądało, że on chciał zagarnąć nogą tą piłkę co mu się zasmatłała i zachaczył wtedy o nogę nadbiegającego Bunozy. Tak naprawdę to była taka sytuacja, by zobaczyć co tam tak do końca się stało trzeba by było oglądnąż tą sytuację klataka po klatcei może wtedy by się karnego dopatrzył, a może by się zobaczyło, że nie było. ja gdy oglądnąlem tą sytuację w TV na powtórkach to już karnego za bardzo nie widziałem.

Karny byl ewidentny, na 10ciu sedziow 9ciu podyktowalo by 11ke niestety nam trafil sie ten 10ty! pozdro w PASY

wszystko się zgadza ale karnego najprawdopodobniej żadnego nie było

Nia ma co oceniać samego Kusia bo i tak według grał dobrze . Natomiast strata bramki to błąd całej obrony - czyli ich nie zgrania nadal niestety .

Chyba myślimy podobnie . Mam nadzieję na spotkanie na stadionie . Panowie forumowicze jeszcze raz pawtarzam - Kto rządzi w Krakowie ? Tylko Pasy . I dajmy czas trenerowi i drużynie . :Pozdro .

Bez Ntibazonkizy to dzisiaj i jednego punktu by nie było, a co gorsza hydronim dopisałby sobie 3 punkty. Koleś wypracował dzisiaj naprawdę kilka świetnych sytuacji i (wg. mnie to był zawodnik meczu i choć zrozumiem, że ktoś się ze mną nie zgodzi, to w ogóle nie wymienianie go wśród gwiazd dzisiejszego wieczoru jest lekkim nieporozumieniem) i wypracował ewidentnego karnego w końcówce, który byłby kagańcem na mordę czworonoga, a to, że sędzia nie dopatrzył się faulu w zachowaniu cockera spaniela wabiącego się Bunoza, to inna sprawa. Poza tym, to owszem jest drużyna na co najmniej pierwszą ósemkę, ale musieliby zagrać tak jak dzisiaj, a obaj wiemy, że wcześniej tak nie grali, a obok paru meczów przeszli zupełnie obojętnie i mnie to wkurwia.

Panowie , dziękę za opinię i tą dobrą i tą złą . Jestem z Cracovivią od 30 lat i zawsze w Nią wierzyłem i wierzę nadal . Dziękuję za Wasze odpowiedzi . Utwierdza mie to w tym że myślicie o Naszym klubie pozytywnie i na dobre i na złe jak słyszy się z sektorów . Dajmy czas jeszcze raz proszę trenerowi i piłkarzom pomijając Zarząd i inne kwiestie o których każdy z Nas wie. Powie tyle - KTO ŻĄDZI W KRAKOWIE - CRACOVIA I NIKT WIĘCEJ !

Jestem Krakowianinem i Pasiakiem z krwi i kosci (jak bys dzis zapytal Siemiona o ksywe Ruso to uwirz zeby ci powiedzial ze mnie dobrze zna 1990 mistrzostwo Polski juniorow )i wiem ze my Polacy mamy w naturze narzekanie ale tak jak kiedys pisalem dajmy Wojtkowi pracowc dajmy mu czas! Nie mamy w druzynie wielkich nazwisk a mimo to ci chlopcy zostali nauczeni niezle operowc pilka,ja osobiscie uwielbiam jak druzyna gra pilka a nie kopnij i biegnij lub dluga pilka na V Bizena i co ma byc to bedzie, w mojej skromnej opini brakuje nam takiego zangarzowania jak w 2giej polowie oraz trzech klasowych zawodnikow.
Panowie jest niezle a bedzie jeszcze lepiej !!!! Zaufajmy Wojtlowi i badzmy z nasza druzyna!!! CRACOVIA PANY

właśnie nie narzekanie jest staniem z boku! Jeżeli kogoś obchodzi los Cracovii to po to jest to forum żeby błędy wytknąć a jak trzeba pochwalić to chwalić! Jeżeli nawet Grzesiek Milcarski (a jest dla mnie autorytetem) mówi że Cracovia gra za dużo do tyłu i do boku przez co praktycznie nie oddaje strzałów i widzi to również większość kibiców to trudno uważać że tylko Stawowy ma rację niech on trenuje Cracovię nawet do końca życia ale niech ona gra tak jak dzisiaj do przodu czego efektem było oddanych 3 razy więcej strzałów niż w sumie nieźle spisująca się w tym sezonie Wisła

jeżeli będą grali tak jak dzisiaj do przodu a nie do tyłu i w szerz to kibice napewno zejdą ze Stawowego bo tu nie o Stawowego chodzi a o Cracovię a najlepszy przykład był dzisiaj że się da trzeba tylko skruszyć beton jaki Stawowy ma w głowie!!!

Po meczu z Zawiszą wielu pisało, że Stawowy nie ma kim grać, teraz drużyna na pierwszą 8?

Dzięki ale tak poprostu myślę . Trzeba brać życie na zimno i Naszą Cracovię też . Krytyka forumowiczów nic tu nie da . Stać z boku i narzekać jest fajnie ale może więcej wiary i rozumu też . Jak u Nas się mówi - " Nie od razu Kraków zbudowano " Rodowici Krakowianie i Pasiaki powinni to wiedzieć .

1000% poparcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Panowie , prosze niektórych forumowiczów zejdzie z trenera . Według mnie wie co robi a na to trzeba czasu . Jak znam Pana Wojciecha to jest Pasiak z krwi i kości . Zamiast Go tylko ganić może trochę wspierajmy . Może zabrzmi to górnolotnie ale Cracovia dla wielu z Nas to część naszego życia - Jego też . Więc myślę trochę mniej krytyki a więcej pozytywu .

tak właśnie było jak to opisałeś (dobrze widziałeś) i który z tych przypadków by był to jest karny. Jeżeli zawodnik wygra pozycję o piłkę całym ciałem to jest ok. ale jeżeli tylko wstawia nogę i na jego nodze przewraca się inny zawodnik to jest definitywny karny. Drugi twój opis to też definitywny karny tak czy tak to karny.

Tak, tylko czy Saidi składał się do strzału? Na jednej powtórce to tak wyglądało, jakby na chwile zgubił piłkę, jakby była za nim i chciał ją zagarnąć znów do przodu i trafił w nogi tego nabiegającego Bunozy, a nie w piłkę. Na innej znów, że to Bunoza wbiegając w niego go trafił. A w sumie taka sytuacja była, bo Saidi w pewnym momencie przyhamował, jakby tego nie robił to by zakończył to strzałem, bo tamten by nie zdążyl dobiec, a przyhamował, bo to trochę tak wyglądało jakby on do końca nie miał kontroli nad tą piłką, przyjmował głową, później nogą, a piłka jakoś tak odskakiwała dalej. Tak jak pisałem tą sytuację to na stop klatce trzeba by zobaczyć moim zdaniem, bo róźnie to wyglądało na róznych powtórkach, przynajmniej dla mnie jak to widziałem.

masz prawo do swojej oceny, a ja uważam że się poprostu nie nadaje na pozycję na której gra jest za wolny piłki odbierał rzucając się pod nogi w większości faulując więcej podań niecelnych niż celnych i bramka którą straciliśmy zaczeła się od niego przegrał pojedynek o piłkę tylko dlatego że biegł do niej jakby miał nasrane w gaciach na tej pozycji piłkarz powinien sie dwoić i troić czli dzielić i rządzić on przy podaniu do niego zamiast zrobić dwa kroki do przodu to czeka i się daje uprzedzić. Moim zdaniem nie nadaje się a to że zdobyliśmy bramkę jak jeszcze był na boisku to żadna jego zasługa grę rozruszał Saidi choć nie jestem jego zwolennikiem ze względu na jego charakter to muszę to przyznać że dzięki niemu mamy punkt asysta przy bramce i druga asysta jak Nowak minimalnie przestrzelił głową mógł też zdobyć bramkę ale uważam wbrew znawcą że był faulowany. jak zawodnik składa się do strzału to wystarczy go lekko trącić i leży, trochę grałem w piłkę to wiem trochę bo bardzo wcześnie skończyłem bo miałem wypadek bardzo poważny karetka pogotowia która mnie wiozła wpadła pod pociąg na Al. 29-listopada w latach 60-siątych.

Masz zawsze dużo celnych obserwacji, ale Danielewicza nie oceniasz obiektywnie. Równie dobrze ja bym mógł napisać, że Stawowy zrobił dobrze ściągając Zejdlera i Stebleckiego, a zostawiając danielewicza tak długo, bo parę minut po zejściu dwóch pierwszych, a jeszcze gdy na boisku był trzeci to padł gol wyrównujacy. I było by to tak samo prawdziwe, jak to, że mieliśmy pod koniec meczu inicjatywe, bo zszedł Danieleiwcz. Nie grał dobrze, ale też nie grał źle. Przewage w drugiej połowie mieliśmy w dużej mierze, przez to, że Wisła siadła po koniec, już nie mieli sił by grać pressingiem cały czas i przez wymuszone zejście Jovanovicia, czy jak on tam ma. Co tu mówić troche się obrona Wisły wtedy rozszczelniła, bo Głowacki, Jovanović i Bunoza naprawdę grali bardzo dobrze, trochę to przez większość meczu wyglądało, że tylko ten Burliga jest do przejścia. Ale Jovanović musiał zejść i jak pisałem obrona Wisły już nie była taka szczelna, Nalepa już nie grał tak dobrze i chyba cała druzyna GTS-u wtedy przestała tracić pewność po tej wymuszonej zmianie. Myślę, że te dwie rzeczy o których napisałem wyżej tak powiedzmy w 50% przyczyniły się do tego, że mielismy w drugiej częsci drugiej połowy znaczną przewagę i suma sumarum w całej II połowie. Oczywiście drugie 50% to zasługa naszych, że grali z determinacją i ambicją do końca i to drugi powód tej przewagi. Ale zgadzam się z tobą, że nareszcie nie grano wszerz i do tyłu, byle tylko utrzymaś się przy piłce 70%, tylko do przodu i tak powinni grać zawsze.

Myślę że sam Pilarz trochę zabardzo ufa obrońcom . To chyba jednak brak zgrania defensywy z brankarzem . Widać nawet po krótkich podaniach w okolicach pola karnego . Jeśli jest Nas pięciu w obronie razem z bramkarzem to musi być kolektyw . Jak śpiewają na treningach - Wszyscy za jednego . jeden za wszystkich .Więcej zaangarzowania w formacjach . Dzisiaj myślę nie było źle choć trochę jeszcze trzeba poprawić .

bocznych obrońców potrzeba na gwałt są poprostu słabi ato co wyprawiał (zresztą jak zwykle) Marciniak to skandal!!!!!!

Nie znam dokładnie sprawy Yourasa ale jak twierdzi jest z Nami . To na kogo ma liczyć jak się pogubił . Youras jesteś z Nami a My z Tobą . Sparta ? Chyba słyszałeś ? Więc walcz .

Idź na trening i się trenera Stawowego zapytaj, a nie co tydzień jedno i to samo, litości...

A ja sie pytam co robi w tej duzynie 37 i Szliga .... litosci ...

//

Zejdler, Budzik, Szeliga (ze słabą Zawiszą) kontra Zejdler, Danielewicz, Dąbrowski (dzisiaj) bez wątpienia ta druga opcja daje więcej w pomocy.

był pierwszy do zmiany najgorszy na boisku od niego zaczęła się akcja dla wisły po której wisła zdobyła gola przegrał pojedynek a był bliżej piłki poruszał się po boisku jakby miał nasrane w gacie do żadnej piłki nie był szybszy a jak już miał piłkę to 90% podań niecelnych. Poza tym byłoby ok. gdyby Pilarz nie puścił szmaty. Najwyższy czas dać szansę Perdicovi.

Masz rację . Ja też myślę że Cracovia w dzisiejszym meczu pokazało to na co czekamy . Oczywiście wygrana smakowałaby lepiej ale jest dobrze według mnie . Oby takie podejście do gry w przyszłych meczach .

Jestes PASIAKIEM wiec walcz do konca!!!! Popatrz dzis ns CRACOVIE oni sie nine poddali !!! Druga polowa naprawde super!!!! Pamietaj warto dle NIEJ zyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrowienia z Londynu dla wszystkich PASIASTYCH BRACI.

Pamiętaj nikt nie poddaje się bez walki a zwłaszcza Pasiak !!! Jeśli jest kiepsko , pamiętaj najlepszą obroną jest atak zawsze i w każdej sytuacji . Podnieś się i powalcz !

Co się dzieje człowieku - więcej wiary !!

i jeszcze jedno zmień nick na pies7

a poza tym co z ciebie ( specjalnie c małej litery bo nie mam do ciebie żadnego szacunku jak do psa ) jak cię na derbach nie było

daj se już chłopie spokój nic tylko krytykujesz widocznie ty pies jesteś nie pasiak jak się nazywasz chłopaki zagrali rewelacyjny mecz i brawa im za to bez trenera Stawowego by do tego nie doszło więc albo zmień podejście albo klub

Myślę że to nie tak . Pilarz jak dla mnie jest wielki ale nie działa sam w defenzywie . Musi mieć wsparcie . Marciniak cóż według mnie brak porozumienia na lini obrony z resztą kolegów . Tu nie ma mowy o indywidualistach . Ma być grupa jak mur nie do przejścia .

Człowieku jak możesz w trakcie derbów zwalniać trenera !? Odpuśc sobie nagonkę na moment i poczekaj do końca meczu przynajmniej..

Pilarz już nie raz nam dupę ratował to już tu ktoś zapomniał.....za 45 minut ani jednego strzału na bramkę...chaos...jeśli nadawać to proszę Panie Stawowy pora już odejść