Terazpasy.pl / Piłka nożna / Mecze / Ekstraklasa / [NA ŻYWO] Liga: Jagiellonia - Cracovia 2:4 (2:2) - Cracovia – miasto lidera

[NA ŻYWO] Liga: Jagiellonia - Cracovia 2:4 (2:2) - Cracovia – miasto lidera

jagiellonia-cracovia

Liga: Jagiellonia - Cracovia 2:4 (2:2)  
Koniec meczu:
sobota, 17 sierpnia 2024, godz. 14:45
Stadion Jagiellonii 

W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

.

Jagiellonia Białystok – Cracovia 2:4 (2:2)

  • 0:1 Kallman 3,
  • 1:1 Diaby-Fadiga 12,
  • 2:1 Kubicki 27,
  • 2:2 Jugas 30,
  • 2:3 Kallman 54,
  • 2:4 Bochnak 90+4.

Jagiellonia: Abramowicz – Sacek (78 Nguiamba), Haliti, Dieguez, Moutinho – Villar, Nene (68 Silva), Kubicki (57 Imaz), Romanczuk, Curlinov (68 Hansen) – Diaby-Fadiga (57 Pululu).

Cracovia: Ravas – Jugas, Hoskonen, Ghita – Kakabadze, Sokołowski (60 Atanasov), Maigaard (60 Al-Ammari), Olafsson – Rózga (79 Janasik), Van Buren (79 Bochnak) – Kallman (68 Rakoczy).

Sędziowali: Szymon Marciniak (Płock) oraz Paulina Baranowska (Chełmno), Krzysztof Nejman (Płock).

Żółte kartki: Moutinho (79) – Rózga (79), Atanasov (90+3).

Widzów: 17 078.

 

Cracovia – miasto lidera

W 5. kolejce PKO BP Ekstraklasy Cracovia udała się na teren Mistrza Polski – Jagiellonii Białystok. Choć Pasy nie były faworytem, zapewniły kibicom fantastyczne widowisko i finalnie pokonały gospodarzy 4:2. Zapewniło to jej pozycję lidera – co prawda na kilka godzin, do zakończenia spotkania Zagłębie Lubin – Lech Poznań (0:1), ale lider był!

W składzie Cracovii zaszła jedna zmiana: Hoskonen wszedł w miejsce kontuzjowanego Glika.

Kolejny raz w tym sezonie Pasy fantastycznie weszły w mecz – już w 3. minucie Benjamin Kallman wyprowadził swój zespół na prowadzenie po świetnym strzale i bardzo szybkiej akcji, którą rozpoczął wrzut z autu.

Jagiellonia przejęła inicjatywę i stale miała piłkę przy nodze, ale Cracovia się okopała i dobrze broniła. W 11. minucie gospodarze po wrzutce mieli bardzo dogodną sytuację, ale strzał minął bramkę. Chwilę później niestety Diaby-Fadiga już się nie pomylił i wyrównał stan spotkania.

Po golu Mistrz Polski nie zwolnił tempa, a podopieczni Dawida Kroczka się otworzyli i próbowali wyprowadzać pojedyncze akcje. W 17. minucie, po dobrym strzale zza pola karnego Churlinova, pewnie interweniował Ravas.

Pasy błyskawicznie zaczęły się sypać we własnym polu karnym, królowały chaos i zamieszanie, które pozwalały gospodarzom na groźne sytuacje. Musiało to w końcu zostać wykorzystane i zostało w 26. minucie Jagiellonia po cudownej akcji zespołowej wyszła na prowadzenie. Pasy broniły praktycznie całym zespołem, ale zupełnie nie było tego widać.

Szczęśliwie już w 30. minucie wynik znowu był równy. Fantastyczny rajd Rózgi doprowadził do rożnego, po którym w zamieszaniu piłkę do bramki skierował Jakub Jugas.

W 35. minucie po świetnej wrzutce Mick van Buren był bardzo bliski umieszczenia piłki w siatce, ale minimalnie chybił. Równie bliski był w 37. minucie, ale zabrakło mu precyzji. W 41. to znowu Pasy miały fantastyczną okazję, ale van Buren minął się z piłką. W ostatnich sekundach pierwszej połowy świetną akcję poprowadził Filip Rózga, ale koncertowo zmarnował ją Mikkel Maigaard.

Ogólnie połowa pozytywna, po drugiej straconej bramce Cracovia zrozumiała, że trzeba atakować i stworzyła sobie wiele fantastycznych okazji, przy których brakowało wykończenia.

Początek drugiej połowy zwiastował kolejne otwarte 45 minut – swoje niezłe okazje miała zarówno Jagiellonia, jak i Cracovia. W 54. Kallman dołożył drugą bramkę w tym spotkaniu, po bardzo dobrze rozegranym wrzucie z autu.

W 58. minucie Fin otarł się o hattricka, ale strzelając z okolic 5 metra uderzył prosto w bramkarza. W kolejnych minutach to gospodarze ponownie przejęli inicjatywę, kontrolując piłkę i co chwilę wprowadzając ją w pole karne rywala. Ataki jednak były bezskuteczne.

Bardzo gorąco się zrobiło w 75. minucie, ale na szczęście strzał Afimico Pululu był niecelny. Pod polem karnym Cracovii zakotłowało się jeszcze raz w 83. minucie, ale zawodnik Mistrza Polski fatalnie przestrzelił. W 88. minucie to znów Jaga uderzyła, ale strzał Romanczuka okazał się niecelny.

W 90+4 minucie, po długim czasie momentami szczęśliwej obrony, Cracovii udało się wyprowadzić zabójczy kontratak i Mateusz Bochnak zabił mecz, ustanawiając wynik na 4:2 dla Pasów.

Tym samym, przynajmniej na chwilę, drużyna Kroczka zagości na pierwszym miejscu w tabeli Ekstraklasy.

Mieszko Pugowski

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Szacun

Komplet punktów na wyjeździe robi wrażenie. Bardzo dobry nasz mecz. Mistrzowie Polski nam nie straszni! Gdyby jeszcze wyeliminować czasami te wybicia na oślep... No ale czasem lepiej wywalić w hektary niż sprowokować sytuację przeciwnikowi.
Za tydzień czas na wygraną przy Kałuży i komplet na trybunach!

ELVIS

Tylko, że tłumu chętnych na Rakiego nie widać a to co pokazuje na boisku od dłuższe czasu nie zachęca potencjalnych kupców. Generalnie chłopak stanął w miejscu, a nawet notuje regres. I nie pisze tego złośliwie ale z troski, bo wielka szkoda. Typowy przykład Polskiej myśli szkoleniowej.... No chyba, że jest jeszcze jakieś drugie dno

Zaloguj aby komentować

moby dick

Dokładnie !! Nie wiadomo czy Rakoczy myśli o odejściu czy to - mam nadzieję - przejściowa obniżka formy....

Zaloguj aby komentować

P S.

Jeszcze gdyby ktoś był w stanie Rakoczego odbudować, bo ciężko się na jego grę patrzy

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Dobra zmiana

Świetny interes zrobiła Cracovia sprzedając Makucha i sprowadzenie Burena !

Zaloguj aby komentować

Przepraszam trenerze

Taką grą i taktyka to szacunek ,przepraszam za słowa krytyki ale jeszcze coś do poprawienia i powinno być super!

Zaloguj aby komentować

Rakoczy

Szkoda że nie gra Rakoczy od początku za tego Duńczyka,który odbiega od wszystkich

Zaloguj aby komentować

Ile setek

Szkoda bo już 4 setki niewykorzystane......akcje tworzone do przodu bardzo dobre...
Boje się o błędy w obronie...to co wyprawia dziś Ghita,podania do przeciwnika ,to przyprawia o palpitacje seca

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

musicie dokonać radykalnych posunięć mamy nadzieję że Glik w obronie i Amerykanin w at...
I nie zanosi się na to żeby miało coś się zmienić. Nadal przegrywamy lub remisujemmy wy...
Nie chcę siać czarnowidztwa ale obawiam się że za 2-3 kolejki możemy być w strefie spad...
Podobno Glik będzie niebawem do gry
nie mogę zrozumieć dla czego jeszcze w tak beznadziejnej sytuacji nie gra Glik
sytuacja jest beznadziejna czekamy Glika może pomoże nam powstać z martwych
W pierwszej kolejności to trzeba rozeznać problem. Czy faktycznie jest nim trener? Tren...
post:
Mecz
Przemęczyli się na treningach biedacy?
Po poniedzialku to 10 11 pozycja ....liczyć teraz pkty na utrzymanie potrzeba 35pktow...
Myślę że trzeba na poważnie pomyśleć o zmianie trenera przed nami 3 ciężkie mecze w któ...
post:
Mecz
Generalnie to wygląda jakby pół drużyny grało przeciwko trenerowi
post:
Mecz
Poczekajmy na Koronę
Ja tam w tym meczu nie widziałem niczego poza kilkuminutiwym zrywem co by można rozpatr...
Ale niektórym piłkarzykom wystarcza chyba przeciętność i to że co miesiąc wpływa pens...
Zagrać z takim składem jak w 1 kolejce , Klich na ławkę na 60 minutę i kółeczka ,
Nie ugra pan nic z tymi nieudacznikami wracaj pan do Francji i tam okłamuj pan kibiców
Teraz inaczej patrzymy na trenera Kroczka!!! Przecież tylko Hasic był wcześniej.....te...
post:
Klich
Nie mylisz się po znakomitym początku z meczu na mecz najsłabszy a to właśnie Klich pow...
W lidze francuskiej może i dawał radę ale w ekstraklasie no chuja więc może niech wraca...
Jeżeli drużyna nie ma wyników to trenerowi dziękujemy więc na co jeszcze czekany bo o p...
Teraz widać co warte są transfery .....
Klich słaby tojeszcze czerwień pachnie
Klich tragiczny,Stojlikovic tak samo ....co się stało, że taki kryzys?
Moze się mylę, ale Mateusz jest chyba najsłabszym ogniwem w drużynie, a mimo to większo...