Do tonięcia i spadku jest tak blisko jak stąd do San Francisco...

I dla mnie Probierz może odejść nawet dziś, tylko trochę bez sensu by było, jeżeli mu dano wolną rękę, pełnie władzy, on zrobił rewolucje i go teraz zwalniać Uważam, że jak już zaryzykowano z nim i powiedziano A to teraz trzeba powiedzieć B i niech robi transfery w zimie i trenuje dalej. Przynajmniej będzie wiadomo na końcu sezonu, że on odpowiada za wynik, który osiągniemy. Teraz jakby zatrudniono kogoś nowego ten by narobił transferów odstrzelił znów dużą ilość zawodników i jakby było źle to by było znów, że budował od nowa, trzeba czasu itd. Albo by gadał jak Płatek, który sugerował na koniec sezonu, że zajął spadkowe miejsce, bo zastał słabą drużynę po Majewskim i mimo transferów w przerwie to nie udało mu się odrobić, choć jak przychodził to był jeden punkt do bezpiecznego miejsca i na koniec brakło jednego punktu do utrzymania.

Ja tam nie przypisywałem wszystkich zasług Zielińskiego Podolińskiemu, napisałem, że Zieliński miał lepsze podejście do zawodników i potrafił to wszystko poukładać. Ale jakby drużyna była źle przygotowana, w rozsypce itd. to po nie całym tygodniu pracy nie zacząłby wygrywać mecz za meczem? Podoliński potrafil zrobić transfery przygotować zespół fizycznie, ale nie potrafił tego wykorzystać jako trener, poukładać tego, złapać dobry kontakt z zawodnikami. On by się nadawał na dyrektora sportowego, albo II trenera który by miał kompetencje dyrektora sportowego, czyli był od transferów i też pomagał w przygotowaniach. Na trenera bym go teraz to nie wziął. Wystarczy porównać jak Ształow przychodził po Ulatowskim to co było? Potrzebował przerwy i wielu transferów by zespół zaczął grać. Po tygodniu pracy nic się nie stało. Co prawda potem zaczął sezon jeszcze gorzej niż Ulatowski i przez to spadliśmy rok później, ale to inna kwestia. A tu Zieliński przyszedł, parę treningów i już drużyna gra. Wierzysz w takie cuda, że Zieliński w niecały tydzień wszystko by naprawił? Jak Zieliński przyszedł brakowało tylko dobrego poukładania tego taktycznie i odpowiedniego podejścia i on to potrafił zrobić. Ale jak potem czas pokazał, nie potrafił zrobić transferów i przygotować drużyny motorycznie. Wychodziło by, że jakby wziąć duet Zieliński Podoliński i jeden by był tylko od taktyki, a drugi od transferów i przygotowania motorycznego to by mogli daleko zajść, ale znając życie nikt by z nich na to nie poszedł. Bo Zieliński też chciał mieć swoich zawodników i takich sprowadzał. I już przestańmy z tymi pucharami. Jeszcze jakby to były puchary z 3 miejsca to jeszcze rozumiem, bo to by było najwyższe miejsce od 1952 roku, albo zdobycie PP, co się Cracovii nigdy nie udało. Ale przeżywać 4 miejsce, bo akurat puchary dało. Za Majewskiego też 4 miejsce zajęliśmy, tylko akurat to wtedy nie dawało pucharów, bo był inny regulamin, który zmieniono tuż przed tym jak za Zielińskiego zajęliśmy 4 miejsce. Bo wcześniej gdy Mistrz zdobył też PP to 4 miejsce w pucharach zajmował finalista PP. I za Majewskiego Mistrza i PP zdobyło Zagłębie Lubin, więc 4 miejsce zajęła w pucharach Dyskobolia, choć w tabeli była na 5 miejscu., czyli za nami. A tuż przed tym jak 4 miejsce zajęliśmy za Zielińskiego to zmieniono i dzięki nowemu regulaminowi 4 miejsce w pucharach przypadło nam, a nie Lechowi, jako finaliście PP, który zdobyła Legia, tak jak i Mistrza. Więc de facto Zieliński zagrał pierwszy raz w historii Cracovii w eliminacjach do Ligi Europy (dawniej Puchar UEFA), bo zmienił się regulamin. Wyniku Majewskiego niestety nie poprawił. Bo w pucharach europejskich w sumie Cracovia grała pierwszy raz w 1983, w Pucharze Intertoto, tak jak za Majewskiego w 2008, po zajęciu 7 miejsca, bo nikt z wyższych lokat nie chciał grać tam.

Piszecie ze Probierz super a co on osiągnął w piłce?? i jako piłkarz i trener ??
wicemistrzostwo i 7 lat temu puchar !!

Przypisywanie wszystkich zasług Zielińskiego - a przypomnijmy, dzięki niemu Pasy po raz pierwszy grały w pucharach (jak grały to już inna kwestia, warto jednak pamiętać, że z całkiem niezłym zespołem, o czym świadczą jego późniejsze wyniki) - Podolińskiemu jest tak niepoważne, że aż szkoda z tym polemizować. No to Panowie weźmy tego Podolińskiego, po tym jak go wywalili z Radomiaka facet jest do wzięcia i pewnie nawet by przyszedł. Przy okazji, gdyby taki Probierz z Pasami wszedł do pucharów to wg Was dopiero byłby geniusz a on sam na konferencjach pewnie zacząłby lewitować. Swoją drogą jedno Probierzowi wychodzi i w tym gość jest naprawdę the best. Po tym superlaniu w derbach - najważniejszym meczu dla kibica - on jest wg Was dalej świetny, ba, nawet Filipiak go chwali. I jeszcze wymyślono nowe wytłumaczenie - winni są kibice. No i hymn. Tak, Maleńczuk, przegrywamy przez niego.

Masz racje w pewnych kwestiach. Bo tak, rozwiązanie rezerwy było bez sensu. Pisałem parę razy, że według mnie powinno się odjąć trochę kasy I drużynie i przesunąć na rezerwę. Np. 1/3 z tego lub 1/2 co dali na Mihalika przesunąć na rezerwę, wyszukać młodych chłopkaów z niższych lig + najzdolniejsi z tych co skończyli wiek juniora lub będą za chwilę kończyć i spróbować wprowadzić ją nawet do II ligi, by można było ogrywać młodych pod nosem na jakimś już poziomie. Wtedy jak jakiś by się wybijał w II lidze to wiadomo, że powinno mu się dać szansę w ekstraklasie. Z Mihalikiem też masz jak na razie rację. Choć może być tak, że on może jeszcze zacząć grać. I z tym, że Probierz niepotrzebnie niektórych odstrzelił też masz rację, bo sam pisałem tak przed sezonem. Można było np. 3 ogranym zawodnikom dać szansę jeszcze. Niektórych trzeba było odstrzelić, ale niektórych można było zostawić, tak jak nowy nabytek, czyli Fina. Bo Kądzior wystraszył się Probierza. Choć jak ojciec Kądziora dzwonił do Probierza i się pytal, czy syn będzie u niego grał (ogólnie śmieszna sytuacją, jak w jakiejś amatorskiej lidze) to Probierz mógł powiedzieć, że będzie, a potem po pdpisaniu kontraktu mógł robić co chce, wystawiać lub nie. Ale, że Zieliński coś zbudował i jak to było za niego super to już nie masz. Super było do czasu. Zieliński po 20 kolejkach w tamtym sezonie miał raptem 2 punkty więcej niż jest teraz. A na ile nasz sędziowie przekręcili, mając VAR na wyposażeniu? Na przynajmniej 4. I co Zieliński zbudował? Jak przyszedł i od razu zaczął mieć wyniki, po prostu miał lepsze podejście do tych zawodników i lepiej umiał to poukładać, co zastał po Podolińskim. Było tak przyszedł zaczął mieć wyniki od razu po tygodniu pracy, a po półtora roku jego pracy ( bo jeszcze do 12-13 kolejki tamtego sezonu było naprawdę dobrze) nagle się wszystko załamało, mimo, że tak długo zespół prowadził, mimo swoich transferów itd. No to faktycznie zbudował. Probierz fakt rozpieprzył drużynę, zrobił rewolucję i ma po pół roku nie wiele gorszy wynik niż Zieliński po 1,5 roku budowania. Bardziej można by było powiedzieć, że Zieliński rozpieprzył zbudowaną drużynę przez Podolińskiego z którą po tygodniu, nawet nie całym pracy od razu zaczął mieć wyniki. Probierz fakt przegrał derby, jak inny od dawna nie przegrał, ale ogólnie ma minimalnie gorszy wynik po pół roku niż Zieliński po 1,5 roku modyfikacji drużyny zastanej po Podolińskim. Przed tym sezonem co by Filipiak nie zrobił mogło by być źle. Zostawił by Zielińskiego mogło by być źle, zatrudnił Probierza też mogło by być tak. Ale jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B. Bo co teraz zwolni Probierza, zatrudni kogoś innego i rewolucja od nowa? Teraz to już muszą wzmocnić zespół około 4 zawodnikami i popracować w przerwie, bo nie da się bazować na samych stałych fragmentach i walce. Choć nie raz z tych stałych fragmentów strzelaliśmy bramki. Ale trzeba udoskonalać dalej grę w obronie i grę do przodu, więcej piłką po ziemi, no bo to kuleje.

nie pisz głupot zieliński nic nie przygotował przejął drużynę przygotowaną przez podolińskiego i świetnie to wykorzystał,a od przygotowania zielińskiego zaczęła się klęska cracovii to przygotowanie drużyny przez zielińskiego doprowadziły cracovię do ruiny i taką ruinę przejął probierz i teraz ją naprawia

Podoliński doskonale przygotował drużynę dokonał super transfery ale był słabym taktykiem super przygotowaną drużynę przejął Zieliński świetny taktyk wygrywa mecz za meczem,ale po zakończeniu sezonu rozpoczął przygotowanie drużyny i jego transfery to całkowita klęska nie miał swojego sztabu,dlatego musiał odejść,Probierz zaczął z niczego ale ma super sztab dobrze przygotowuje drużynę stawia na młodzież a teraz będą jeszcze transfery aby tylko Cracovia miała więcej kibiców a mniej kiboli będą sukcesy

Niech Ci nawet będzie, że Zieliński zrujnował drużynę, ale on ją wcześniej zbudował, i to całkiem dobrą, chyba najlepszą w ostatnich latach, za to Probierz od razu zbudował ruinę, jeśli nie widzisz różnicy to nic nie poradzę

przestańcie pleść bzdurki probierz to bardzo dobry trener i pomoże mu w tym prezes Cracovia pójdzie w górę, najgorsze zło to końcówka hymnu i kibole którzy dekoncentrują drużynę zamiast ją dopingować opluwają innych,to dekocentrują piłkarzy i wtedy padają bramki ale już niedługo Cracovia pójdzie w górę i będzie miała coraz więcej prawdziwych kibiców o dużej kulturze i dopingu swoich piłkarzy

popieram kolege kazda jego wypowiedz przed kamerami czy konferencja to kabaret to jest pajac i blazen i jak ktos tu juz kiedys napisal chyba on sam juz uwierzyl ze jest najlepszym trenerem w polsce i wszystko czego sie dotknie to obraca sie w zloto albo przynajmniej srebro akurat staram sie w miare mozliwosci ogladac wiekszosc meczow e-klasy i druzyny z dolu tabeli punktuja a jak nie to przynajmniej graja w pilke pozmieniali trenerow i widac efekty w pogoni na przyklad gosc jest od chyba od 3kolejek i widac ze pogon bedzie punktowac u nas treneiro od pol roku nie moze nie moze zagrac choc jednego calego dobrego meczu strasznie mnie boli to ze kazdy rzut wolny nie wazne czy z 20 metrow czy z polowy boiska to wrzuta na afere nie ma rozegrania nie ma jakiejkolwiek gry kombinacyjnej nie ma strzalow nie ma praktycznie niczego a wystawianie mihalika to kpina gosc widac ze kladzie lage na gre w cracovii spaceruje po boisku a wychodzi w pierwszj 11 steblecki o kulach zostawil by wiecej serca na boisku tak mysle takze panie probiez jak dla mnie jestes pan skonczony w cracovii i tylko przebieram nogami kiedy w koncu wylecisz z cracovii pozdro z holandii

Rozpieprzył drużynę której której nie było bo wcześniej zrujnował ją Zieliński.

No ale przy której z pierwszych 3 bramek popełnił błąd? Bo przy 4 to może stał za blisko środka, a za daleko prawego słupka, choć strzał był w samo okno, więc nie wiadomo czy by to wybronił nawet będąc lepiej ustawionym. I nie co strzał to bramka, bo 4 sytuacje wybronił. M.in. setkę którą miał GTS przy 0-0. I co najgorsze to chyba była jedyna setka ich, reszte to mieli podobne sytuacje jak my, tylko oni strzelili 4 bramki, a my jedną i to jeszcze na końcu, bo jakby na początku to inaczej by ten mecz się skończył pewnie. Zawodnik GTS będąc sam na sam strzelił mu nad głową, zdążył ręce złożyć nad głową i odbić. Jaką mi dajesz gwarancję, że Sandomierski by to obronił? W meczu z Lechią i Koroną Sandomierski tego nie zdążył zrobić i mu wpadła piłka nad głową. Sandomierski też nie dawał gwarancji, że by wybronił jakiś strzał z tych co Wilk puścił. Bo w tym sezonie Sandomierski różne bramki puszczał i między nogami i strzały na krótki słupek, jedną to sobie sam wbił nawet i strzał na niego jak z Lechem. I z Górnikiem też nie wyszedł do piłki. Chłopie jakby Wilk takie puścił to byś go zjadł.

w kolejnym meczu marciniak też będzie blisko!

tak tylko.....Marciniak był w pobliżu--- taka ironia....

Pomyliłem się miało być, ze Cabaj z 4 razy lepszy był jako bramkarz od Palczewskiego, Kwedyczenko z 2, a nawet Paluch nie wiem czy nie lepszy był. I taki cienias jest u nas trenerem bramkarzy. On trenerem bramkarzy to by mógł być w juniorach lub w rezerwie w III czy IV lidze, albo gdzieś w II lub góra I lidze.

to mi się śmiać chce i zastanawiam się czy to trening ekstraklasowych bramkarzy czy zabawa w przedszkolu!

Palczewskiego to już dawno powinni wypierdolić. Nie dość, że cienias to jeszcze jak kasy nie było, to mimo, że ojciec był Prezesem Cracovii to bardziej wolał w GTS-ie trenować, bo tam kasa była. Teraz kasa jest w Cracovii to się przy szwendał. Równie dobrze by mogli wziąć na trenera bramkarzy Cabaja, Kwedyczenkę lub Paucha. Cabaj jako bramkarz to go lepszy był 2 razy od Palczewskiego, Kwedyczenko 2 razy, a nawet nie wiem czy Paluch lepszy nie był. A trzymają takiego gamonia, co ani bramkarz nie był, ani trener nie jest.

ostatnia tak wysoka porażka z psami ..i proszę mi nie pisać ze to tylko porażka, wstyd hańba itd !!!!!!!!!!!!!
I jeszcze jedno nie wszyscy mogą iść na mecz dlatego siedzą tutaj .

To zło trzeba wytępić! Dlaczego normalny kibic ma cierpieć za kilkuset osobową bandę idiotów? Organizacja meczy też jest beznadziejna! dlaczego ja już nie młody człowiek jestem przy wejściu obmacywany a na stadionie znajdują się metrowe wyrzutnie do rac? gdzie są firmy ochroniarskie. Dlaczego przed meczem nie sprawdzą dokładnie stadionu bo te race, niedozwolone flagi i wyrzutnie już tam są na długo wcześniej przed meczem. Dlaczego na meczu o podwyższonym ryzyku ludzie gniotą się na schodach między sektorami? przejście nawet do toalety jest niemożliwe a czy ktoś pomyślał co by się działo w razie konieczności ewakuacji? ilu rannych i niedaj bóg trupów by było przecież teoretycznie każdy na stadionie ma swoje miejsce to dlaczego wczoraj i nie tylko (bo na innych meczach też) stoją ludzie na schodach? Chcecie drugiego Heizel?

Ogólnie brak słów. Skrajny brak odpowiedzialności. Konsekwencje mogą być poważne. mam nadzieje ze zostaną wyciągnięte od każdego indywidualnie - może wtedy się oduczą.....

Swoją drogą ciekawe ile w sezonie, czy rocznie idzie w sumie na takie kary.

No i komu na złość tym zrobicie? Teraz 3 mecze bez udziału publiczności. W tym z Legią i następne derby u nas. Jakby się na Cracovii zarabiało jak piszesz to kolejka chętnych by była do kupienia Cracovii od Filipiaka. Tak jak chętni byli na Interię i tak jak chętni są wykupić Comarch.

A ty się znasz na piłce, że tak piszesz? Jaki wyniki typowałeś przed meczem z Lubinem? Co pisałeś jak przegrywaliśmy z Lechią 0-1? Wytypuj wynik z Zabrzem to może wygramy ;) Akurat przed sezonem decyzja czy zostawić Zieliśnkiego czy nie, to była z takich, co by się nie zrobiło mogło być źle. Zieliński już nic nie gwarantował. Filipiak wybrał Probierza, o którym wszyscy mówili, że to jeden z najlepszych trenerów w Polsce. Choć tak rok wcześniej mówiono o Zielińskim. Bo trenerzy i zawodnicy są tak dobrzy jak ich ostatnie mecze. A w polskiej piłce wszyscy są tak chimeryczni, że szok. Zawodnicy najpierw są w super formie, by w następnym sezonie być cieniem samego siebie. Jak np. Cetnarski za Zielińskiego. Zieliński też najpierw przyszedł, od razu dobre wyniki, a w tamtym sezonie bardzo słabo. Więc on nic nie gwarantował. Probierz, co zawsze uważałem niepotrzebnie niektórych odstrzelił... Ale dostał pełnie władzy. Czy teraz sens jest zmieniać? Moim zdaniem nie, niech wzmacnia teraz w przerwie drużynę, wdraża dalej swoją koncepcje i gra do końca sezonu. Albo będzie lepiej po przerwie, albo po sezonie czy w trakcie zostanie zwolniony i będzie znów nerwowa gra o utrzymanie, jak w tamtym sezonie i parę razy jeszcze za ery Comarchu. A tak to teraz przyjdzie nowy trener, zrobi swoje transfery i też nie będzie żadnej gwarancji, że będzie lepiej. A jak nie będzie to będzie gadał jak Probierz, trzeba czasu, brakło czasu, drużynę się trochę buduję itd. Już raz na zmianie trenera w trakcie sezonu kiepsko wyszliśmy, gdy Majewskiego zmienił Płatek. Choć prawda jest też taka, że Płatkowi też szło dobrze w Jagiellonii zanim do nas trafił (sic!). Akurat Majewski był hardcorem, ale zmieniać go zwłaszcza na Płatka to był duży błąd wtedy. Nic gość nie poprawił mimo transferów itd. Jeszcze jakby np. na jakiegoś doświadczonego trenera była zmiana jak Lenczyk to może. Ale teraz to nie ma na rynku nawet takiego trenera, co coś by zagwarantował. Nawet Lenczyka po ostatnich jego wynikach byłby strach reaktywować, nawet jakby była taka możliwość.

Nie wiem czy on to zrobil specjalnie? Na taki mecz potrzebny jest rutyniarz. Akurat dziś Sandomierski byłby lepszy.

No popełnił błąd przy tej bramce, ale to było 0-4, a nie na 0-1, więc co to zmieniło? Jakby nie popełnił to byśmy wygrali czy zremisowali? Już i tak było praktycznie po meczu. Wcześniej błędy popełnili znacznie bardziej ograni zawodnicy. Może hiszpański kundel by strzelił wtedy nad murem, gdyby Wilk był bardziej w prawo, a może by strzelił jak strzelił, czyli w samo okno i nawet jakby był Wilk bardziej w prawo to też by był gol najprawdopodobniej. Jedno jest pewne pomógł mu w wyborze decyzji w który róg strzelić. I tylko tyle. Równie dobrze jakby był bardziej w prawo to hiszpański kundel mógł mniej precyzyjnie uderzyć nad murem w drugi róg i też by był gol. 16 metrów to ni jest znów odległość, a ten hiszpański pies umie uderzać, trzeba mu przyznać, parę bramek z wolnych już strzelił w tym sezonie. Kwestia jak pisałem jest też taka, czy tam był w ogóle faul, czy Deja coś zrobił, czy tylko biegł z tyłu i akurat inny kundel robiąc zamach go trafił, a sędzia dał wolnego. Bo mi się wydawało, że Deja nawet ruch nie zrobił jakiegoś. Sędzia też jakieś wydumane faule nie raz gwizdał, a jak kundel jakiś odbijał rękami piłkę w polu karnym to nie widział. A naturalnie ułożone te ręce nie były według mnie. Ktoś może powiedzieć, że i tak przegraliśmy 3 bramkami, ale to była sytuacja przy 0-0, a nie przy 0-3 jak błąd Wilka.

Jak by stał w dobrym miejscu to ten piesek hiszpański widział by go i strzelał pewnie na murem , a tak to miał cala stronę wolną , ale tez duży błąd trenera który wpuszcza Wilka w takim meczu ( już ktoś pisał o tym powyżej)

Tu faktycznie Wilk popełnił błąd, nie powinien stać na środku, tylko bardziej w prawo. Lecz nawet jakby stał bardziej w prawo, myślę, że bardzo trudno by to było wyciągnąć. Strzał w samo okno praktycznie. A przecież nie mógł też stać prawie przy samym słupku, bo wtedy każdy strzał nad murem w światło bramki by wpadał. Swoją drogą mi się wydawało, że Deja biegł za zawodnikiem on przy zamachu trafił w jego nogę i faul. Nie widać było, żeby Deja zrobił jakiś ruch kopnął zawodnika GTS w nogę czy coś. Tak to Wilk jakiś błędów nie popełnił, można gdybać, że przy pierwszej nie powinien może tak pilnować krótkiego rogu bo stał tam zawodnik, choc moim zdaniem bramkarz powinien głownie krótkiego rogu pilnować w takich sytuacjach, przy Wasilewskim powinien być zawodnik, by on mógł jedynie w krótki uderzyć, bład w kryciu. Przy drugiej też można gdybać, że powinien wyjść bardziej zdecydowania lub zostać, ale tam głównie Deja powinien moim zdaniem bardziej zdecydowanie ruszyć i próbować przeszkadzać, lub blokować strzał. Trzecia bramka to kuriozalna, nikt tego wybić nie potrafił, piłka się odbijała jak w bilardzie, sami siebie nabijali obrońcy.

Od początku pisałem, dokupić Jackowi 3 porządnych graczy, a nie rozwalać całą drużynę. Postawili na rewolucję, a skład do dziś nie jest zgrany, to nie mogło się udać.

Sorki młody

chyba cos ci sie pomylilo od samego poczatku nie bylem zachwycony probiezem a ty pomysl czasami jak cos piszesz

3 tygodnie temu byś najchętniej pałę robił Michasiowi a teraz chcesz się go pozbyć?